Witam was kochani serdecznie i bardzo przepraszam za tak mizerną obecność na forum .. tyle nadziei wiązałam z zimą, że nadrobię zaległości, poczytam o skalniakach, oczkach, hostach i paprociach .. a tu nici z tego . Fakt, dodatkowa praca = dodatkowe godziny poza domem. Po preprowadzce mieszkamy też dużo dalej i sama droga zajmuje trochę, no i nie przychodzę już do cieplutkiego mieszkania w bloku - zanim zrobię to wszystko -napalę, nakarmię inwentarz ( syna... , psa i ptaki )

.. już wieczór , nawet późny wieczór .
Podziwiam wszystkich, którzy tak wspaniale łączą kuchnię, hobby, forum, rodzinę, dom .........
Ale jeszcze 3 tygodnie i będą ferie - wtedy - mam nadzieję - nadrobić wszystko
Kilka widoków- ostatni wschód słońca - poprzedniego dnia był piękniejszy - i choć miałam możliwiość obserwowania go - to nie miałam przy sobie aparatu
1100.
1101.
1103.
1104.
