Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Re: co dzieje się hortensji?
Widać grudy, chyba tam jakaś glina, może niezbyt ciężka, ale głębiej może być nieprzepuszczalna dla wody warstwa.Moim zdaniem niewłaściwa gleba i za mokro.Ten obornik niepotrzebny.Ja bym ją przesadziła póki czas w inne miejsce, bardziej zdrenowane.
- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: co dzieje się hortensji?
Przesadzałam je 3 dni temu. Z racji tego, ze mam gline wykopałam kopara dół na pół metra głębokości 2m szeroki i 13m długi. Wsypałam piach z ziemią i obornikiem spod pieczarek.
Wykopalam dół na 1,5 szpadla wsypałam tej ziemi z piachem i obornikiem torfu i wsadzilam je. I teraz pytanie czy nie popaliłam ich, albo są niedożywione i sypnąć nawozem do hortensji?
Zrobilam obchód po hortensjach i wyglądają tak:
1.

2.

3.

4.

Wykopalam dół na 1,5 szpadla wsypałam tej ziemi z piachem i obornikiem torfu i wsadzilam je. I teraz pytanie czy nie popaliłam ich, albo są niedożywione i sypnąć nawozem do hortensji?
Zrobilam obchód po hortensjach i wyglądają tak:
1.




2.


3.


4.


Re: Hortensja ogrodowa - choroby
Widać zdrowe liście, nic jej nie jest, nie trzeba jej ratować, a że przekwitła, no cóż...wszystkie kwiaty przekwitają.Kwitła już po prostu jakiś czas przed zakupem, a potem wiatr i słońce dokończyło dzieła.Będzie kwitła znów za rok.
Re: Hortensja ogrodowa - choroby
Witam,
Mam wrazenie ze moja hortemsja dziwnie przekwita, a moze jednak cos z nia nie tak. Kwiaty wiedna grupami a wyglada to tak.

Czy ktos moze cos doradzic?
Ziemia do hortensji, raz w tyg nawoz, polcien. Druga, rozowa jest ok...
Zauwazylam jeszcze ze lodyki z kwiatami sa wiotkie i glowka z kwiatem wygina sie...
Mam wrazenie ze moja hortemsja dziwnie przekwita, a moze jednak cos z nia nie tak. Kwiaty wiedna grupami a wyglada to tak.


Czy ktos moze cos doradzic?
Ziemia do hortensji, raz w tyg nawoz, polcien. Druga, rozowa jest ok...
Zauwazylam jeszcze ze lodyki z kwiatami sa wiotkie i glowka z kwiatem wygina sie...
Re: Hortensja ogrodowa - choroby
WITAM. Mam prośbę.Mojej hortensji więdną młode pędy, niektóre liście są "podziurkowane". Czyma mam ją potraktować, aby ją ratować??
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Hortensja ogrodowa(Hydrangea macrophylla) - choroby
Mam nadzieję, że ktoś tu zaglądnie.
Co dolega moim hortensjom?
Z pewnością trochę zwarzył ją przymrozek ale młode listki są jakieś zdeformowane.




Co dolega moim hortensjom?
Z pewnością trochę zwarzył ją przymrozek ale młode listki są jakieś zdeformowane.




Pozdrawiam, Marta.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hortensja ogrodowa(Hydrangea macrophylla) - choroby
Mam pytanie. Posadziłam młode hortensje i widzę, że niektóre liście przebarwiły się na czerwono. Jaka może być tego przyczyna? Starałam się dobrze przygotować podłoże.
Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Witam 
Po przycięciu hortensji (koło 20 marca ) część pąków rozwija się dobrze a część zauważyłem że jest dużo mniejsza i ma lekko brązowe liście tak jak na zdjęciach poniżej.


Natomiast na trzech innych hortensjach zauważyłem że niektóre rozwijające się pąki ma przyschnięte liście lub pąki są zaschnięte w środku. Te trzy hortensje były przesadzane ponad tydzień temu. Wsadziłem je w dołki z torfem i dodałem trochę obornika w stosunku 10:1 i rozłożyłem wokół kwaśną korę. Czy przyczyna zasychania to przemarznięcie zimą lub ostre słońce które było podczas tych kilku ciepłych i słonecznych dni? Wydaje mi się że na choroby i szkodniki jest jeszcze trochę za wcześnie ale może się mylę ? Zdjęcia zasychających pąków poniżej



Po przycięciu hortensji (koło 20 marca ) część pąków rozwija się dobrze a część zauważyłem że jest dużo mniejsza i ma lekko brązowe liście tak jak na zdjęciach poniżej.




Natomiast na trzech innych hortensjach zauważyłem że niektóre rozwijające się pąki ma przyschnięte liście lub pąki są zaschnięte w środku. Te trzy hortensje były przesadzane ponad tydzień temu. Wsadziłem je w dołki z torfem i dodałem trochę obornika w stosunku 10:1 i rozłożyłem wokół kwaśną korę. Czy przyczyna zasychania to przemarznięcie zimą lub ostre słońce które było podczas tych kilku ciepłych i słonecznych dni? Wydaje mi się że na choroby i szkodniki jest jeszcze trochę za wcześnie ale może się mylę ? Zdjęcia zasychających pąków poniżej




- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4670
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
To na pewno hortensja ogrodowa(pytam o gatunek)? Jak spędziły zimę? Sad jesteś(klimat Twojej okolicy jest ważny)?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Stan jest dobry, ale mógłby być lepszy gdyby nie były podduszone przez barwinek, to inwazyjna roślina, zabierająca istotną dla hortensji wilgoć.Usunąć barwinek i podlać rozcieńczonym nawozem do kwasolubnych, później dobrze dbać o wilgotność.Na przesadzonych widać skutki poprzedniego stanowiska, potrzebują czasu do odżycia, lepiej nie zmuszać ich do kwitnienia, tylko przyciąć, niech odrosną porządnie.
Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Czy to na tysiąc procent hortensja ogrodowa to pewien nie jestem bo sadzona była kilka metrów obok kilka lat temu. Zrobił się gąszcz roślin bo poza hortensjami rosły tam orliki, jeżówki, ostróżki i dąb w ogromnym ścisku co było przyczyną częstego pojawiania się mączniaka i braku światłą więc przesadziłem dąb na otwartą przestrzeń i jeżówki gdzie indziej, a hortensje przesunąłem dwa trzy metry.
Zanim posadziłem do wykopanych dołków to przygotowałem kwaśny torf mocząc go dwa dni w wodzie żeby nasiąkł. Następnie krzewy wsadziłem w dołki z torfem dodałem obornik w stosunku 1;10 do torfu, podlałem dobrze i po dwóch dniach przykryłem korą.
Czy coś zrobiłem nie tak czy wszystko ok?
Mieszkam koło Ostrowa Wielkopolskiego (południowa Wielkopolska).
W tym roku mróz był tylko przez kilka dni. W marcu był jeden albo dwa dni z przymrozkiem koło -5, -7 stopni. Hortensje zimę spędziły w gąszczu innych roślin, od południa były osłonięte szklarnią, (szklarnia stoi obok
) od wschodniej osłonięte rozłożystym jałowcem od północy osłonił je wspomniany gąszcz :p, od zachodu była mała przestrzeń ale po kilku metrach jest płot i zaczyna się ogród więc osłona też jest. Samych hortensji niczym nie okrywałem...
Zanim posadziłem do wykopanych dołków to przygotowałem kwaśny torf mocząc go dwa dni w wodzie żeby nasiąkł. Następnie krzewy wsadziłem w dołki z torfem dodałem obornik w stosunku 1;10 do torfu, podlałem dobrze i po dwóch dniach przykryłem korą.
Czy coś zrobiłem nie tak czy wszystko ok?
Mieszkam koło Ostrowa Wielkopolskiego (południowa Wielkopolska).
W tym roku mróz był tylko przez kilka dni. W marcu był jeden albo dwa dni z przymrozkiem koło -5, -7 stopni. Hortensje zimę spędziły w gąszczu innych roślin, od południa były osłonięte szklarnią, (szklarnia stoi obok

Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Niedobrze jest sadzić w dołki z torfem, tylko domieszać torf do ziemi rodzimej.Takie diametralnie różne podłoża 'po sąsiedzku' ze względu na strukturę będą inaczej pracować w zimie marznąc i rozmarzając utrudniając rozwój korzeni.