A mógłbyś pokazać zdjęcie, jak to wygląda?
Dwa, trzy pędy z
jednego miejsca to, o ile mogę sobie to wyobrazić, niezbyt dobra konstelacja, prawdopodobnie będą miały skłonność do wyłamywania się i bardzo nierównego wzrostu. U mnie niektóre róże mają skłonność do rośnięcia w ten sposób, szczególne 'Angela'... Zawsze wtedy zostawiam tylko jeden pęd, resztę wycinam.
Ale jakby była fotka, można by dokładniej zobaczyć, o co chodzi
