Czy ktoś z Was jest w stanie mi pomóc?
Brzoskwinia Redhaven plamki na liściach
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1403
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
pogotowie ogrodnicze pisze:Z tego co wiem to parch wystepuje tylko na owocachErazm pisze:Zerwałem wszystkie zainfekowane liście i zrobiłem oprysk Kaptanem. Nie pomógł. Plamy wystąpiły po 2 dniach na liściach. Na każdej gałązce mam już tylko po 2-3 listki i wszystkie zainfekowane. Niedługo nie będzie liści na niej i chyba padnie. Ta choroba nigdy mi nie występowała przy brzoskwini "Iskra", która niestety tej zimy przemarzła. Dam niedługo zdjęcia dobrej jakości tych lisci.pogotowie ogrodnicze pisze: opcja nr 1
dziurkowatość lisci drzew pestkowych(Clasterosporium carpophilum)
był Topsin
to teraz Miedzian
i jeszcze Kaptan
te trzy preparaty wykazują najwiekszą skuteczność
zapisz sobie w notatkach termin i na drugi rok od połowy czerwca co 14 dni po opadach.
Janusz z PO
Januszu a te plamki oliwkowo-brązowe nie są typowymi objawami parcha?
Janusz z PO
Jeszcze raz zapewniam Ciebie że w tym przypadku nie jest to chorobapogotowie ogrodnicze pisze:uszkodzenia spowodowane przez Miedzian lub inne środki miedzioweErazm pisze:Wybieram -plamki bez czerwonej obwódki głównie na liściach zewnętrznych części korony.
Janusz z PO
Obstaje przy wersji z 19 lipca
>Liście spadły bo może juz są niepotrzebne
Teraz wypuści nowe i jeszcze raz zakwitnie a owoce będziesz zbierał w lutym
bo w/g prognoz zima ma być ciepła

to
żartem
w Twoim przypadku trzeba wziąć jeszcze te liście i zanieść do stacji chemiczno-rolniczej celem zbadania i jeszcze próbkę gleby
bo wydaje mi się że masz to wszystko bardzo rozregulowane
Czy prowadzisz zapiski wszystkiego co dajesz i w jakich terminach?
Janusz z PO
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Brzoskwinie opryskiwalem wiosna - sylitem, a po zauważeniu przebarwień liści: 5.07.06 - Topsinem, 16.07.06 - Miedzianem, 25.07.06 - Topsinem, 04.08.06 - Miedzianem, 10.08.06 - Kaptanem, 17.08.06 - Topsinem.pogotowie ogrodnicze pisze:...Czy prowadzisz zapiski wszystkiego co dajesz i w jakich terminach?
Janusz z PO
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
podałeś mi Andrzeju link do tematu z prośbą o pomoc w diagnozie... przeczytałem wypowiedzi w temacie (a właściwie Twój dialog z Januszem z Pogotowia Ogrodniczego
), obejrzałem dokładnie Twoje zdjęcia i moim zdaniem, szukacie rozwiązania dobrze - tylko do końcowego i właściwego określenia potrzebna jest wizyta w Instytucie Sadownictwa (śmiało, masz dwa kroki
). Co ja sądzę na ten temat? Nie jestem fitopatologiem, ale wykluczyłbym absolutnie poparzenia środkami miedziowymi i parcha brzoskwini (do Janusza - plamy na dolnej stronie liści w przypadku parcha zdarzają się - ale po pierwsze musi być bardzo silne porażenie i infekcja, po drugie plamy są zupełnie inne - oliwkowe, oliwkowo-szare). Powiem więcej - uważam, że na Twoich fotkach Andrzeju mamy do czynienia... z dwoma zupełnie różnymi sprawami. Te czerwone i czerwonobrunatne plamy występujące głównie w środkowej części blaszki (te rozrzucone po liściu) to sprawa fitopatologiczna... w grę może wchodzić wymieniona już przez Was dziurkowatość liści drzew pestkowych (na brzoskwiniach daje właśnie podobne objawy) lub choroba, o której nie było jeszcze w temacie - a która, przyznam, bardziej mi tu pasuje - czerwona plamistość liści śliw (wywołana przez grzyb Polystigma rubrum). Tak czy siak bez specjalisty fitopatologa i przeprowadzenia testów się nie obejdzie. Natomiast druga sprawa to te czerwone, kropkowane przebarwienia na brzegach liści - tu dopatrywałbym się czynnika czysto fizjologicznego. Czy wykonałeś (tak jak Janusz sugerował) analizę liści i gleby? Mnie interesowałby szczególnie wynik na magnez i ogólna zawartość azotu. Pozdrawiam serdecznie 
podałeś mi Andrzeju link do tematu z prośbą o pomoc w diagnozie... przeczytałem wypowiedzi w temacie (a właściwie Twój dialog z Januszem z Pogotowia Ogrodniczego



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Badań nie robiłem. Rosnące obok drzewa i krzewy nie wykazują objawów braku składników pokarmowych. Nawoziłem je m.in. nawozem do drzew i krzewów - azofoska.pomolog pisze:... Czy wykonałeś (tak jak Janusz sugerował) analizę liści i gleby? Mnie interesowałby szczególnie wynik na magnez i ogólna zawartość azotu. Pozdrawiam serdecznie
Brzoskwinie dziś usunę. Mam z nią same kłopoty. Bez przerwy przemarza pień w zimie - od zimy 2005r (wiosną zasycha pień od góry) i wyprowadzam go na nowo z bocznej gałązki. Na jej miejsce mam posadzone dwie brzoskwinie Iskrę i Royalvee.
Co do nektaryny to też mam z nią kłopoty. Posadzona w 2006r. Po zimie 2006/07 zasychał od góry pień który musiałem częściowo przyciąć. Po zimie 2007/08 zasychał znów pień (pod korą tkanka przewodząca z zielonej robiła się brązowa) od góry (mimo zabezpieczenia agrowłókniną zimową) i wyprowadziłem nowy z bocznej gałązki na samym dole. Teraz znów te plamy na liściach. Czyli takie same objawy jak przy brzoskwini. Też się zastanawiam co zrobić czy wyciąć czy też wybrać się z liśćmi tego drzewka do Instytutu Sadownictwa. Boję się infekcji dwóch pozostałych brzoskwiń.
Czym prysnąć profilaktycznie dwie pozostałe brzoskwinie - może być Topsin lub Score?
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Czy oprysk Topinem lub Score pomoże na te dwie podane choroby i zabezpieczy dwie pozostałe brzoskwinie przed infekcją?pomolog pisze:...Te czerwone i czerwonobrunatne plamy występujące głównie w środkowej części blaszki (te rozrzucone po liściu) to sprawa fitopatologiczna... w grę może wchodzić wymieniona już przez Was dziurkowatość liści drzew pestkowych (na brzoskwiniach daje właśnie podobne objawy) lub choroba, o której nie było jeszcze w temacie - a która, przyznam, bardziej mi tu pasuje - czerwona plamistość liści śliw (wywołana przez grzyb Polystigma rubrum). ...
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jeżeli okazałoby się, że jest to pierwsza z wymienionych chorób to preparatami polecanymi do jej zwalczania są te zawierające miedź (np. Miedzian Extra 350 SC) czy mankozeb (Kaptan). Tylko oczywiście zabiegi w okresie spoczynku i w początkowej fazie wegetacji (teraz już nie wiele pomogą, choć i tak stosujemy w obecnym czasie Kaptan do ochrony drzew przed parchem brzoskwini). Gdybyśmy natomiast mieli do czynienia z czerwoną plamistością - to przyznam, sam byłbym nieco zaskoczony - bo po pierwsze to choroba stosunkowo rzadko spotykana, a po drugie - głównie na śliwach czy ałyczy... Dlatego więc, że nie jestem specjalistą z zakresu fitopatologii i nie zamierzam "w ciemno strzelać" - a tym bardziej wyrokować jedynie na podstawie zamieszczonych przez Ciebie zdjęć - po raz trzeci sugeruję spotkanie z fitopatologiem... To najlepsze wyjście. Zupełnie inaczej może wyglądać sprawa na zdjęciu, a inaczej kiedy widzimy na własne oczy liść, owoc czy inny zainfekowany organ rośliny. Teraz - co do samych zabiegów na brzoskwiniach, które jeszcze pozostały do owocowania... choroby - w zasadzie chronimy jeszcze drzewa przed parchem brzoskwini i mączniakiem prawdziwym brzoskwini. Tu zasada jest prosta i co ciekawe niezmienna od kilkunastu lat - naprzemienne zabiegi Topsinem 500 SC i Kaptanem (najlepiej w formulacji 80 WG). Tylko - to "naprzemienne" oznacza sprzyjające warunki do wystąpienia tych chorób, a nie zabiegi non-stop byle tylko czymś drzewka prysnąć co te 10-14 dni... To się mija z celem - a na terenie działek, kiedy zależy nam przede wszystkim na zdrowych i nieschemizowanych owocach (a niekoniecznie bez śladu parcha czy małych plamek) - jest w ogóle nieporozumieniem. Co do szkodników - radzę zwrócić uwagę na mszyce - w tym roku jest po prostu apokalipsa
Jeśli spotkamy je także na naszych brzoskwiniach - najlepiej zastosować Pirimor, ewentualnie Mospilan 20 SP. I najważniejsza uwaga - okres karencji - ponieważ do pierwszych zbiorów najwcześniejszych odmian nie pozostało już aż tak dużo czasu.... W przypadku Topsinu czy Mospilanu wynosi on 14 dni, Captan i Pirimor mają 7 dniowy okres karencji. Tyle dni musi upłynąć od zabiegu do momentu kiedy bedziemy mogli zebrać i zjeść nasze owoce. Co do preparatu Score 250 EC - to dość silny i skuteczny preparat w walce z drobną plamistością liści drzew pestkowych. Pod kilkoma wszak warunkami - po pierwsze - formalnie - zarejestrowany jest jedynie dla wiśni i tylko w przypadku tego gatunku powinien być stosowany. Po drugie - nie częściej niż 2 razy w sezonie (chodzi o uodparnianie się patogenów). Po trzecie - w ściśle określonych warunkach, po czwarte w końcu - nie w tym okresie - jedynie na początku i pod koniec kwitnienia - ewentualnie (jeśli wtedy nie był stosowany) to raz po zbiorze owoców.
PS. rozwiązanie naszej zagadki jutro - dzisiaj cały dzień lało
Pozdrawiam serdecznie

PS. rozwiązanie naszej zagadki jutro - dzisiaj cały dzień lało

Pozdrawiam serdecznie
