
hoja bella
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Chce Cię pocieszyć i dać nadziejęmarciata pisze:Choroba, w takim tempie to mi nigdy nie zakwitnieja często zmieniam miejsce zamieszkania ponieważ wynajmuję. Buuu! W ciągu najbliższych dwóch lat pewnie też się przeprowadzę.....

W kwietniu tego roku otrzymałam od jednej z forumowiczek 3 maleńkie pędy hoi -jeden z maciupeńkimi korzonkami.
Posadzona rosła na kuchennym -zachodnim oknie a potem wyniosłam jak wszystkie swoje rośliny domowe
na wakacje do ogrodu.
Hoja z powodu swego wyglądu była bardzo często dotykana,przestawiana,podglądana i ustawiana do zdjęcia.


Dziś to moje maleństwo wygląda tak:
Hoja piękna hoja bella

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Ja też mam hoję.Kiedyś rosła w południowym pokoju,nie kwitła 6 lat .Ale jak zaczęła to kwitła trzy razy do roku,a kwiatów miała tyle ,że nie było widać liści. Zmieniłam pokuj na północny i zabrałam ją z sobą.No bo jak bym mogła ją zostawić.I NIE kwitnie już trzeci rok
Ale cierpliwie czekam 


Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
Kupiłam dziś piękny okaz hoja bella. Niestety bała okropnie naplątana wokół nieładnej plastikowej podpórki.

Odplątałam ją, przesadziłam i delikatnie poprowadziłam wokół bambusowej podpórki.

Do tej pory hodowałam tylko hoje carnosa, które pięknie mi się oplatały wokół takich podpórek. Jednak hoja bella nie wygląda mi na roślinkę pnącą. Mam wrażenie że powinna swobodnie zwisać w dół. Widziałam kiedys u znajomej taką hoję wiszącą przy oknie. Bardzo fajnie to wyglądało. Czy Wasze hoje piękne prowadzicie wzdłuż podpórek czy pozwalacie im rosnąć swobodnie? Pochwalcie się zdjęciami!

Odplątałam ją, przesadziłam i delikatnie poprowadziłam wokół bambusowej podpórki.

Do tej pory hodowałam tylko hoje carnosa, które pięknie mi się oplatały wokół takich podpórek. Jednak hoja bella nie wygląda mi na roślinkę pnącą. Mam wrażenie że powinna swobodnie zwisać w dół. Widziałam kiedys u znajomej taką hoję wiszącą przy oknie. Bardzo fajnie to wyglądało. Czy Wasze hoje piękne prowadzicie wzdłuż podpórek czy pozwalacie im rosnąć swobodnie? Pochwalcie się zdjęciami!

Ja właściwie to mam hoję bella,ale bardzo mizerną. Ma już sporo lat.Kiedyś wygladała wspaniale i pięknie kwitła,ale zaczęła marnieć i zostało tylko kilka cienkich gałązek.Oglądałam przez lupę , ale przędziorków i innych paskud nie widzę. Ma już pączki.
Czytałam niedawno,że ta hoja w przeciwieństwie do hoi różowej jest raczej krótkowieczna i należy robić z niej sadzonki. Poczekam jeszcze kilka tygodni i tak zrobię. Posadzone zimą się nie przyjęły.
Czytałam niedawno,że ta hoja w przeciwieństwie do hoi różowej jest raczej krótkowieczna i należy robić z niej sadzonki. Poczekam jeszcze kilka tygodni i tak zrobię. Posadzone zimą się nie przyjęły.
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Bella- czy to choroba?
Kupiłam w sobotę hoję belle dla siebie i dziewczyn
niektóre z listków mają takie pieprzyki
czy to jest choroba
Roślinki mają dość jasno- zielony kolor , ale myślę że to jest winą złego oświetlenia miejsca gdzie wisiały
Wszystkie roślinki dostępne w sprzedaży miały te kropeczki , ale dla pewności chciałam się Was poradzić
nie chciałabym wysyłać dziewczyną chorych roślinek
Pomóżcie
Na spodzie listków nie widać żadnych pasożytów
Czekam na dobre wieści :P



Roślinki mają dość jasno- zielony kolor , ale myślę że to jest winą złego oświetlenia miejsca gdzie wisiały

Wszystkie roślinki dostępne w sprzedaży miały te kropeczki , ale dla pewności chciałam się Was poradzić

nie chciałabym wysyłać dziewczyną chorych roślinek

Pomóżcie



Na spodzie listków nie widać żadnych pasożytów

Czekam na dobre wieści :P
- aledra7
- 1000p
- Posty: 1658
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
hoja bella
Witam
czy ktoś kupił bellę oplecioną na kratce i ją rozplątywał? interesuje mnie jak wygląda po tym zabiegu i czy łodygi się ładnie wyprostowały

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Hoja Bella
Mam 2 belle i obie przyszły zaplecione na drabinkach.



Przy rozplataniu pierwszej, najpierw starałam się wyplątać pędy, łamiąc przy okazji wiele gałązek.
I to był błąd.
Przy drugiej, od razu pocięłam cęgami drabinkę i bella, niemal samodzielnie się wyprostowała.
Teraz, obie wiszą sobie swobodnie, na drążkach.
A jak potrafią kwitnąć, pokazuje :



Przy rozplataniu pierwszej, najpierw starałam się wyplątać pędy, łamiąc przy okazji wiele gałązek.
I to był błąd.
Przy drugiej, od razu pocięłam cęgami drabinkę i bella, niemal samodzielnie się wyprostowała.
Teraz, obie wiszą sobie swobodnie, na drążkach.
A jak potrafią kwitnąć, pokazuje :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=5940
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hoja Bella
Olu, Ja miałam Bellę na kratce i dalej ją mam na tej kratce.
Jak przesadzałam to rozplątałam bardzo delikatnie gałązki, żadna się nie ułamała. Niestety po rozplątaniu nie wyglądała jak dla Mnie dobrze. Tam gdzie miała zawinięte pędy tam popękały delikatnie gałązki. Zrosły się te pęknięcia, ale gałązki nie są już proste tylko powyginane w różne strony.
Dlatego zaplotłam ją delikatnie na drabinkę.
Grażynko, piękna Twoja Bella. Gratuluję kwiecia.

Jak przesadzałam to rozplątałam bardzo delikatnie gałązki, żadna się nie ułamała. Niestety po rozplątaniu nie wyglądała jak dla Mnie dobrze. Tam gdzie miała zawinięte pędy tam popękały delikatnie gałązki. Zrosły się te pęknięcia, ale gałązki nie są już proste tylko powyginane w różne strony.
Dlatego zaplotłam ją delikatnie na drabinkę.
Grażynko, piękna Twoja Bella. Gratuluję kwiecia.


Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja Bella
Aguś jak kupiłam była na kratce.Po przesadzeniu ( miała 2 pędy wzrostu) też dałam kratkę ale bambusową i " podpinałam" ja do góry.W ubiegłym roku solidnie "ogoliłam" ale znowu się ładna zrobiła.Pędy,które zaczynają wisieć,podwiązuje do pędu wyżej i tak po kolei.po prostu nie mam miejsca już na wiszące.Jako stojąca też zajmuje sporo miejsca.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja Bella
Zapomniałam napisać,że na zdjęciu jest tylko jeden pęd ( druga taka sama u przyjaciółki).Wcale się z nią nie "cyrtolę",przesuwam nawet jak kwitnie.Przesadzona dwu-krotnie i jest w glinianej doniczce,bo w plastikowej sie przewracała.Podlewana jak przeschnie górna warstwa podłoża,codziennie zraszana letnią wodą.Zauważyłam,że nie lubi mieć mokro w doniczce,wtedy listki doslownie zwijają się w pół.Lubi natomiast być troche zapomniana w pielęgnacji.
Jak będe mieć dostęp do aparatu to jej zrobie fotkę.
Jak będe mieć dostęp do aparatu to jej zrobie fotkę.