
Nie kocham za to sprzedających cebulki - opis jedno, a rzeczywistość zupełnie co innego. W dodatku bywają mocno rozbieżne opisy tej samej odmiany. Tak miałam z Cream Beauty. W jednym roku sadzone mam z kremowymi pręcikami, a w drugim z pomarańczowymi. Sama już nie wiem co mam tak naprawdę. Ale tak czy siak - piękne są.
Może wiecie gdzie szukać rzetelnych opisów? Lubię wiedzieć co sadzę, prawdę mówiąc.
U mnie też stołówka brzęcząca, bo kwitnienie w pełni.
Może uda mi się wstawić kilka fotek, bo już trzeci raz próbuję.

Pierwsza działkowa Cream Beauty ;)

Druga działkowa Cream Beauty ;)

Joanna d'Arc

Tricolor

A tu pasiak przy pracy

Wszystkie w odcieniach biało-różowo-fioletowo-niebieskich rosną przy siatce z jednej strony działki. Tak na 'dzień dobry'.
