Przepowiednia Oriona 2012

krzysiek86 · Post » 31 paź 2008, o 08:43

Ja tam nie wieże w takie coś. Koniec świata to my przeżywamy ostatnio co roku. Bo tu nam mówią że meteoryt leci, tutaj że jakaś przepowiednia albo czyjaś wizja. A jak na razie ani jedna się nie sprawdziła co mnie bardzo cieszy tym bardziej że mam jeszcze tyle roślin do oglądania i tyle miejsc do zwiedzenia.

bishop · Post » 31 paź 2008, o 08:53

Polecam xiążkę Billa Brysona "Krótka Historia prawie wszystkiego". Sa tam opisane Armageddony i kataklizmy, które nawiedziły ziemię w przeszłości, oraz zagrożenia, które czychają na nią obecnie. Bardzo oddziaływujące na wyobraźnię

rivendel · Post » 31 paź 2008, o 09:19

Krzysiu, ja mam bardzo bujną wyobraźnię

I chcę nacieszyć się ogrodem

pelagia72 · Post » 29 mar 2009, o 22:05

Witam. Dzisiaj przeczytałam artykuł na ten temat.Na początku poczułam się nieswojo, ale argumenty przeciw uspokoiły mnie. W końcu ile razy w ostatnim czasie miał być armagedon i nic. Wymyślają takie historie,żeby zarobić kasę, jak ma być koniec świata, to i tak będzie i wszystko szlag trafi, więc po co się martwić na zapas ? Pozdrawiam.

Grzegorz B · Post » 29 mar 2009, o 23:01

Moi Drodzy żyjmy tak, aby nie żałować, gdy nadejdzie ten dzień

Aska · Post » 29 mar 2009, o 23:17

Każdy przeżywa swój indywidualny koniec świata gdy przenosi się na drugą stronę błękitu. Po prostu żyjmy jak można najpiękniej, bo "u schyłku życia będziemy rozliczeni z miłości"

.
A w przepowiednie nie wierzę - już zbyt często widziałam te niezrealizowane

Renia 4 · Post » 30 mar 2009, o 00:18

Jest to ostatni z tematów, jakimi mam ochote zaprzątać sobie głowę, a tym bardziej martwić się.
k-c, Ty chyba masz trochę racji, mistrzostwa piłkarskie w Polsce- to faktycznie może być koniec świata...

Waleria · Post » 30 mar 2009, o 15:36

Nie czytałam i w świetle wyżej powiedzianego nie mam zamiaru. Dziękuję za wszechstronne przedstawienie. Wolę poczytać coś radośniejszego.

Tulipan998 · Post » 30 mar 2009, o 19:51

Właśnie zauważyłem wątek

, ja sie troche boje..

Nie tak dawno śnił mi się koniec świata ( serio , serio ) , koszmar... , nie chce juz mieć więcej takich snów...

.

iwonaxp · Post » 5 maja 2009, o 10:43

Aska pisze:Każdy przeżywa swój indywidualny koniec świata gdy przenosi się na drugą stronę błękitu. Po prostu żyjmy jak można najpiękniej, bo "u schyłku życia będziemy rozliczeni z miłości" .
A w przepowiednie nie wierzę - już zbyt często widziałam te niezrealizowane

podpisuję się pod tą wypowiedzią !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edzia89 · Post » 10 maja 2009, o 21:19

Ja tam nie wierzę, ze będzie koniec świata ....
pamiętacie jak się mówiło, że koniec świata miał być 6.06.06r? bo były trzy szóstki, czyli ze niby znak diabła czy cos....
no i sie nie sprawdziło, więc.... no .. może by jakaś tragedia światowa, ale koniec świata?

chybaaaaa nieeee.

cx · Post » 10 maja 2009, o 22:39

Witam.
Część osób dość poważnie podchodzi do tematu,obawia się nieprzewidzianych sytuacji...no cóż,ja staram się nie martwić sprawami na które na pewno nie mam wpływu ,i tyle.....Ale ,w temacie może trochę na wesoło.
Od lat naukowcy twierdzą,że po końcu Świata-w wyniku wojny atomowej-pozostaną:karaluchy i szczury.Jednak najnowsze badania dowodzą ,że ostateczny kataklizm przeżyją:karaluchy,szczury iiii PZPN....
Ja bym dorzucił jeszcze 460 innych organizmów,gdybyśmy nie szanowali zasady,że nie rozmawiamy o p------e

Pozdrawiam.

Post » 10 maja 2009, o 23:03

Czytałem kiedyś i...

..prawie można uwierzyć
Ktoś zbija niezłą kasę (autor strony i artykułów /USA ) na "zabezpieczeniach Twojej Osoby" , jedynymi skutecznymi metodami w schronach , w górach itd itp.....

roslynn · Post » 11 maja 2009, o 07:59

Troszkę się przestraszyłam.
Tylko, że powiedziane jest tak.
" Nie znacie dnia ani godziny"

Tak więc za bardzo nie będę sie martwić bo tu za dużo dokładnych dat podane.
A że Ziemia jest niszczona można przypuszczać, ze w końcu coś się stanie.
Mówi się, - Ziemia jest jak nasza matka, trzeba ją szanować. Ona daje nam życie i może też je nam odebrać kiedy się zbuntuje. To żywy organizm, który w końcu też może mieć wszystkiego dość.

Tak więc pielęgnujmy nasze ogródki, może obejdzie się z nami łaskawie.

Zawsze staję przy zdaniu- Nigdy nic nie wiadomo, nie wszystko można przewidzieć i zdarzają sie rzeczy, których nie da się wytłumaczyć nauką.
Mam nadzieję, że jest dla nas ludków nadzieja

dez_old1 · Post » 11 maja 2009, o 21:15

Jest dla Nas nadzieja,przecież jak mi wiadomo najwięcej ma być ocalonych właśnie Polaków.Dlaczego ? Bo Maryja ma rozpostrzeć Swój płaszcz nad Polską.Oczywiście różaniec w ręce to podstawa