Brzoskwinia, morela, nektaryna część 4

[Slomo]

Oprysk miedzianem w stężeniu ~80g/10L wykonany. Temperatury za dnia ponad 10°C, pąki bardzo nabrzmiałe, oby nie było falstartu. Za tydzień jak pogoda i temperatura pozwolą to zacznę opryskiwać Syllitem. A jak tam u was?

[weglowy]

W poniedziałek ma być już do -10 na południu Polski takie prognozy czyralem

[leszkat76]

Ja też opryskałam ale Syllitem. Miedzianem pryskałam wgrudniu.

[Slomo]

Też opryskiwałem miedzinem ale pod koniec listopada, ale wydaje mi się zbyt niską dawka. Teraz przy takich temperaturach i bezdeszczowej pogodzie powtórzyłem oprysk mkedzianem.
Odczekam tydzień i zacznę opryski Syllitem.
Nie wiem jak u was ale ja nigdy nie miałem jakiegoś większego ataku kędzierzawki (i odpukać), a brzoskwinie już uprawiam dłuższy czas.
Może to dlatego że w okolicy praktycznie nikt nie ma drzewek brzoskwiniowych, może to i dobrze bo mniej rezerwuaru dla kędzierzawki.

[Krasny]

U mnie też Sylit już poszedł i planuje opryskać jeszcze przynajmniej raz. Mam wrażenie, że pączki na brzoskwiniach są już powiększone. Oby nadchodzące ochłodzenie ich nie zniszczy.
Może masz odporniejsze odmiany? Gdybym nie pryskał swoich to pewnie by po prostu obumarły. Jak kędzierzawość zaatakowała pierwszy raz to nie było zdrowego liścia na całym drzewie.

[Slomo]

Z odmianowych mam tylko Inkę i a reszta to NN z pestek. Co do kędzierzawki, to nie stwierdziłem jakichś większych różnic w odporność posiadanych drzew na tą chorobę.
Ochrona podstawowa czyli dokładne wygrabienie liści jesienią + oprysk miedzianem, luty i przełom lutego i marca opryski Syllitem.
Nie wydaje mi się że istnieje jakaś odmiana która będzie na to odporna, wszystkie tak samo podatne.
O Fruterii słyszalem ale jakoś nie chce mi się wierzyć w jej odporność.

[BobejGS]

Ja z kolei mam problem z okienkiem pogodowym. Albo mróz w nocy i wilgoć za dnia na krzakach albo jakieś siąpienie deszczu z nieba.

Wczoraj było ładnie ale miałem awarie i nie było opcji jechać pryskać, z kolei dziś od którejś w nocy nawet mocno pada. Choć tyle dobrego że fajny deszcz.

[anulab]

Ja jeszcze w tym roku nie pryskałam , jakoś czasu brak . Jesienią był jeden oprysk Nordoxem .
Czekam do czasu cięcia innych drzew wtedy wszystkie opryskam .

[Krasny]

Slomo Też zastanawiałem się nad Fruterią, ale ostatecznie posadziłem Harnasia. Posmakował mi u znajomych. Może ktoś doprecyzuje czy jest naprawdę odporna?
BobejGS Wody potrzeba i to bardzo. Wczoraj zlikwidowałem kawałek malin i wilgoci było na sztych szpadla, niżej ziemia przesypuje się jak popiół. Jeśli nie spadnie porządny deszcz to będzie tragedia wiosną.

[anulab]

Doprecyzowuję , mam Fruterię i Jayhawen . Fruterię mam dłużej i nie miała do tej pory kędzierzawki ale smakowo to
dolna półka . Jayhawen jakościowo dużo lepsza owoce , ale mam ją krócej i za wcześnie na oceny . Sprawdzę jak będzie
w tym roku bo w ubiegłym nie miała kędzierzawki .

[Krasny]

anulab Jayheven wygląda na porządną alternatywę dla Harnasia. Dojrzewają w podobnym terminie, owoce wyglądają podobnie na zdjęciach ale Jayheven ma rzekomo sporo większe i obie są dosyć wytrzymałe na mrozy. Wiesz może jak to wygląda smakowo między tymi dwiema? Szkoda, że sprzedają ją tylko stacjonarnie.
Kurkadomowa Na pewno nie zrobiło się to od samego wzrostu. Może to i rak, ale nie znam się na tyle żeby to stwierdzić na 100%.

[anulab]

Nie znam Harnasia , ale mam Suncrest , która owocuje w podobnym terminie co Jayhawen .
Suncrest ma większe i smaczniejsze owoce , bardziej jędrne .

[Krasny]

To nie taka wczesna ta Jayhaven. W opisie ma, że dojrzewa pod koniec lipca, ale skoro robi to w tym samym terminie co Suncrest to powinno to być na początku września. Skopiowali termin dojrzewania ze Stanów bez testowania w Polsce?

[anulab]

Wcześniejsza była Harbinger i niewiele Reliance .
Doiero teraz doczytałam na stronie gdzie ją kupowałam , że wstawili termin owocowania początek sierpnia .
Ja mieszkam na wschodzie Polski i pewnie stąd te dwa tygodnie różnicy .

[BobejGS]

Dziś ładnie i słonecznie ale zimno. Ma być za dnia 3st wg prognoz. W jakich temperaturach minimalnych pryskacie miedzianem?