Sadzenie i prowadzenie winogrona
Witaj. Mam w gruncie Kieszę 1 czyli Talizmana. Odmianę można uznać za ciekawą ze względu na wielkość jagód w gronach - nawet do 4 cm średnicy. Niestety mankamentem jest kiepskie zapylanie tej obcopylnej odmiany, dlatego dobrze jest posadzić w sąsiedztwie dobrego zapylacza.
Tak wyglądały grona w ubiegłym roku, w tym wygląda to już gorzej właśnie ze względu na gorsze zapylanie i atak mączniaka prawdziwego.
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man121.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man131.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man141.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man101.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man111.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... zman71.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... zman91.jpg
Tak wyglądały grona w ubiegłym roku, w tym wygląda to już gorzej właśnie ze względu na gorsze zapylanie i atak mączniaka prawdziwego.
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man121.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man131.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man141.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man101.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... man111.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... zman71.jpg
http://s35.photobucket.com/albums/d153/ ... zman91.jpg
Pozdrawiam
Kamil
Kamil
Witam. Mam pytanie dotyczące sadzenia różnych odmian. Ponieważ planuję u siebie dwa trejaże (w formie przejścia tunelowego) z odmianą jasną i ciemną, nie wiem ile sadzonek posadzić do każdego trejażu: czy po 4 to nie będzie za dużo? Może wystarczą dwie? I jeszcze gatunki: na razie mam kupioną Izę Zaliwską -1 krzaczek i miałam zamiar dokupić jeszcze 3 Izy, ale mimo iż wydawało mi się wcześniej że zrobiłam dobry zakup, to po paru postach już w to wątpię a także spodobała mi się strasznie Arkadia. Czy mogę zatem posadzić 2 lub 3 różne gatunki jasnych winogron przy jednym trejażu- czy nie będą się 'zwalczać" lub wpłynie to negatywnie na jakość winogron? Może jednak lepiej jednego gatunku obok siebie, skoro pędy w przyszłości będą na siebie zachodzić?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4796
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Winorośl można puścić 'na dziko', ale jest to wbrew sztuce oraz tego krzewu naturze. Będziesz musiała je wszystkie ciąć, więc pokierujesz rozwojem każdej odmiany sprawiedliwie i w/g jej potrzeb. Ja bym się nie wahał z zakupem wielu odmian(z resztą tak robię)- zawsze to ciekawiej wygląda i dłużej smakuje.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Dzięki za odpowiedź. Winorośl nie będzie rosła dowolnie, zamierzam ją ciąć zgodnie ze sztuką. Chodziło mi o to, czy pewne gatunki nie zwalczą się wzajemnie. Kiedyś na działce ogrodowej mieliśmy ciemny i jasny winogron na jednym trejażu i za jakiś czas ten ciemny zupełnie zagłuszył (mimo cięcia) ten jasny, który z roku na rok coraz bardziej marniał i wydawał mniej owoców. Dlatego zamierzam oddzielić teraz nasadzenia jasnych gron od ciemnych. Nie wiem jednak czy podobnie nie może stać się w obrębie odmiany np. jasnych, ale różnych gatunków - stąd początkowo planowałam jeden gatunek wszystkich sadzonek, właśnie Izę Zaliwską. No, ale ostatnio mi się odmieniło i chcę różne, stąd wątpliwości.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Witam Was, dołączę się do tematu, jeśli pozwolicie
, liczę na Waszą pomoc, postaram się w miarę w skrócie:
marzy mi się winogron od dawna, zawsze na sadzeinie było za wszcześnie, jeśli chodzi o ogólne co gdzie na działce. Teraz zaczyna mi się temat przejaśniać i chciałabym kupić 4 winogronka.
Chętnie coś "dobrego
" a jednocześnie odpornego (mieszkam w woj.mazowieckim) na niskie temperatury.
Proszę Was o pomoc: odmiany i czy macie jakieś sprawdzone miejsca do kupienia tych odmian.
Bardzo proszę o pomoc.

marzy mi się winogron od dawna, zawsze na sadzeinie było za wszcześnie, jeśli chodzi o ogólne co gdzie na działce. Teraz zaczyna mi się temat przejaśniać i chciałabym kupić 4 winogronka.
Chętnie coś "dobrego

Proszę Was o pomoc: odmiany i czy macie jakieś sprawdzone miejsca do kupienia tych odmian.
Bardzo proszę o pomoc.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4796
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Ja w tym sezonie wręcz zachwycony jestem niepozorną odmianą, której krzew traktowalem 'po macoszemu'(rośnie na starej Koszteli- a więc w cieniu, trochę w przeciągu, specjalnie nie cięty) a w tym roku wydał pierwszy prawdziwy plon- Lilla. Owoce jasne, ze dwa razy większe od Agata Dońskiego, dojrzały wcześniej, słodkie(może tydzień później od Izy). Polecam
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4796
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Tej wiosny zrobiłem zakup za stówkę u gościa z powyższego linku. Zapytaj czy prowadzi sprzedaż wysyłkową(tego nie wiem); może nie najtańszy, ale towar ma najwyższej jakości i fachowcem jest przednim.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Sadzenie i prowadzenie winogrona
Proszę o pomoc !
Wczoraj kupiłem sadzonkę winogrona - Iza Zaliwska - wysokości 40cm o dwóch pędach.
Pytanie jak je posadzić prawidłowo i czy teraz trzeba ciąć czy dopiero w marcu a może w ogóle nie ciąć?
Sadzonka ma zdrewniałą podkładkę wysokości 5cm.
To moje pierwsze winogrono i nie chciałbym na początku popełnić błędu.
Kiedy nawozić i czym oraz jaka powinna być ziemia?
A co z podlewaniem?
Na razie tyle.
Dziękuje i Pozdrawiam Grzegorz.

Wczoraj kupiłem sadzonkę winogrona - Iza Zaliwska - wysokości 40cm o dwóch pędach.
Pytanie jak je posadzić prawidłowo i czy teraz trzeba ciąć czy dopiero w marcu a może w ogóle nie ciąć?
Sadzonka ma zdrewniałą podkładkę wysokości 5cm.
To moje pierwsze winogrono i nie chciałbym na początku popełnić błędu.
Kiedy nawozić i czym oraz jaka powinna być ziemia?
A co z podlewaniem?
Na razie tyle.
Dziękuje i Pozdrawiam Grzegorz.






- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Sadzenie i prowadzenie winogrona
Grzesiu, wysokość podkładki - pewnie masz na myśli wysokość sztobra, z którego wyrosły pędy?
Jest to tzw. krótka sadzonka. Sadzonki długie mają ok. 30 cm, i wtedy sadzi się je prawie na równo z ziemią, czyli tak, żeby górne oczko, czyli właśnie te pędy wystawały lekko nad ziemię. Ponieważ twoja sadzonka jest krótka, powinieneś wykopać odpowiednio głębszy dół, żeby po posadzeniu oczka nadal były w dole (w misie). Po zdrewnieniu, późną jesienią, i tak musisz okopczykować. Na wiosnę (b. wczesną wiosną, przed pękaniem pąków), przycinasz na dwa oczka. To co nie okryte pewnie wymarznie, ale i tak to nie ma dla ciebie znaczenia.
W przyszłym roku, uzupełnisz sobie ziemię w tym dole, a korzenie Dzięki głębokiemu sadzeniu bedą głęboko, więc nie będziesz musiał się martwić o podlewanie i wymarzanie. Daj obornika jak możesz, wtedy przez 3 lata nie musisz nawozić. Oczywiście w pierwszym roku, jak jeszcze będzie misa, podlewaj w czasie suszy, ale bez przesady - powiedzmy raz na dwa tygodnie, ale porządną ilością wody. Wtedy korzenie pójdą głęboko, nie będą sie kotłowac tuż pod powierzchnią gleby.
Jest to tzw. krótka sadzonka. Sadzonki długie mają ok. 30 cm, i wtedy sadzi się je prawie na równo z ziemią, czyli tak, żeby górne oczko, czyli właśnie te pędy wystawały lekko nad ziemię. Ponieważ twoja sadzonka jest krótka, powinieneś wykopać odpowiednio głębszy dół, żeby po posadzeniu oczka nadal były w dole (w misie). Po zdrewnieniu, późną jesienią, i tak musisz okopczykować. Na wiosnę (b. wczesną wiosną, przed pękaniem pąków), przycinasz na dwa oczka. To co nie okryte pewnie wymarznie, ale i tak to nie ma dla ciebie znaczenia.
W przyszłym roku, uzupełnisz sobie ziemię w tym dole, a korzenie Dzięki głębokiemu sadzeniu bedą głęboko, więc nie będziesz musiał się martwić o podlewanie i wymarzanie. Daj obornika jak możesz, wtedy przez 3 lata nie musisz nawozić. Oczywiście w pierwszym roku, jak jeszcze będzie misa, podlewaj w czasie suszy, ale bez przesady - powiedzmy raz na dwa tygodnie, ale porządną ilością wody. Wtedy korzenie pójdą głęboko, nie będą sie kotłowac tuż pod powierzchnią gleby.
Dominiko jeszcze parę pytań jeśli pozwolisz.
Czyli teraz nie muszę przycinać? Rozumiem
Jak głęboko poniżej ziemi posadzić?
Jaki wysoki kopczyk usypać?
Wczesna wiosna czyli marzec?
A jeżeli będą jeszcze mrozy?
Obornik jaki czy może być granulowany ponieważ innego nie posiadam , ile i jak głęboko pod korzeniem?
Dzięki!
Czyli teraz nie muszę przycinać? Rozumiem
Jak głęboko poniżej ziemi posadzić?
Jaki wysoki kopczyk usypać?
Wczesna wiosna czyli marzec?
A jeżeli będą jeszcze mrozy?
Obornik jaki czy może być granulowany ponieważ innego nie posiadam , ile i jak głęboko pod korzeniem?
Dzięki!
