Początki - ogródek roslynn
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Sabinka masz wiele miejsca i wiele możliwości
Podoba mi się u ciebie Podoba mi się ten mur .Chciałabym mieć taki w tylnej części swojego ogrodu.Właśnie obsadziłabym go winobluszczem i ta część ogrodu była by dla mnie bardzo intymna, pełna zieleni i odcięta od reszty świata
. Miałam przyjemność być już w takim ogrodzie i byłby naprawdę cudowny gdyby nie fakt iż za murem była piekarnia i... dużo ruchu i hałasu.Ja swój chcę oddzielić ale taki mur to ogromna inwestycja , dlatego jednak zdecydowałam się na ogrodzenie ze siatki po czym potem siatkę obłożymy matami wiklinowymi .Miejscami oprzemy kratki drewniane i posadzimy jakieś rośliny pnące (róża angielska , milin , powojniki).Tak bardzo chciałabym to mieć już zrobione
Dziękuję za podpowiedź odnośnie kamienia - to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że właśnie taki chcę
No i miło ze do nas dołączyłaś i mamy nadzieję że zobaczymy etapowe fotografie twoich prac 
Pozdrawiam wiosennie , choć pogoda u mnie kiepska właśnie przestał padać śnieg i słoneczko próbuje przedrzeć się przez chmury





Pozdrawiam wiosennie , choć pogoda u mnie kiepska właśnie przestał padać śnieg i słoneczko próbuje przedrzeć się przez chmury

- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Faktycznie mur daje taką małą izolację od innych. Tylko sęk w tym, ze prawie cały dzień jest tam cień.
Słońce mam tylko z rana. W upalne dni stawiamy tam stolik i siedzimy w przyjaznym cieniu. Gorzej z roślinami ale moze posadzę tam jakieś krzaczki którym słońce nie służy:)
Nie wiem co z fotkami bo na razie nie chcą mi wchodzić. Zmniejszyłam już bardzo mocno a dalej nie wskakują. Zobaczę jutro.
Słońce mam tylko z rana. W upalne dni stawiamy tam stolik i siedzimy w przyjaznym cieniu. Gorzej z roślinami ale moze posadzę tam jakieś krzaczki którym słońce nie służy:)
Nie wiem co z fotkami bo na razie nie chcą mi wchodzić. Zmniejszyłam już bardzo mocno a dalej nie wskakują. Zobaczę jutro.
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Wreszcie zajarzyłam w czym sprawa. Próbowałam wcisnąć fotki z nazwą mapa bitowa a nie jpg.
Całą godzinę nad tym myślałam co jest nie tak:D
Tak wygladał mój ogród w 2003 roku. Prawie same jednoroczne kwiatki i masa roboty.

A to z drugiej strony. Dodam tylko, że byłam wówczas strasznie dumna, że udało mi się zebrać tyle kolorków

A tutaj goździki, bylinki, które powiększają się co roku

Jak zdążę zrobię fotkę ze stanu aktualnego ogrodu. Nieciekawy widok ale w głowie mnóstwo planów, tym bardziej, że naoglądałam się tutaj takich cudów:D
Całą godzinę nad tym myślałam co jest nie tak:D
Tak wygladał mój ogród w 2003 roku. Prawie same jednoroczne kwiatki i masa roboty.


A to z drugiej strony. Dodam tylko, że byłam wówczas strasznie dumna, że udało mi się zebrać tyle kolorków

A tutaj goździki, bylinki, które powiększają się co roku

Jak zdążę zrobię fotkę ze stanu aktualnego ogrodu. Nieciekawy widok ale w głowie mnóstwo planów, tym bardziej, że naoglądałam się tutaj takich cudów:D
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
tak chyba zawsze ma na początku :P :P :P i na zdjęciu widać,że duży ten Twój ogródekroslynn pisze:Właśnie dzisiaj tak sobie pomyślałam. Skaczę z ogrodu do ogrodu i zaczynam głupieć. Tematów całe mnóstwo i nie pamiętam gdzie już byłam a gdzie nie. Tylko spokój może mnie uratować , jestem niesamowicie zakręcona;:83
I dzięki za życzenia:))


- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Widziałam że obok muru masz teren dla pieska - może to on niszczy ci winobluszcz ?
Ja też mam mur, też mam winobluszcz, ale mam też na podporach czarny bez i wiciokrzew.
Jakoś dają sobie radę, mimo że rosną w półcieniu.
Ale winobluszcz jest chyba najlepszym pomysłem - będzie wyglądał wspaniale jak się rozrośnie....
Spróbuj może na początki jakoś chronić sadzonki bo naprawdę podejrzewam psiaka
Jednoroczne jak na początek są dobrym pomysłem, większość bylin możesz potem rozmnażać żeby nie pakować się w koszty.
Oczywiście pod murem dla urozmaicenia i urody możesz posadzić hosty bo one lubią cień.
Nie rezygnuj też z jakichś drzewek czy krzewów owocowych, to duża frajda gdy można sobie coś skubnąć
Na dodatek pięknie wyglądają jak kwitną i jak owocują.
Przy tym ażurowym ogrodzeniu posadziłabym jakieś pnące róże.....
Zaplanuj układ rabat, albo tzw. pokoje czyli miejsca wydzielone i charakterystyczne.
Masz naprawdę możliwości , trzeba tylko coś wybrać i małymi kroczkami podążać do celu.
I uważaj !
To Forum uzależnia i powoduje różne roslinne choroby
Ja też mam mur, też mam winobluszcz, ale mam też na podporach czarny bez i wiciokrzew.
Jakoś dają sobie radę, mimo że rosną w półcieniu.
Ale winobluszcz jest chyba najlepszym pomysłem - będzie wyglądał wspaniale jak się rozrośnie....
Spróbuj może na początki jakoś chronić sadzonki bo naprawdę podejrzewam psiaka

Jednoroczne jak na początek są dobrym pomysłem, większość bylin możesz potem rozmnażać żeby nie pakować się w koszty.
Oczywiście pod murem dla urozmaicenia i urody możesz posadzić hosty bo one lubią cień.
Nie rezygnuj też z jakichś drzewek czy krzewów owocowych, to duża frajda gdy można sobie coś skubnąć

Na dodatek pięknie wyglądają jak kwitną i jak owocują.
Przy tym ażurowym ogrodzeniu posadziłabym jakieś pnące róże.....
Zaplanuj układ rabat, albo tzw. pokoje czyli miejsca wydzielone i charakterystyczne.
Masz naprawdę możliwości , trzeba tylko coś wybrać i małymi kroczkami podążać do celu.
I uważaj !
To Forum uzależnia i powoduje różne roslinne choroby

Sabinko fajnie że pokazałaś nam swój ogród jak wyglądał kiedyś i dobrze że masz
zdjęcia bo jak będziesz zmieniać to i owo,ulepszać,przesadzać i dosadzać
będziesz miała porównanie i zadowolenie jak popatrzysz na zdjęcia wstecz
i teraźniejsze jest to miłe powspominać jak było a jak jest będę
zaglądać do Ciebie i śledzić zmiany powodzenia
zdjęcia bo jak będziesz zmieniać to i owo,ulepszać,przesadzać i dosadzać
będziesz miała porównanie i zadowolenie jak popatrzysz na zdjęcia wstecz
i teraźniejsze jest to miłe powspominać jak było a jak jest będę
zaglądać do Ciebie i śledzić zmiany powodzenia
Pozdrawiam, Małgorzata
Zapraszam.
Zapraszam.
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Dzięki za podpowiedzi
Możliwe, że to pies, chociaż nie zauważyłam by zbliżał się do roślin. To paskudne ogrodzenie obsadzę, już o tym myślałam, tylko nie wiem czy róże,piesio skacze po siatce, mógłby się pokłóć. Tam w cieniu pod winobluszczem rosną irysy i coś płożącego, z niebieskimi kwiatami, nie wiem jak się nazywa ale jest ładnie bo zagęszcza podłoże . . Przestałam walczyć już z mchem, nie daję rady.
Drzewka owocowe mam. Jabłoń, wiśnię, czereśnię która słabo owocuje i wiśnię , chyba renklodę, która jeszcze w ogóle nie miała owoców. Aj i jeszcze brzoskwinia. Porzeczki czarne, żółte i czerwone. Maliny, dwa drzewka agrestu i dwa orzechy włoskie. Jeden orzech ma dopiero 40 cm , drugi ok 1,5 metra.
A i jeszcze mam kilka krzaczków poziomek, dokładnie 3 sztuki.
Nad rabatkami już kombinuję, musi być tak żeby było sporo trawnika do siedzenia i biegania, dlatego też pewnie więcj pójdzie na obrzeża .
A że forum uzależnia to wiem już od kilku dni:D
Plany są, już nawet trochę nasion zakupiłam. najgorzej, że kupuję bo mi się podoba a potem nie bardzo kolorystycznie wychodzi to w zestawieniu wszystkich razem. Ale co zrobić jak lubie to co lubię:D
Właśnie zaczynam katalogować fotki i pisać daty. Bo bez tego nijak nie mogę zapamiętać co gdzie i kiedy.
A zmiany faktycznie dobrze sobie uwiecznić bo potem na fotach widzę jakie błędy wychodzą w zagospodaroaniu:D
A to moja 40 kilogramowa psina Nadia:)


Muszę się nauczyć zapamiętywać imiona. Przepraszam, że jeszcze tak trochę bezosobowo piszę ale nauczę sie niedługo

Możliwe, że to pies, chociaż nie zauważyłam by zbliżał się do roślin. To paskudne ogrodzenie obsadzę, już o tym myślałam, tylko nie wiem czy róże,piesio skacze po siatce, mógłby się pokłóć. Tam w cieniu pod winobluszczem rosną irysy i coś płożącego, z niebieskimi kwiatami, nie wiem jak się nazywa ale jest ładnie bo zagęszcza podłoże . . Przestałam walczyć już z mchem, nie daję rady.
Drzewka owocowe mam. Jabłoń, wiśnię, czereśnię która słabo owocuje i wiśnię , chyba renklodę, która jeszcze w ogóle nie miała owoców. Aj i jeszcze brzoskwinia. Porzeczki czarne, żółte i czerwone. Maliny, dwa drzewka agrestu i dwa orzechy włoskie. Jeden orzech ma dopiero 40 cm , drugi ok 1,5 metra.
A i jeszcze mam kilka krzaczków poziomek, dokładnie 3 sztuki.
Nad rabatkami już kombinuję, musi być tak żeby było sporo trawnika do siedzenia i biegania, dlatego też pewnie więcj pójdzie na obrzeża .
A że forum uzależnia to wiem już od kilku dni:D
Plany są, już nawet trochę nasion zakupiłam. najgorzej, że kupuję bo mi się podoba a potem nie bardzo kolorystycznie wychodzi to w zestawieniu wszystkich razem. Ale co zrobić jak lubie to co lubię:D
Właśnie zaczynam katalogować fotki i pisać daty. Bo bez tego nijak nie mogę zapamiętać co gdzie i kiedy.
A zmiany faktycznie dobrze sobie uwiecznić bo potem na fotach widzę jakie błędy wychodzą w zagospodaroaniu:D
A to moja 40 kilogramowa psina Nadia:)


Muszę się nauczyć zapamiętywać imiona. Przepraszam, że jeszcze tak trochę bezosobowo piszę ale nauczę sie niedługo

Witaj fajny psiaczek!na pewno zrobisz cudo z ogrodu 

Kwiaty - NAJPIĘKNIEJSZA mowa świata.Moje wymarzone miejsce
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Ja też planuję rabaty dookoła a środek trawnikowy
Chciałam,żeby dzieciak miał dużo miejsca do biegania..tylko jak widzę coraz więcej roślin na które mam chrapkę to zastanawiam się ile tego trawnika zostanie w rzeczywistości
Na razie trzymam się i ograniczam ale zobaczymy jak długo...


Chciałam,żeby dzieciak miał dużo miejsca do biegania..tylko jak widzę coraz więcej roślin na które mam chrapkę to zastanawiam się ile tego trawnika zostanie w rzeczywistości

Na razie trzymam się i ograniczam ale zobaczymy jak długo...


Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
