Moja kwitnąca radość-Aska cz.2
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Monisiu maszMonia68 pisze:Jolu, mam Igłę Kleopatry, jednak w ubiegłym sezonie jeszcze nie kwitła. Podobno ma osiągnąć 2 m...może zakwitnie w tym roku
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Dotarłam, dziewczyny. Wczoraj mnie położyło. Dziś czuję się ciut lepiej, z przerażeniem myślę o pójściu do pracy. Znów nie ma gorączki... Muszę jakoś stanąć na nogi, jutro jadę w Kraków i być może zobaczę się z Ewą !!!
Piękny ten biały pustynnik. Żeby tylko u mnie chciał rosnąć...
Iza - będziemy nawzajem oglądać foty. Masz pełne? Jak wsadzisz nie zapomnij podsypać trocinami.
Piękny ten biały pustynnik. Żeby tylko u mnie chciał rosnąć...
Iza - będziemy nawzajem oglądać foty. Masz pełne? Jak wsadzisz nie zapomnij podsypać trocinami.
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Jolu - nie mam gorączki, lekarz mi nie da zwolnienia. Wykurowałam się poprzednio, to i tym razem jakoś sobie poradzę. Problem jest tego typu, że ciągle mam do czynienia z chorymi. Albo lekkomyślni rodzice wysyłają kaszlące dzieciaki do szkoły - i pośrednio do biblioteki (nie ma świetlicy, dzieci spędzają godzinę lub dwie czekając na mamę lub tatę u mnie), albo przychodzą z chorymi dziećmi prosto z sąsiadującego Ośrodka Zdrowia, by coś pożyczyć na czas choroby.
Na szczepienie mnie nie namawiajcie, mąż szczepił się dwa razy i za każdym razem chorował. Jadę na jeżówce i witaminie C...
Na szczepienie mnie nie namawiajcie, mąż szczepił się dwa razy i za każdym razem chorował. Jadę na jeżówce i witaminie C...



