Mój ogród 07 - leosta
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
widzę piękna działeczka się zapowiada
kwity piękne
i wszystko takie zadbane
aż miło się ogląda
i aż czuć przy komputerze zapach tych Twoich pięknych kwiatów 
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Ogromne dzięki za pochwały.Spróbuję samodzielnie wkleić kilka zdjęć. Przyznaje się, niektóre są z chwastami ale zdjęcia były robione tylko dla mojej wiadomości gdzie jest co posadzone. Jako że dorabiam do emerytury i po kilkudniowych opadach nie zdążyłem wypielić. Uznałem że należy pokazać taki obraz na codzień ,nie na pokaz i przyznacie chyba że rośliny mają inny wyląd,są brdziej naturalne i po prostu żyją, ale to jest tylko mój pogląd.


- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
WITAJ LESZKU
Piękne są Twoje piwonie .Ja swoje przesadziłam w sierpniu i jestem ciekawa ,czy zakwitną . Teraz też muszę dokamić je ,żeby wzmocnić . Czy na jednym ze zdjęć to hortensja ogrodowa . Mam podobną ,tylko że mniejszą .Trzeba będzie też się ją zaopiekować /dokarmić nawozem - kwaśnym/ . ;:228
Piękne są Twoje piwonie .Ja swoje przesadziłam w sierpniu i jestem ciekawa ,czy zakwitną . Teraz też muszę dokamić je ,żeby wzmocnić . Czy na jednym ze zdjęć to hortensja ogrodowa . Mam podobną ,tylko że mniejszą .Trzeba będzie też się ją zaopiekować /dokarmić nawozem - kwaśnym/ . ;:228
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witaj Gabi. Troszkę to określenie '' według pór roku'' nie jest ścisłe ale już wyjaśniam. Jak już pisałem robienie zdjęć było tylko w celu udokumentowania gdzie co rośnie. Zdjęcia wykonywałem hurtowo, dużo w jednym dniu nie bacząc na kwiaty. Nie mniej, oddaje ona moją wizję ogrodu [działki].Bardzo uwielbiam zieleń i uważam że sam pokrój rośliny jego listowie jest podstawą rośliny a kwiat jest, powinien być tylko uzupełnieniem rośliny, umiejętnie wkomponowanym właśnie w zieleń. I takie wyważenie proporcji jest mistrzostwem. Gdyż kwiat sam w sobie jest piękny dość zwracający na siebie uwagę. Ja traktuję działkę jako rekreację ale jako lekarstwo, swoistą terapie zielenią.Gdy wchodzę do mojego ogrodu to jakbym się zanurzał w otchłań wszechobecnej zieleni. Nie od dziś wiadomo że najbardziej relaksuje, odpręża kolor zielony. To tyle wstępu i już wklejam zdjęcia.


- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Droga Ewo, odnosząc się do twoich wątpliwiści odpowiadam: wszystkie hortensje w kolorze różowym to hortensje ogrodowe. Co do piwoni: odpowiadam tylko na podstawie mojej wieloletniej praktyki. Piwonia bardzo dobrze toleruje ziemię lekko kwaśną jak i obojętną.W/g mnie optymalne pH dla piwoni to 6,o-6,5. Ja swoich piwoni nigdy nie nawożę nawozem kwaśnym. Jak tylko ruszy wegetacja ,wczesną wiosną posypuje tylko i wyłącznie ''Azofoską z kompletem mikroelementów''. Oczywiście posypuje po uprzednim zruszeniu wokół nich wierzchniej warstwy ziemi.Ziemia po zimowym uleżeniu zostaje dotleniona jak i nawóz lepiej, prędzej dostaje się do korzeni, na dodatek robię to w dzień pochmurny a nawet deszczowy. Drugie naworzenie, od sierpnia dobrze rozłożonym kompostem oczywiście uprzednio po- jak wyżej.Przesadzć piwonie powinno się właśnie od połowy sierpnia.Ja przesadzałem w tym czasie jak i wielokrotnie wczesną wiosną, oczywiście z bryłą ziemi i nigdy mi się nie zdażyło aby nie zakwitła.Przypomnę że w przypadku piwoni bardzo ważna jest głębokość sadzenia.Z rozmów z innymi działkowcami wynika że piwonia jest pod tym względem bardzo kapryśna i może w danym roku nie zakwitnąć.
Ja piwonie uprawiałem dużo lat wcześniej na dziełce z rodzicami jak i teściami. Jak wiesz piwonie są moim oczkiem w głowie i bywa że do nich rozmawiam i podobno to jest bardzo ważne dla tych kwiatów; jakie wyniki sama oceń.
Ja piwonie uprawiałem dużo lat wcześniej na dziełce z rodzicami jak i teściami. Jak wiesz piwonie są moim oczkiem w głowie i bywa że do nich rozmawiam i podobno to jest bardzo ważne dla tych kwiatów; jakie wyniki sama oceń.



























































