
Teraz ja - treissi
miałam iść do Biedronki na zakupy
ale po sprawdzeniu zawartości portfela stwierdziłam ,że jednak pójde tam gdzie nie ma kwiatów w ofercie
wstyd by mi bylo w Biedronce dostać histerii bo nie mogę sobie kupić nowego kwiarucha do domu,ominełam ją dzisiaj szerokim łukiem ,twardym trza być nie miętkim
ale w przyszlym tygodniu sobie odbiję....wypłata....


wstyd by mi bylo w Biedronce dostać histerii bo nie mogę sobie kupić nowego kwiarucha do domu,ominełam ją dzisiaj szerokim łukiem ,twardym trza być nie miętkim

ale w przyszlym tygodniu sobie odbiję....wypłata....

- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Basiu zielistka bardzo dużo przeszła. Była zalana i kilka razy przesuszona
I dziwię się, że tak dzielnie się trzyma. Chyba chce mi pokazać, że się nie da wykończyć
Peperomię ukradłam ze sklepu meblowego
Tam miała takie listki, więc nie wiem. Ale wydaje mi się, że się tak wybarwiła w sklepie 
A co do kalanchoe. To tak jak je wsadziłam, jak dostałam tak rośnie. Nie nie robiłam przy nim. Kilka razy tylko przesuszyłam na amen
Mam dwa i oba zbierają się do kwitnienia 


Peperomię ukradłam ze sklepu meblowego


A co do kalanchoe. To tak jak je wsadziłam, jak dostałam tak rośnie. Nie nie robiłam przy nim. Kilka razy tylko przesuszyłam na amen

