Róża Warwick Castle

[zofija]

Dzięki minismoku za rady . Jako, ze mam dwie te róze to jedną przytnę na wiosnę mocniej, tak jak radzisz, a drugą trochę dłużej. Zobaczę co z tego wyjdzie. Jak w przyszłym roku też będą tak sie zachowywać to będę zmuszona wymienić je na inny model

[zofija]

Jeszcze raz ja
Raistand o Grahama i Fishermana nie masz co się obawiać . Też mam od nich i obydwie są piękne. Grahama mozesz zobaczyc na moim zdjęciu. Mam dwa. Obydwa są wielkimi krzewami , obsypanymi kwiatami aż do teraz. I nie chorują.

[raistand]

Jeszcze raz ja
Raistand o Grahama i Fishermana nie masz co się obawiać . Też mam od nich i obydwie są piękne. Grahama mozesz zobaczyc na moim zdjęciu. Mam dwa. Obydwa są wielkimi krzewami , obsypanymi kwiatami aż do teraz. I nie chorują.

Dzięki za dobre słowo ;)
(No ale niestety przepłaciłem... Już po zakupie okazało się, że w Castoramie są o złotówkę tańsze niż w OBI. ;) )

Nad "Warwickiem" też się zastanawiałem ale mam już różową Mary Rose więc się chwilowo rozmyśliłem.

[minismok]

o nieeeeeee! .tak sie droga Marto nie robi....cały smoczy mglisto -deszczowy dzien przesiadziałam na twojej stronie!

zegnaj jesienny spokoju......gumofilce i w pole ..

najlepiej jest lekarzom....bo tylko łaza hihihihihihi

pozdrawam serdecznie

[cilla77]

Chyba najpiękniejszy okaz Warwick Castle ma Nasza Daisy!
Stąd moje zachorowanie
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... tle#344919
Jutro wyruszam w poszukiwaniu Warwick Castle po marketach! A jak się nie uda to mogę liczyć na pomoc przemiłej forumowiczki Bogusi2!
Wszystkim bardzo dziękuje za pomoc!

[MartaG]

Martusia!

byłam na twojej stronie.i już Cie lubie! .......trawy chetnie przyjme
o krwawniku w samych superlatywach,nawet pospolitego nie plewie 8) warto zaznaczyc ze jest marszałkiem w tzw "Bozej aptece"

ale ale.......warwicka nie widziałam na foto?

Trawy proszę bardzo, ale wykopki osobiste.... Ja jestem słaba i drobna kobieta;)
A Warwicka usiłowałam znaleźć w czeluściach dysku i się nie udało... Może nie miała swojej sesji ostatnio?

[Karo]

Chyba najpiękniejszy okaz Warwick Castle ma Nasza Daisy!
Stąd moje zachorowanie
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... tle#344919
Jutro wyruszam w poszukiwaniu Warwick Castle po marketach! A jak się nie uda to mogę liczyć na pomoc przemiłej forumowiczki Bogusi2!
Wszystkim bardzo dziękuje za pomoc!

Faktycznie Kasiu- cudowny okaz jest u Daisy.
Warwick Castle jest również w mojej szkółce,
kopana z gruntu ,czyli goły korzeń i ... bez licencji jeśli ma to dla Ciebie znaczenie.
Jeśli sie zdecydujesz Kasiu - z przyjemnością kupię ją dla Ciebie.

[x-T-s]

Chyba najpiękniejszy okaz Warwick Castle ma Nasza Daisy!
Stąd moje zachorowanie
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... tle#344919
Jutro wyruszam w poszukiwaniu Warwick Castle po marketach! A jak się nie uda to mogę liczyć na pomoc przemiłej forumowiczki Bogusi2!
Wszystkim bardzo dziękuje za pomoc!

jest jej zatrzęsienie w castoramach po 6,74

[cilla77]

Kochana Krysia... Odpisałam na PW.
Tess dzięki - jutro jadę!

[x-T-s]

Wczoraj jak byłam było bardzo dużo ,dziś też....wiec jakby u Ciebie nie było daj znać

[cilla77]

Czy róża Warwick Castle ma bardzo dużo kolcy?

[cilla77]

W kilku wątkach widziałam różne dochodzenia w sprawie Warwick Castle i już nie mogę się połapać?! Postanowiłam tutaj zapytać czy moja "domniemana WC" jest Warwick Castle?
Zakupiona w Rosanex jako WC jesienią właśnie zaczęła kwitnienie. Nie ma w ogóle zapachu, kwiat dość wolno sie rozwija, liście jasne, dość błyszczące zdrowe. Kwiaty po 3 w gronach i pojedyncze. Część już oberwałam bo taka chętna do kwitnienienia. Dzisiejsze fotki:

[hanka55]

Kasiu, na stronie Austina zdjęcie jest przesycone,
a pokazany kolor kompletnie nie zgadza się z opisem.
Deep pink, oznacza głęboki róż,
a nie, pokazany na focie- morelowy amarant z granatowymi liśćmi !

Może te zdjęcia ułatwią Ci idnetyfikację ?
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=2549&tab=10

http://fichas.infojardin.com/foto-rosas ... austin.jpg

ale najszczerszą krytykę tego krzewu, znajdziesz tu.

http://rosebook.ru/form.php?sortID=1255

Róża do suchego klimatu .

[jokaer]

mam Warwick Castle z supermarketu, i ma zupełnie inne kolory,
najbardziej jest podobna do tej ze strony rosyjskiej, co podała Hanka 55 http://rosebook.ru/form.php?sortID=1255

u mnie trzyma się całkiem nieźle, rośnie wtulona w krzak hyzopu i jak na razie na nic nie choruje, dziś zrobię jej zdjęcie, jeśli jeszcze ma jakieś kwiaty

[jokaer]

obiecałam zdjęcie mojej Warwick Castle z OBI - niestety zdjęcie z ubiegłego roku, bo w tym nie miałam okazji jednak zrobić,
może jak zakwitną jeszcze pączki, które są,
te tegoroczne kwiaty w tym roku były trochę delikatniejsze w kolorze, bledsze,
ale ogólnie ta kolorystyka, a więc ani śladu jakiegoś silnego różu,
więc nie wiem czy mam W.C., czy to jak piszecie w innych postach róże zmieniają kolory pod wpływem warunków,
inna sprawa, że na etykiecie było zdjęcie raczej takie