Mój ogródek - kogra - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Podpisz , podpisz Grażynko bo takich nie mam a chciała bym znać nazwy :shock: :lol:
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, a te co zamawiałaś we Florexpolu zakwitły Ci ?
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Grażynko po prostu cudo....
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Witajcie moi mili :P

Niestety nie znam jeszcze wszystkich odmian liliowców / zwłaszcza tych starszych :cry: / ale po kolei są to :

- Wolf Eyes
- David Kirchhoff
- NN
- Edge Of Darkness
- Franz Hals
- NN
- NN
- Tejas
- Kwanso

Elizabetko - tak, starałam się wkleić po dwa ujęcia tej samej odmiany, żeby zobaczyć jak jest piękna w każdej postaci, pod każdym kątem. Myślę, że mi się udało. :wink: :lol:

Izabelko - to pierwsze dwie odmiany z tych wyżej podanych. To tetraploidy, jedne z najładniejszych odmian. Są już u nas dostępne na rynku i w Alegro. Można je też kupić w ogrodnictwach specjalistycznych. :lol:

Izuś - na twoje życzenie wyżej wymieniłam, te które znam na pewno. Te NN to stare odmiany, które już mam dość długo a wtedy jeszcze nie interesowało mnie co to za odmiana :cry: Teraz mogę tylko żałować.Ale dam je pod koniec sezonu do identyfikacji i może wtedy będą rozpoznane. :wink: :lol:

Kryseczko - mam nadzieję, ż głos u nie straciłaś i wkrótce sobie poplotkujemy :wink: :lol: . To tylko częś moich liliowców, bo dużo jeszcze nie zakwitło po zeszłorocznych przeprowadzkach i uszczupleniu kemp - szczególnie te starsze. A najnowsze też nie wszystkie zakwitły, więc boom będzie prawdopodobnie w przyszłym roku. Wtedy dopiero będzie co obejrzeć. :wink: :lol:

Joluś - spójrz wyżej. Napisałam te, które znam. Reszta będzie jesienią do identyfikacji.

Gabi
- niestety te właśnie z Florekspolu nie zakwitły. Mam nadzieję, że zakwitną w przyszłym roku. Teraz posypię im nawozu z potasem i fosforem to będą miały siłę w przyszłym roku zakwitnąć. :wink: :lol: Mam nadzieję, że będą to twe zamówione a nie jakieś badziewie. Zobaczymy. :wink:

Bea - miło, że wpadłaś Beatko. :lol: Może też znajdzie się w twoim ogródku kilka liliowców ?

Dzięki, że wpadliście na mały rekonesans, mam nadzieję, że was nie zawiodłam. :P
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A żeby trochę ochłonąć od liliowców to muszę powiedzieć, że w kogrobuszu dzieją się rożne rzeczy. Na przykład to : :wink: :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek

A potem jest pyszne jedzonko - szczupaczek z grila lub z patelni z ziołami, ale nie będę wam robiła smaków....... :wink: :lol: ;:92
A kiedy już syci siadamy na ławeczce czy huśtawce przy ;:136 to przed oczami mamy dookoła takie widoczki. :wink: :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Wspaniałe okazy :shock:
Mnie też czasem M złowi taką sztuczkę i mamy wtedy super wyżerkę :lol: :wink:
A jak coś zostanie to wrzucam do zalewy octowej z cebulką i po kilku dniach jest pychotka :roll: :D 8)
Kogrobusz w pełni zasługuje na swoją nazwę :D :D :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Goniu - jeden miał 67 cm a drugi 56 cm. Były pyszne i nawet coś zostało do zamrażareczki. :wink:
Ja niestety nie przepadam za octem, ale dobry rolmopsik też zjem - tylko octu musi być niewiele a najlepiej winny.
Nie wiedziałam, że też masz męża wędkarza. A może chodzi po rybki tylko do sklepu ? ;:1


Działo się ostatnio bardzo dużo w moim zakątku domowym - powstał zadaszony balkon, który nie jest ogrzewany, ale szczelny. Będzie służył całej rodzinie do spotkań i relaksu. Długo marzył mi się taki zakątek domostwa w którym można zrobić wczesną wiosną kubkowe zasiewy i nie trzeba wychodzić na zewnątrz. :wink: :lol:
Z racji konstrukcji powstał dwupoziomowy balkon, który oparty na werandzie i przedłużony jest doskonały do wczesno wiosennych i póżno jesiennych pogaduszek na powietrzu, ale osłonięty od zimnych wiatrów. Ma wyjmowane okna, które latem będą otwarte a w dni wietrzne czy zimne wkładane w ramy. Nie ma na nim szczególnych kwiatów ani specjalnych luksusów, ale jest moim spełnionym od lat pragnieniem. :wink: :P
Jak wam się podoba ?



Obrazek - widok z prawej na drogę
Obrazek - kącik do pogawędek
Obrazek - połowa balkonu z podjazdem dla niepełnosprawnych

Obrazek - lewa strona z widokiem na ogród
Obrazek - okno kuchenne będzie teraz miało widok na balkon a nie na opuszczony dom sąsiedzki

Obrazek - kwiaty od strony sąsiedniego budynku
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A to kwiaty zdobiące mój balkon. Jak widać niektóre z nich są pachnące a te które przekwitną zostaną zastąpione nowymi, które właśnie będą kwitły i pachniały. :wink: :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kochanie, to niemal oranżeria! :P
Obrazek
Gratuluje serdecznie, tu skupi się życie domu - zawsze tak jest.
Rewelacyjne miejsce do zimowania oleandrów i datur -
- nie tracą liści i zaczynają kwitnienie 2 miesiące wcześniej !
Baardzo bym chciała tu w górach taką oranżeryjkę, choć malunią 3 x 3 m :-)

A jak przeżyły okna, grad i nawałnicę sprzed godziny?
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

O. takie coś to jest Coś :roll: jak pisała Hanka - prawdziwa oranżeria. No to teraz będziesz miała Grażynko wcześniejsze rozsady na wiosnę i doniczkowce będą miały gdzie zimować. Pracy też będzie więcej. Grażynko,a te rybki złowione w oczku? Apetytu narobiłaś :wink: i będę się musiała zadowolić pangą. Dobrze, że mam w zamrażarce.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
x_B-a
---
Posty: 675
Od: 14 lip 2006, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ale z ciebie małpa. Tak robić smaka ;:214 . Może choć osteczki pokażesz. A teraz serio. Pięknie, pięknie i zazdroszczę ci tej werandy. Ja mogę myśleć o czymkolwiek dopiero za osiem lat (jak dożyję ;:112).
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - dzięki. To nie oranżeria, bo nie ogrzewana i podniesiona część jest w powietrzu wsparta na drewnianym słupie, ale podłoga ocieplona wełną mineralną, więc może tak żle zimą nie będzie. :wink: :lol: Życie już przeniosło się na balkon :P , bo tam chłodnieji lepszy przewiew / to piętro/. :wink:
Właśnie nie wiem, czy datury przezimują, bo jakby była ostra zima i temp. spadnie poniżej zera, to raczej nie mają szans. Ale wyciągnięte z piwnicy przy sprzyjającej pogodzie w lutym.......kto wie ? :lol: Mój balkon nie jest ogrzewany / na razie / a dopiero zimą okaże się jak to wszystko działa.
U mnie teraz leje na potęgę i gromy lecą z nieba wielkie, ale gradu nie ma. Okna już wcześniej spotkały się na krótko z drobnym gradem, ale wyszły z tego cało.
Wszystko zależy od tego pod jakim kątem są zamocowane. Powinno być podobno powyżej 45 stopni , czy jest to chyba wiedzieli fachowcy - ja nie mierzyłam. :wink: :lol:

Kryseczko - oj, co do tej pracy to chyba masz rację. Ale w lutym to czysta przyjemność, kiedy nie ma jeszcze co robić na polu a dni się dłużą, zima denerwuje to trochę ruchu wyjdzie tylko na zdrowie. :wink: :lol:
Rybki wprawdzie nie złowione w oczku ale były tam przechowywane. Coś jednak jeszcze leży w zamrażarce na gorsze czasy. :wink: :lol:

Bea tko - osteczek już dawno nie ma :wink: :lol: Nawet kotom się nie dostało. ;:1
A coż to znaczy osiem lat - ja czekałam na ten moment 20 i dożyłam. A teraz spędzę na niej jeszcze z czterdzieści, jeśli ona wytrzyma :wink: :P Co to za słowa...... "jak dożyję". Dożyjesz i jeszcze zdążysz ją wykończyć ......tak dosłownie po wielu latach używania. ;:112
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Grażynko, oniemiałam :shock: Takie smakołyki chowałaś w Kogrobuszu? Mój M jak zobaczył od razu swoje wędki wyciągnął i jutro jedzie na rybki :lol: :lol: Ciekawe czy cos złowi czy zahaczy o sklep rybny :?: :lol: :lol:

Weranda wśród kwiatków prześliczna i taka dopieszczona. Nieładnie zazdrościć ale co tam ...ja chcę wygrać w totka!!!!!!! :roll:
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Empuzo - miło, że wpadłaś. ;:100
Wbrew pozorom wcale nie trzeba wygrać w totka. Drewno kupiliśmy bezpośrednio w tartaku. Projekt zabudowy wymyśliłam sama. Okna dachowe są z odzysku tak jak blacha na dach / z kawałków/ i szkło z okien .Resztę zrobił znajomy cieśla. Do kosztów drewna dodać tylko trzeba koszt rynien, poliwęglanu, gwożdzi i innych drobiazgów.
A kwiaty i komplet ogrodowych krzeseł wzięłam z ogródka. W sumie nie wyszło to wcale tak drogo.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

kogra pisze:Empuzo - miło, że wpadłaś. ;:100
Wbrew pozorom wcale nie trzeba wygrać w totka.
Trzeba, trzeba :lol: jak się mieszka w blokowisku Grażynko.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”