Herbitor..co o nim wiemy
Re: Herbitor..co o nim wiemy
^^ Nikt się nie czepia. Ale jest mało skuteczny - niszczy żyjące chwasty, ale tylko dolistnie. Wszystko, co naleci od nowa, urośnie.
Po herbitorze miałem spokój rzeczywiście przez 2 lata. Po roundupie (czyli tym samym, co glifosat) ginie to, co jest, po czym zaraz wyrastają nowe. Więcej pryskania jest i tyle.
pozdrawiam
Po herbitorze miałem spokój rzeczywiście przez 2 lata. Po roundupie (czyli tym samym, co glifosat) ginie to, co jest, po czym zaraz wyrastają nowe. Więcej pryskania jest i tyle.
pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Herbitor..co o nim wiemy
No`tak ale większość herbicydów doglebowych działający przez dłuższy czas wymaga wymieszania z glebą.
Re: Herbitor..co o nim wiemy
Czyli jednak jest coś, co działa doglebowo, na wszystko i długo? Czy można poprosić o jakieś przykłady?
I z ciekawości - czym teraz walczy się z chwastami na kolei? Przecież nie mieszają z glebą. A i pewnie nie pryskają co chwila glifosatem...
Pozdrawiam
I z ciekawości - czym teraz walczy się z chwastami na kolei? Przecież nie mieszają z glebą. A i pewnie nie pryskają co chwila glifosatem...
Pozdrawiam
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4745
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Herbitor..co o nim wiemy
Ja mam od ciotki, co była zawiadowcą stacji... Ale po zeszłorocznym oprysku już trochę rośnie, więc o pięciu latach to trochę fantazja.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Herbitor..co o nim wiemy
Na kolei dawno temu stosowano bardzo toksyczne środki zalegające w glebie. Co do obecnie stosowanych to długo działają: np. linuron i ogólnie triazyny.