Baryczkowe Doniczkowce

[Baryczka]

Asiu -przekażę Mamie Twoje pochwały. Begonie są wieloletnie, tylko trzeba je umieć przechować. My zawsze pozwalamy im się zasuszyć późną jesienią, obcinamy suche łodygi i wynosimy do suchej piwnicy, często obsypując trocinami lub piaskiem. Wiosną mama je zaczyna lekko podlewać, a one wyrastają. Niestety nie wszystkie przeżywają zimę, dlatego dokupujemy co roku nowe rośliny.
Magdo- na wiosnę kup ze dwie begońki na korytko i masz takie jak my Marzenia czasem tak łatwo jest spełnić! Imię kota to robota mojego brata, jest w tym naprawdę dobry.
Andziu- a ja ozdobnej z liście nie mam wcale. Za to mam wiele kwitnących, bo oprócz tych z fotek, są u nas jeszcze miniaturki i rabatowe pełne, podobne do mojej czerwonej lecz w wielu innych kolorkach. Kotka nie taka słodziutka jak wygląda, bo jest to prawdziwy wiejski kot zagryzający ptaszki i myszy na naszej, o zgrozo!, wycieraczce!
Kasiu- dziękuję. Paź królowej, był u nas w tym roku pierwszy raz, dlatego szybko go sfotografowałam. Mam też mnóstwo fotek innych motyli np. rusałki pawie oczko, r. pokrzywnika. r. admirała i dostojki.

Moja duma, Epiphyllum, kwitło na wiosnę. Pierwszy raz miało aż 17 pąków.


Echinopsis kwitło po raz pierwszy, fotka sprzed dwóch tygodni. Niestety nie było mi dane podziwiać go osobiście.


Lobiwia pierwsze moje kwiaty u niej, Fotki autorstwa mojej Mamy.


Tutaj Mamina duma- paprotka, jest tak wielka, że zajmuje pół pokoju.


I amarylisy, również należące do Mamy, uwielbia je,posiada wiele cebul, które co rok zakwitają coraz piękniej.

[LeNka]

Spadłam z wrażenia i zębami sobie usta przyciełam .
Kamilo begonie mam ale okazało się że pani w sklepie jest nie zorientowana co sprzedaje i zamiast pełnych ( takie jak twoje ) mam zwykłe , nie mówię nic o kolorach bo też się nie zgadzają .

[Andziax007]

Kamilo moje kociaki też zagryzają ale najbardziej to myszy, nornice i krety i przynoszą mi pod drzwi żeby tylko się pochwalić co to one upolowały Jaka ta paprotka gęsta i duża Chylę czoła bo Ty razem z mamą macie przepiękne kwiaty godne pozazdroszczenia :lol::lol:

[Baryczka]

Madziu- przepraszam, nie chciałabym u forumowiczów wywołać uszczerbki na zdrowiu. To niestety nie wszystkie nasze rośliny. Kurcze, boje się co będzie dalej...

A begonie najczęściej kupujemy z pąkami, wtedy wiadomo jakie powinny być. Mamy takie szczęście, że mó wujek prowadzi sprzedaż roślin z własnej szklarni, możemy więc kupować z pierwszej ręki, a czasem dostajemy takie niesprzedane niedobitki, które oczywiście moja Mama wyprowadza na piękne okazy

Aniu- niestety nie wszystkie są takie piękne, ale owszem lubimy je i dbamy o nie jak najlepiej. Jak widać miłość do roślin wyssałam z mlekiem Matki, do tego Tato jest z mgr inż. rolnictwa, więc inną drogą pójść po prostu nie mogłam.

[LeNka]

A begonie najczęściej kupujemy z pąkami, wtedy wiadomo jakie powinny być. Mamy takie szczęście, że mó wujek prowadzi sprzedaż roślin z własnej szklarni, możemy więc kupować z pierwszej ręki, a czasem dostajemy takie niesprzedane niedobitki, które oczywiście moja Mama wyprowadza na piękne okazy

No to zazdroszczę że możecie sobie takie z pierwszej ręki sprawić :P .
Przyznam że dla mnie cena za kwitnącą begonię ( ok 25-40 zł ) jest zabójcza, dlatego tylko sobie na nie w ogrodniczym patrzę . Cebulka natomiast kosztuje ok 3 zł , różnica znacząca ale też można tak jak ja kupić kota w worku .

[ogrodniczka01]

Ślicznie tu u Ciebie
Czekam na kolejne zdjęcia

[Kasia.N]

Epiphyllum pięknie kwitło Kwiat Echinopsisa cudny. Mój w tym roku nie rozwinął się do końca Oziębiło się nagle, deszcze padały całymi dniami i być może to było przyczyną. Lobiwia kwitnie równie pięknie.
Paproć Mamy robi wrażenie Amarylisy również, śliczne kolorki mają

[Baryczka]

Madziu- u nas na prowincji mamy o wiele niższe ceny. Begonie kwitnące, choć nie wielkie kupujemy do 6zł, a te mała miniaturki, Mama na nie mówi "lodziki", bo są takie słodkie kosztują 1-2zł. Oczywiście z pąkami lub kwitnące.
Ogrodniczko- dziś limit się wyczerpał, ale obiecuję dorzucić coś więcej za kilka dni.
Kasiu- jeszcze raz dziękuję! Mój echino trafił w pogodę, lobiwka również, więc przy dużej ilości słonka pięknie zakwitły. Niestety w czerwcu, gdy było tak deszczowo nie otwarły pąków gymnokalicjum, notokaktus i frithia. A tak na nie czekałam...


Oto jeden z moich storczyków, Phalaenopsis hybryda. Kupiony przekwitnięty z przeceny za piątaka, wiosną wypuścił dwa pędy, a dziś wygląda tak:



Więcej moich orchidei tutaj

[LeNka]

To jak za darmo te begonie .

[Zgredo]

Kolczaki niesamowicie cudowne - oczywiście

Paprotka i storczyk bardzo mi się podobają - paproć, bo jest bardzo okazała a storczyk ze względu na niedługą nóżkę. W ogóle bardzo podobają mi się kwiaty stroczyka, ale gdy kwiat jest blisko zielonego podoba mi się jeszcze bardziej

[Andziax007]

Kamilo ja Ci powiem że M zaraziłam roślinkami i co mi się nie podoba albo zmarnuje to On zabiera i próbuje odratować i takim sposobem ma już dwie roślinki
A storczyk ile ma kwiatów

[Krystyna.F]

Phalaeonopsis powalił mnie na kolana Aż mi wylazły na wierzch. Kamilo,to jest przecudne!!!!

[Krystyna.F]

Phalaeonopsis powalił mnie na kolana Aż mi wylazły na wierzch. Kamilo,to jest przecudne!!!!

[Baryczka]

Andziu- u nas jest tak, że to ja zbieram od rodziny zdechlaczki i je doprowadzam do dobrego stanu, dlatego później mam nadwyżki i zapchane na maksa parapety

Krysiu, dziękuję za wizytę.

To jeszcze jeden z moich Phal hybrydowych- Cezar, nazwany tak przez jedną z naszych forumek


Więcej moich storczyków w moim wątku dla nich poświęconym

[Zgredo]

Faktycznie ma coś dostojnego w sobie.