Witajcie!
Wprawdzie zimy u mnie nie ma, ale nieprzyjemne zimno już tak.
Dzisiaj z przerażeniem odkryłam, że zapomniałam o podlewaniu moich młodziutkich sadzonek. Na szczęście wszystkie żyją. Dzisiaj dostały zastrzyk wody wzmocnionej nawozem, by wybaczyły moje gapiostwo. Wybaczyły i podniosły główki, wyprostowały kręgosłupy.
Są i takie, które kwitną.
Marysiu
Maryniu - tak trochę, dla urozmaicenia żywota.
Ewuniu - no widzisz, a ja już byłam pewna, że
bywnęłam i sobie ne wrati.
Tak, to jest lak wonny, który dopiero próbuje zakwitnąć.
Mariolko - dziękuję, bardzo mi miło.
Pozdrawiam wzajemnie.
Stasiu - piękne dzięki za słodziutką ocenę.
Laki dopiero zbierają się do kwitnienia, teraz im zimno, to pewnie zatrzymały się w oczekiwaniu na słoneczko. Nawet mnie to cieszy, bo poczekają na mnie.
Pogodę mamy podobną. Wczoraj u mnie było słonecznie, dzisiaj słońce walczyło z chmurami, deszczu ani widu, ani słychu.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, które z radością przygarniam

Życząc Tobie również poprawy pogody, pozdrawiam wzajemnie i mocno całuję.
Iwonko1 - dziękuję za słodką pochwałę.

Wcale się nie spóźniłaś.
Laki się mocno sieją, więc jesienią zapewne będzie dużo siewek, a jeśli tak się stanie, to możesz być szczęśliwą ich posiadaczką.
Kochana, wszystkie dobre życzenia przytulam i Tobie życzę spełnienia wszystkiego, co Ci w sercu gra.
Tereniu [tencia] - ja też na działce nie bywam i nieprędko
bywnę, ale zimno jest, więc nie odczuwam dyskomfortu.
Bardzo dobrą masz koleżankę.

Taka odskocznia od codzienności to świetny pomysł na odstresowanie. Niech Wam pogoda pozwoli na długie spacery, a szum morskich fal ukoi skołatane nerwy.

Pozdrawiam wzajemnie.
Danusiu [danuta z] - laki jeszcze nie dały o sobie znać w temacie zapachowym, bo dopiero dwa czy trzy pąki zaczęły rozwijać kwiatki. Mam nadzieję, że gdy już będę mogła wybrać się na działkę, to ich zapach mnie przywita.
Wszystko u mnie w porządku, tylko dorwałam dodatkowe zajęcie i dla działki brakło czasu.
Pytasz mnie o nazwę rośliny, ale sprecyzuj kochana, bo nie mogę trafić.
Dziękuję i odwzajemniam ciepłe życzenie.
Aniu - zapewne moje tulipany też się stuliły, bo im zimno.

Niech się tulą, byleby nie zmarzły.
Zimno i u mnie, ale wkrótce zapewne się ociepli, może na święta....
