Przyznam się ze wstydem, że kupiliśmy ją nie mając świadomości o jej nieodporności na mróz. Po prostu podobała się żonie w przydomowych ogródkach jakie tu widujemy (a szczególnie jej jasnozielone wiosenne przyrosty no i podobno pachnie


Dlatego pozostaje w donicy i potem będziemy kombinować co z nią robić zimą
