Orzech włoski - cięcie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Jakiej nalewki? Proszę o szczegóły, bo jestem żywotnie zainteresowana tematem, uwielbiam i kasztany (jadalne) i kasztanowce (kwitnące) i ... nalewkiReJa pisze:idę się napić pysznej nalewki z kasztana.

Przepraszam za off-topic, ale to naprawdę mnie interesuje, a akurat w tym wątku się znalazło.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Gdzieś wyczytałam, że gałązki do grubości ołówka nie muszą być niczym smarowane (tzn. kikutki po nich
), a grubsze - koniecznie.

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Zgodnie z obietnicą Lilu masz mojego orzecha włoskiego nie tylko PENDULA ale powiedziałabym jeszcze NANA.lila31 pisze:W przycinaniu orzecha włoskiego, wprawę ma KaRo.
Twierdzi, że zrobiła z niego odmianę Pendula, ale zdjęcia nie chciała wkleić.

To jeszcze nie jest ostateczny wygląd parasola ,będzie taki w momencie jak pojawją się na drzewie owoce.
Wtedy gałęzie opuszczą się jeszcze niżej tworząc swoistą kopułę nad stołem.
W tej części mojego ogródka (przydomowej) brak jest zacienionego miejsca więc mój parasol jest super rozwiązaniem na słoneczne i upalne dni.
Samo drzewo nic nie traci - jego wygląd uważam za atrakcyjny.
Mam w sąsiedztwie trzy orzechy i pogląd,że wyrośnięte do nieba "hołodyje" w pobliżu klockowatej (jakiejkolwiek) zabudowy nie wyglądają ciekawie.
Na otwartej wielohektarowej przestrzeni swobodny wzrost orzecha jest jak najbardziej na miejscu,wciśnięty między budynki olbrzym - wygląda żałośnie.
Przycięcie orzecha włoskiego
Mam zamiar przyciąć mojego orzecha włoskiego, jest duży około 10m i cieszę się że daje mi dużo cienia ale słyszałem że jak go przytnę w sierpniu (myślę zrobić to jutro) to on się odrodzi i będzie miał jeszcze większą koronę i pojawią się na nim orzechy ,które teraz są w znikomych ilościach :/
Nie wiem tylko jak bardzo mogę go przyciąć?? Czy do zera zostawiając tylko 2 główne pnie (bo tak ma) czy po prostu boczne gałęzie? deliktnie go prześwietlając??
Chciałbym mieć jeszcze więcej cienia i żeby się pojawiły na nim orzechy bo od paru lat nie rodzi tak bardzo:/
boję się cokolwiek przy nim robić żeby nie stracić tego co już mam :/
Proszę o poradę
Pozdrawiam
Poprawiłam
KaRo
Nie wiem tylko jak bardzo mogę go przyciąć?? Czy do zera zostawiając tylko 2 główne pnie (bo tak ma) czy po prostu boczne gałęzie? deliktnie go prześwietlając??
Chciałbym mieć jeszcze więcej cienia i żeby się pojawiły na nim orzechy bo od paru lat nie rodzi tak bardzo:/
boję się cokolwiek przy nim robić żeby nie stracić tego co już mam :/
Proszę o poradę

Pozdrawiam
Poprawiłam
KaRo
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
O cięciu orzecha włoskiego rozmawialiśmy tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0.
Jednocześnie chcę prosić o stosowanie w swoich postach polskich liter.
Na naszym forum przywiązujemy wagę do poprawnej polszczyzny aczkolwiek nie przesadzamy.
Powyższy Twój post poprawię.
Pozdrawiam .
Jednocześnie chcę prosić o stosowanie w swoich postach polskich liter.
Na naszym forum przywiązujemy wagę do poprawnej polszczyzny aczkolwiek nie przesadzamy.
Powyższy Twój post poprawię.
Pozdrawiam .
