Roślinki doniczkowe u Doroty
ja tak abstrachując od wątku kwiatowego
dziewczyny jestem pod wielkim wrażenierm waszej wiedzy na temat roślin
nie będę więcej kadzić bo to nie ma sensu ,ale odróżnianie pandamy od zielistki (dla mnie są jednakowe
) maranty od czegoś tam .....no to naprawdę sztuka i pasja w chodowli roślin ,ja to miałabym tylko małe życzenie ,żeby choć jedna trzecia pań w kwiaciarniach miała choć szczątkową wiedzę jak wy 




- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bayago dla mnie pandama i zielistka również podobnie wyglądają, do wczoraj jeszcze byłam przekonana,że mam zielistki, a nazwę pandama dla kwiatka poznałam dopiero tutaj.
Moniko mnie również cieszy, że udało mi się wyhodować skrętniki, tymbardziej, że tylko 2 listeczki udało mi się ukorzenić.
Zachęcona Waszymi odwiedzinami pokażę jeszcze kilka moich doniczek z roślinkami.
Teraz kwiatek,którego nazwy nie znam, wiem że wymaga częstego podlewania, dostałam go od mojej siostry.

Tu również kwiatki, których nazwę zapomniałam, doniczkę z jedym trzymałam przez lato na balkonie, drugi ten mniejszy udało mi się ukorzenić, urwałam listeczki i włożyłam do ziemii, cieszy mnie bardzo, bo się udało, jeszcze w jednej doniczce eksperymentuję,ale ona nie nadaje się na prezentację.


Proszę o identyfikację, na pewno znacie nazwy moich kwiatów.
Moniko mnie również cieszy, że udało mi się wyhodować skrętniki, tymbardziej, że tylko 2 listeczki udało mi się ukorzenić.
Zachęcona Waszymi odwiedzinami pokażę jeszcze kilka moich doniczek z roślinkami.
Teraz kwiatek,którego nazwy nie znam, wiem że wymaga częstego podlewania, dostałam go od mojej siostry.

Tu również kwiatki, których nazwę zapomniałam, doniczkę z jedym trzymałam przez lato na balkonie, drugi ten mniejszy udało mi się ukorzenić, urwałam listeczki i włożyłam do ziemii, cieszy mnie bardzo, bo się udało, jeszcze w jednej doniczce eksperymentuję,ale ona nie nadaje się na prezentację.


Proszę o identyfikację, na pewno znacie nazwy moich kwiatów.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Bardzo ciekawie tu u Ciebie, pozwolę sobie wtrącić się do zielistek. Pandam ma ząbkowane dość sztywne listki, zielistka gładkie. Może być to zielistka comosum 'vittatum' lub chlorophytum bichetti - zwana też 'Siam Lily' - zobacz w googlach, lub w moim wątku na 47 stronie. Masz urocze fiołeczki, mi niestety brak ręki do tych kwaitów.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Oj Basiu nie kłam, że zielistka i pandam, dla Ciebie są jednakowebayaga pisze:ja tak abstrachując od wątku kwiatowegodziewczyny jestem pod wielkim wrażenierm waszej wiedzy na temat roślin
nie będę więcej kadzić bo to nie ma sensu ,ale odróżnianie pandamy od zielistki (dla mnie są jednakowe
) maranty od czegoś tam .....no to naprawdę sztuka i pasja w chodowli roślin ,ja to miałabym tylko małe życzenie ,żeby choć jedna trzecia pań w kwiaciarniach miała choć szczątkową wiedzę jak wy

A kto u mnie w wątku je odróżnił jak nie Ty i to w dodatku szczepeczkę pandama

Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Anoli naprawdę nie przypuszczałam,że tyle moje kwiatuszki stworzą problemów. Siedzę oglądam, dotykam listki szczególnie na brzegach, oglądam w powiększeniu Twoje zdjęcia i śmiem twierdzić ,że moje to zielistki. Ja ich szczepki urywałam z rabat, a słyszałam kiedyś w TV, że zielistki właśnie na takie nasadzenia się nadają.
A na dobranoc pokażę moje rea meksykańskie

ten ma pączki kwiatowe

Widzę, że coś fotosik dzisiaj nawala, nie wszystkie zdjęcia się otwierają.
A na dobranoc pokażę moje rea meksykańskie

ten ma pączki kwiatowe

Widzę, że coś fotosik dzisiaj nawala, nie wszystkie zdjęcia się otwierają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dorotko
te kwiaty na ostatnim zdjęciu to cyklameny czyli fiołki alpejskie.One są domowe,chociaż można też kupić cebulki gruntowych.Reo masz bardzo ładne ,a te na zdjęciach przed reo też śliczne okazy i jakie duże :P .Niestety nie znam nazwy.
te kwiaty na ostatnim zdjęciu to cyklameny czyli fiołki alpejskie.One są domowe,chociaż można też kupić cebulki gruntowych.Reo masz bardzo ładne ,a te na zdjęciach przed reo też śliczne okazy i jakie duże :P .Niestety nie znam nazwy.
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Witaj Dorotko,fajnie,że założyłaś swój wąteczek.
Ja też potwierdzam,że masz zielistki,i to cudne!
Ten od siostry to afelandra,następna to tolmiea/ta z dzieciaczkami na listkach/,mówi się na nią "kura z kurczętami". :P Co do cyklamenów to istnieją też ogrodowe,widziałam takie na targach ale czy takie jak Twoje to nie wiem.

Ja też potwierdzam,że masz zielistki,i to cudne!
Ten od siostry to afelandra,następna to tolmiea/ta z dzieciaczkami na listkach/,mówi się na nią "kura z kurczętami". :P Co do cyklamenów to istnieją też ogrodowe,widziałam takie na targach ale czy takie jak Twoje to nie wiem.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Marzenko miło mi ,że Tobie spodobały się moje początki przygody z doniczkowymi roślinkami. Do tej pory kręciłam się po ogrodach, aż przyszedł czas na zagospodarowanie parapetów i tak powoli zbieram ,może i mnie kiedyś będzie brakowało na nich miejsca
Basiu nie wiem czy pamietasz jak wiosną dyskutowałyśmy o kaktusach. Ty mnie przekonywałaś ,abym założyła wątek i pokazała mojego syna kaktusiki. Także to również Twoja zasługa,że tu jestem
. dziękuję za identyfikację moich kwiatów, bardzo podoba mi się nazwa " kura z kurczętami", od dzisiaj taką nazwę używam.
Twoje potwierdzenie, że mam zielistki utwierdza mnie w twierdzeniu, że nie jest ze mną tak żle, a już wątpiłam czy na początek nie zrobiłam okropnej plamy.



Basiu nie wiem czy pamietasz jak wiosną dyskutowałyśmy o kaktusach. Ty mnie przekonywałaś ,abym założyła wątek i pokazała mojego syna kaktusiki. Także to również Twoja zasługa,że tu jestem


Twoje potwierdzenie, że mam zielistki utwierdza mnie w twierdzeniu, że nie jest ze mną tak żle, a już wątpiłam czy na początek nie zrobiłam okropnej plamy.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dorotko
nawet nie spodziewasz się jak szybko parapety Twoje staną się za małe.Ze mną też tak było,jak dopadła mnie fiołkomania to sama nie wiem kiedy mi się zapełniły
A później doszły inne kwiaty i tak cały czas coś nowego targam do domu :P
nawet nie spodziewasz się jak szybko parapety Twoje staną się za małe.Ze mną też tak było,jak dopadła mnie fiołkomania to sama nie wiem kiedy mi się zapełniły

pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Marzenko masz rację, chyba już mi się udzieliło. Miałam jeszcze w tym roku kilka doniczek z fiołeczkami, ale przez okres wakacji pozostawiłam je na bardzo słonecznym parapecie i po prostu je trafiło. Dzisiaj dzwoniła moja siostra i od razu prosiłam ją aby przywiozła mi kilka lsteczków od siebie, a jeden fiołek ma taki piękny dwukolorowy. Ona mówi mi ,że wkłada listeczki bezpośrednio do ziemii, wszystkie ładnie się ukorzeniają, ja wkładam do wody, zdarza mi się ,że nie wszystkie uda się ukorzenić, a nawet jak już te z korzonkami sadzę to i tak niektóre tracę. Gdzie robię błąd nie wiem. aha i jeszcze zdarza mi się ,że z jednego listeczka wyrasta mi kilka sadzoneczek póżniej jest przepychanka roślinek w doniczce. Boję się je poobrywać ,aby nie uszkodzić całości, bo przecież one z jednego listeczka, co żle robię - doradżcie. :P :P :P Będę bardzo wdzięczna za każde porady.
dziewczyny różnie ukorzeniają fiołki ,ale dla mnie osobiście najlepszą metodą jest ziemia
wtykasz listek z ogonkiem i czekasz ,któraś mówiła ,że stawia jeszcze na kaloryferze ,podobno szybciej puszczaja korzonki,wiem ,że w wodzie właśnie lubią czasem gnić i nie zawsze ten zabieg się udaje...ja optuję za ukorzenianiem fiołków w ziemi 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dorotko
ja wsadzam od razu listki fiołków do ziemi,(ale kiedyś ukorzeniałam w wodzie.)W ziemi wydaje mi się że szybciej się ukorzeniają ,bo jak wsadzi się z korzonkami z wody do ziemi to mija jakiś czas zanim one się zaklimatyzują w tej ziemi.Tak ja sobie to wytłumaczyłam, nie wiem czy rzeczywiście tak jest
Jak wyrośnie z listka kilka sadzonek to gdy są większe ja je rozdzielam i wsadzam każdą oddzielnie.Jeśli zdaży się że sadzonkę oderwę bez korzonków to i tak wsadzam do ziemi tylko trochę głębiej i po jakimś czasie one sie ukorzenią Z jednego listka przeważnie mam 3 sadzoneczki.ja miałam szczęście z tymi listkami bo na 45 listków zgniły mi chyba tylko 2 lub 3.A taka wszechwiedząca jestem o tej hodowli fiołków :P bo poduczyła mnie wwwiola od której dostałam większość listków i sadzonek.
ja wsadzam od razu listki fiołków do ziemi,(ale kiedyś ukorzeniałam w wodzie.)W ziemi wydaje mi się że szybciej się ukorzeniają ,bo jak wsadzi się z korzonkami z wody do ziemi to mija jakiś czas zanim one się zaklimatyzują w tej ziemi.Tak ja sobie to wytłumaczyłam, nie wiem czy rzeczywiście tak jest

Jak wyrośnie z listka kilka sadzonek to gdy są większe ja je rozdzielam i wsadzam każdą oddzielnie.Jeśli zdaży się że sadzonkę oderwę bez korzonków to i tak wsadzam do ziemi tylko trochę głębiej i po jakimś czasie one sie ukorzenią Z jednego listka przeważnie mam 3 sadzoneczki.ja miałam szczęście z tymi listkami bo na 45 listków zgniły mi chyba tylko 2 lub 3.A taka wszechwiedząca jestem o tej hodowli fiołków :P bo poduczyła mnie wwwiola od której dostałam większość listków i sadzonek.
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków