Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r

[kogra]

Wisienko - tak, to smagliczka. Wcale nie jest taka wysoka - jakieś 20 do 25 cm wzrostu razem z kwiatkami.
Nie wiem czy pisałam ale można przyspieszyć tworzenie kompostu poprzez stosowanie specjalnego preparatu, który można kupić w centrach ogrodniczych.
A odmian żonkili jest mnóstwo, sama nie wiem ile, ale w katalogach wciąż pojawiają się nowe odmiany coraz większe i piękniejsze.

Judysia 21 - witaj w kogrobuszu
Cieszę się że mnie odwiedziłaś. Ja też - jak widać - bardzo lubię tulipany. Stale podobają mi się nowości, ale niestety mój ogród nie chce się rozciągnąć. A szkoda. :P

Guciu - niestety nie mam doświadczenia z powojnikami w doniczkach. Zawsze wsadzałam je do gruntu i albo przetrwały, albo........ lądowały na kompoście w postaci resztek. Ismena wygląda bardzo ładnie i oryginalnie. Widziałam kiedyś piękny bukiet z ismen ,nie mogłam od niego oderwać oczu.

Emilku - jak miło że wpadłeś. Daleko mi do Ogrodu Botanicznego. Ale trochę odmian się uzbierało. Chwasty już mam wypielone i teraz kolej na rośliny. Jak zrosną się bujnym gąszczem to już pielić nie będę musiała aż do jesieni.
Pozdrówki dla Ciebie. :P

Joluś - ten ogród był rozciągliwy do pewnego momentu. Ale niestety od pewnego czasu nie chce się rozciągnąć. To z kolei ogranicza moje chciejstwa a przez to oszczędza trochę kasę. W przeciwnym wypadku chyba poszłabym już dawno z torbami. Ta "choroba" jest nieuleczalna - niestety.

Grzesiu - na miłość boską to ty o tej porze jeszcze nie śpisz ? Oszczędzaj się proszę, bo sen jest niezbędny do normalnego funkcjonowania szczególnie młodego organizmu. Zmęczony i niewyspany będziesz mniej sprawny fizycznie i umysłowo. Łatwo wtedy podjąć niefortunną decyzję. Mam nadzieję że to tylko wyjątek.

Piku - dzięki za wizytę. Cieszę się że nacieszyłaś oczy moimi kwiatkami. :P

Tulipanko - zawsze możesz przyjść popatrzeć i pospacerować po kogrobuszu. Laweczki tylko czekają na gości, żeby mogli odpocząć i nacieszyć oczy. :P

Basiu, Rogalm1, Takumo - dzięki za wizytę. Miło mi, że widok moich kwiatków sprawia wam radość. Zapraszam na dalsze zwiedzanie kogrobuszu i na chwilę relaksu. :P :P :P

[kogra]

A teraz przedstawiam wam mojego nowego pomocnika, który bardzo pilnie pomaga mi w zwalczaniu ślimaków. A kiedy już się naje i pozjada resztki z kocich misek spaceruje w cieniu albo ucina sobie drzemkę pod świerkami lub tujami czasem też bacznie obserwując moje poczynania między rabatkami. Potem wieczorkiem zawsze idzie posprawdzać czy przypadkiem nie ma tam coś do zjedzenia.

[empuza]

Grażynko, Twoja wiosna jest "kogrofantastyczna"

Już ma pąki na drzewach,
Już Ci kwiaty się w barwy ubrały,
Już na drzewie ptaszek zaśpiewał,
Jużw krzaczorkach jeżyk leży mały.

[gagawi]

Jak się fuczek tak napracował, to pewnie, że mu się nagroda należy.
Fajne zwierzaczki was odwiedzają, (u Dorotki T piękny jaszczur się wygrzewa ).

[judysia21]

Grażynko miałam zapytać wczoraj i zapomniałam, czy możesz mi powiedzieć co to jest:

bo jakoś nie mogę poznać
Ale fajnego gościa miałaś

[kogra]

Judysia21 - to cebulica. Ten krzaczek kończy już kwitnienie bo rośnie przed szklarnią, ale niedługo następne pokażą swoją urodę. Mam ją w trzech kolorach, więc będzie co pokazać. Mnoży się na potęgę, aż trudno ją opanować. Lubię roślinki, które nie chorują. A ta mnie jeszcze nigdy nie zawiodła.

Gagawi - fuczek nie tylko dobrze pracuje ale też pilnuje podwórka i ostatnio widziałam jak przeganiał drugiego. Możesz mi wierzyć, że z pewnością nie były to zaloty. ;:78

Empuzo - dzięki za wspaniały wierszyk o kogrobuszu. :P Pasuje jak ulał. Wiosna rzeczywiście jest w tym roku urocza. Tulipany kwitną długo bo nie ma upałów a z nimi i inne wiosenne kwiecie. Wszystko ma swój czas i urok. To najpiękniejsza pora roku. :P :P Brakuje tylko kilku dni słoneczka żeby można się było poopalać. 8)

[Grzegorz B]

Grażynko, ach ta wiosna ona Cię wciąż rozpieszcza, u mnie jeszcze wczesna a u Ciebie to już prawie lato Wszystko kwitnie że hej. U Ciebie kwitnie laurowiśnia u mnie jeszcze daleka droga,konwalie to samo, jedynie co tulipany i narcyzy kwitną razem ;:106 , im moje "wygnajewo" nie przeszkadza . Lilie w pojemikach, to trzeba mieć do nich wyczucie u mnie to standardoowo, że jak nie zatopię to wysuszę, więc doniczkowce to u mnie tylko taki mini dodatek

Grażynko a czy tulipan na stronie 85, zdjęcie 5, to 'Alladin'?

Ale masz lokatora , nie na maksa zajefajny gość . Jak i ogród dobrze urządzony to i takie odwiedziny się zdarzają, jak nie wiewiórka to i jeż. Ale jak on do Ciebie trafił, czyżbyś miła furtkę dla takich lokatorów

Grzesiu - na miłość boską to ty o tej porze jeszcze nie śpisz ? Oszczędzaj się proszę, bo sen jest niezbędny do normalnego funkcjonowania szczególnie młodego organizmu. Zmęczony i niewyspany będziesz mniej sprawny fizycznie i umysłowo. Łatwo wtedy podjąć niefortunną decyzję. Mam nadzieję że to tylko wyjątek.

Grażynko cóż zrobić ZYCIE o niedyspozycji nie może być mowy, zwłaszcza tej umysłowej, bo magisterke trzeba dokończyć, więc jeszcze jako tako funkcjonuje , oby do lata, a w lecie do jesieni, a potem do zimy a potem i do wiosny, ciągły kołowrotek zdarzeń, którym trzeba się podpasować aby jakoś żyć, wartościowo i dla ludzi


Pora lulu bo zaraz trzeba wstawać

Życzę spokojnego snu i słonecznego piątku

[rogalm1]

Szkoda, że takiego fajnego jeżyka nie można sobie zamówić... i tak się nic nie bał i nie wstydził jak go fotografowałaś?

[jolciajci]

Grażynko jeżyk superowy , ja też bym chciała takiego pomocnika .
Cebulica którą dostałam od ciebie wypuściła następnego kwiatka i jest śliczny

[kogra]

Grzesiu - nie wiem co to za tulipan, oprócz tego że liliokształtny . Niestety kiedyś nie interesowały mnie nazwy, tylko kształt , kolor i zapach - niektóre pachną inaczej niż normalne - taka ze mnie była ignorantka. Twoje wygnajewo u nas nazywają dziurą gdzie diabeł mówi dobranoc - ale nawet nie wiesz ile bym dała, żeby znalężć się w takim wygnajewie i zamieszkać w nim na stałe. Smród spalin z samochodów, ryk silników pojazdów prowadzonych przez młodzież, hałas od świtu do nocy to nie jest przyjemność. ;:78 A ja kocham ciszę i spokój. No cóż - gdy się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Ale i tak nie mam co narzekać, bo wielu chciałoby się ze mną zamienić - mają o wiele gorzej.
Dzisiaj wiosna faktycznie mnie rozpieszcza - słoneczko świeci, błękitne niebo, rosa na kwiatkach i zapach...........żyć nie umierać

Rogalm - nie wierzę żeby u Ciebie nie było jeży. Są z pewnością, tylko może jeszcze się nie przyzwyczaiły do ludzi i chodzą cichutko w gąszczu roślin. Jeżeli są w mieście, to są i poza miastem. Na pewno je kiedyś spotkasz u siebie na działce. Pozdrowionka dla Ciebie :P

Joluś - cieszę się, że cebulica zakwitła i mam nadzieję że dobrze się spisze i odwdzięczy za pielęgnację i serce. To wdzięczna roślinka i niewymagająca. Z pewnością będziesz z niej zadowolona.
Jak wieczorem cichutko posiedzisz na działce to i jeż się znajdzie. One uwielbiają takie miejsca. Chyba, że ktoś wysypie granule przeciw ślimakom i jeż zje zatrutego ślimaka, to wtedy niestety......


A teraz jeszcze trochę takich sobie widoczków wiosny z kogrobuszu. :P




Pamiętacie moje marcowe bratki ? Trzymają się dzielnie zarówno w pojemnikach jak i w gruncie - są dość odporne i przetrzymały pogodowe zawieruchy. :P

[kogra]

I trochę impresji tulipanowych. :P

[koza]

Witaj Grażynko!!! Pełnia wiosny u Ciebie!!! Czy na trzecim zdjęciu przed tulipanami to ubiorek wiecznie zielony ????? Buziaki !!!

[Anitaaa]

Jejku jak bajka tak pięknie,zadbane jestem pelna podziwu.

[kogra]

Kózko - jaka niespodzianka - witaj
Na tym trzecim zdjęciu jest ubiorek. Teraz pięknie kwitnie na murku i tak będzie z miesiąc. A potem zostaną zielone pędy przewieszające się jak bluszczyk i też będą ozdobne na tle funkii o białozielonych liściach.
Czy to już internecik u Ciebie na ranczu ?
Pozdrówki Ulka. :P


Anitaaa - Witaj w kogrobuszu.
Anitko dziękuję za uznanie. Ale do bajki myślę że jeszcze daleko. Ciągle jeszcze wprowadzam drobne zmiany i korekty nasadzeń. Jednak coraz bardziej ten mały miejski ogródek staje się dla mnie oazą spokoju i relaksu.

[Anitaaa]

Wiem co s o oazie spokoju mieszkam na wsi