no i pojawił sie problem

zauważyłąm na jednym moim białym storczyku, ze mu lisc żółknie,najpierw myslałam, ze to juz czas na ten listek,albo ze kwiaty z niego wyciągają wszystkie siły witalne,ale poczytałm troche na forum i postanowiłam zajrzec w korzenie, no i...
niestety podgniłe korzonki,jak tylko będe mogła to podeśle Wam zdjęcia (awaria komputera)
tymczasem obydwa białe storczyki (kupione jednocześnie)wyjełam z doniczek, poobcinałam korzenie zgniłe posypałąm cynamonem i pozostawie tak do jutra,niech obeschną,stare podłoze wystawiłąm na słonce niech obeschnie (nie wiem kiedy uda mi się kupić nowe)
teraz sie przestraszyłam i najchętniej wszystkie bym przejżałą w środku,ale boję sie ze niepotrzebnie będę je męczyć
na dodatek jestem zła bo biały któremu zaczął żółknąć liść wypuscił nowy boczny pęd ze starego,jeszcze kwitnącego,a jak mi teraz uschnie,przez to ze mu "przeszkadzam"?to pierwszy moj nowy pęd(storczyki mam dopiero od 2 tygodni)