Grażynko ,ale pięknie piszesz.Masz racje,bycie w grupie bardzo ułatwia przejście przez trudne chwile.kogra pisze:Dzięki wszystkim za wsparcie i słowa pocieszenia. Z własnego doświadczenia wiem, że każde przykre doświadczenie niesie dla nas jakieś przesłanie, coś w nas zmienia, sprawia że na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć inaczej. Jeden człowiek niewiele znaczy w obliczu nieszczęścia jakie go spotyka, ale kiedy jesteśmy w grupie, rodzinie, kolektywie, który nas wspiera nie straszne nam nawet najcięższe chwile próby.
A więc trzymajcie się razem i wspierajcie w waszych domach, pracy, rodzinie tak jak robimy to tutaj a życie będzie o wiele łatwiejsze i przyjemniejsze i nigdy nie będziemy się czuli osamotnieni.![]()
![]()
Tylko czemu tych chwil jest ostatnio tak dużo?
Czasami też mi się marzy takie "niedźwiadkowe zaśnięcie".
Fajne zimowe zdjęcia,szczególnie te z karmnikiem.
Aż wstyd się przyznać,ale ja jeszcze nie mam karmnika.