Cytryniec (Schisandra ) - choroby,szkodniki
Re: Cytryniec - proszę o pomoc
1. Najlepiej rośnie w półcieniu
2. Gleba przepuszczalna.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=73135
2. Gleba przepuszczalna.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=73135
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Cytryniec - proszę o pomoc
Mój cytryniec, rośnie teraz trzeci rok.
Liście ma zdrowe. Ziemia jest lekka, przepuszczalna.
jest w półcieniu, gdyż wsadziłem go pod starą brzoskwinię.
Ładnie się po niej wspina.
Niedawno zauważyłem, że kilka końcówek, którym nie udało się
uczepić do gałęzi od brzoskwini, jakby były zaschnięte.
Poza tym wszystko jest jak należy.
Pozdrawiam.
Darek.
Liście ma zdrowe. Ziemia jest lekka, przepuszczalna.
jest w półcieniu, gdyż wsadziłem go pod starą brzoskwinię.
Ładnie się po niej wspina.
Niedawno zauważyłem, że kilka końcówek, którym nie udało się
uczepić do gałęzi od brzoskwini, jakby były zaschnięte.
Poza tym wszystko jest jak należy.
Pozdrawiam.
Darek.
Zasychanie liści - cytryniec
Dobry wieczór,
Mam problem z zasychającymi liśćmi cytryńca chińskiego. Wypuszcza on co chwila nowe listki, ale po kilku dniach zaczynają one od krawędzi (najczęściej od czubka) zasychać. Roślina jest posadzona w dużej donicy na balkonie - stanowisko wschodnie, ale półcieniste. Według rady ze sklepu ogrodniczego posadzony jest w mieszance ziemi próchniczej (70%) i ziemi do iglaków (30%). Problemy pojawiły się około 2 miesiące po posadzeniu (wcześniej rósł bezproblemowo). Na pewno to nie przesuszenie (ziemia jest stale wilgotna) podlewam go intensywnie. Nawożę tylko humusem. Nie stwierdziłem żadnych szkodników.
Będę wdzięczny za wszelkie porady, pozdrawiam Piotr

Mam problem z zasychającymi liśćmi cytryńca chińskiego. Wypuszcza on co chwila nowe listki, ale po kilku dniach zaczynają one od krawędzi (najczęściej od czubka) zasychać. Roślina jest posadzona w dużej donicy na balkonie - stanowisko wschodnie, ale półcieniste. Według rady ze sklepu ogrodniczego posadzony jest w mieszance ziemi próchniczej (70%) i ziemi do iglaków (30%). Problemy pojawiły się około 2 miesiące po posadzeniu (wcześniej rósł bezproblemowo). Na pewno to nie przesuszenie (ziemia jest stale wilgotna) podlewam go intensywnie. Nawożę tylko humusem. Nie stwierdziłem żadnych szkodników.
Będę wdzięczny za wszelkie porady, pozdrawiam Piotr

- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4668
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: zasychanie liści - cytryniec
Może być przelanie....
...lub za kwaśna gleba. U mnie rośnie w zbliżonej do obojętnej i jest bez takich atrakcji.
...lub za kwaśna gleba. U mnie rośnie w zbliżonej do obojętnej i jest bez takich atrakcji.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: zasychanie liści - cytryniec
Zasychanie końcówek liści, może być spowodowane przez suche powietrze.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam

Re: Cytryniec chiński - choroby
Zgadzam się z damkiem1718,cytryniec nie lubi bezpośredniego słońca.U mnie kwitnie co roku ,a zawiązki opadają.Maj-lipiec za dużo dostaje słońca w południe.Pnącza w naturze pną się po jakiś drzewach ( chyba ) .Czyli są zacienione.
Re: Zasychanie liści - cytryniec
Ja bym jednak obstawił że to zbyt intensywne podlewanie.
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Czy cytryniec młode liście ma w kolorze żółtym? Mój z OBI posadzony kilka tygodni temu takie właśnie wypuszcza. Czy to może oznaka niedoborów, stanowiska itp?




- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Moim zdaniem cierpi na niedobór światła słonecznego. Niedobór składników pokarmowych oczywiście też może objawiać się żółknięciem liści, przy czym w takiej sytuacji obwiniałabym raczej zbyt zasadowe ewentualnie zbyt silnie zakwaszone podłoże uniemożliwiające roślinie pobieranie składników pokarmowych z gleby niż faktyczny niedobór makro- i mikroelementów w glebie. Zbadaj pH i przywróć je do poziomu obojętnego.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Hmm jak się przyjrzeć to widać że żółte liście rosną po stronie osłoniętej, więc może to i światło. Ale posadzilem w takim miejscu bo czytałem że nie lubi nadmiaru i woli raczej cień. Co do zakwaszania gleby - roślina z doniczki, użyłem jej własnej ziemi plus mieszanki torfu (bądź ziemi ogrodowej, już nie pamiętam, ale jeśli torf to na pewno nie kwaśny) zmieszane z ziemią w ogródku. Na to Kora sosnowa kompostowana, ale jeśli kompostowana to pH jest w granicach neutralnego
- faniczekolady
- 200p
- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Też mam problem z tą rośliną.Do połowy maja rośnie(co roku) fajnie,żwawo potem przyrost stop,liście zasychają na końcach i w ogóle cała roślina wyglądy jakby miała za chwilę zdechnąć.Może to myszy???
dziś wyciąłem 3/4 pędów zrobiłem napowietrzanie gleby wokół i posypałem nawozu 10-15-15+mikro.gleba ma odczyn lekko kwaśny(rośnie pokrzywa),półcień-ściana od południa i zachodu...
już chyba czwarty rok się z tym męczę.a może to wina jest tego że może dziadowską sadzonkę kupiłem? w sumie to z tego miejsca chyba nic mi się nie przyjęło-2x dereń,3x kiwi i jeszcze kilka roślin...
dziś wyciąłem 3/4 pędów zrobiłem napowietrzanie gleby wokół i posypałem nawozu 10-15-15+mikro.gleba ma odczyn lekko kwaśny(rośnie pokrzywa),półcień-ściana od południa i zachodu...
już chyba czwarty rok się z tym męczę.a może to wina jest tego że może dziadowską sadzonkę kupiłem? w sumie to z tego miejsca chyba nic mi się nie przyjęło-2x dereń,3x kiwi i jeszcze kilka roślin...
kolekcjoner smaków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
faniczekolady, może tak być, że to wina miejsca. Mam przy siatce żywopłot z ligustrów i tawuł Van Houtt"a. Jest miejsce ok. 1x1m, gdzie NIC nie chce rosnąć. Nawet te rozrośnięte krzewy odchylają się na zewnątrz. Wsadzałam brzozy, inne drzewa i krzewy - wszystko umiera, mimo podlewania. I mam dziurę w żywopłocie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4668
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Mój też tak kaprysił przy cieplutkim zachodnim murze- przeniosłem go w wilgotne miejsce, do cienia i moment zarósł pół altany.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Zasychanie liści - cytryniec
Witam,
Oto mój cytryniec "Sadova no1" posadzony na wiosnę tego roku (kwiecień).
Miejsce słoneczne (a nawet bardzo), przewiewne, gleba bardziej gliniasta. Podlewam dosyć regularnie ale nie "przelewam" i czasami nawożę - 1/miesiąc (nawóz naturalny - rozcieńczona gnojowica z obornika, pokrzywy). Trochę przymarzł ale nie spowodowało to jakiś większych komplikacji.
Bardzo dobrze się przyjął i dobrze rósł, liście miał zielone, pojawiły się przyrosty ale od jakiegoś czasu zaczął usychać/więdnięć. Co może być przyczyną?
Załączam zdjęcia.



Oto mój cytryniec "Sadova no1" posadzony na wiosnę tego roku (kwiecień).
Miejsce słoneczne (a nawet bardzo), przewiewne, gleba bardziej gliniasta. Podlewam dosyć regularnie ale nie "przelewam" i czasami nawożę - 1/miesiąc (nawóz naturalny - rozcieńczona gnojowica z obornika, pokrzywy). Trochę przymarzł ale nie spowodowało to jakiś większych komplikacji.
Bardzo dobrze się przyjął i dobrze rósł, liście miał zielone, pojawiły się przyrosty ale od jakiegoś czasu zaczął usychać/więdnięć. Co może być przyczyną?
Załączam zdjęcia.



Re: Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )
Witam,
Oto mój cytryniec "Sadova no1" posadzony na wiosnę tego roku (kwiecień).
Miejsce słoneczne (a nawet bardzo), przewiewne, gleba bardziej gliniasta. Podlewam dosyć regularnie ale nie "przelewam" i czasami nawożę - 1/miesiąc (nawóz naturalny - rozcieńczona gnojowica z obornika, pokrzywy). Trochę przymarzł ale nie spowodowało to jakiś większych komplikacji.
Bardzo dobrze się przyjął i dobrze rósł, liście miał zielone, pojawiły się przyrosty ale od jakiegoś czasu zaczął usychać/więdnięć. Co może być przyczyną?
Załączam zdjęcia.



Oto mój cytryniec "Sadova no1" posadzony na wiosnę tego roku (kwiecień).
Miejsce słoneczne (a nawet bardzo), przewiewne, gleba bardziej gliniasta. Podlewam dosyć regularnie ale nie "przelewam" i czasami nawożę - 1/miesiąc (nawóz naturalny - rozcieńczona gnojowica z obornika, pokrzywy). Trochę przymarzł ale nie spowodowało to jakiś większych komplikacji.
Bardzo dobrze się przyjął i dobrze rósł, liście miał zielone, pojawiły się przyrosty ale od jakiegoś czasu zaczął usychać/więdnięć. Co może być przyczyną?
Załączam zdjęcia.


