Jarku 
pięknie dziękuję za cenne informacje na temat ciemierników
U mnie ziemia jest raczej baaardzo gliniasta.
Ja, te gotowe, duże sadzonki wsadziłam w dołek, a właściwie mały dołeczek, taki, żeby wybita z doniczki roślinka się w nim zmieściła
Wiedziałam, że lubią cieniste miejsce pod krzaczkami, więc tu błędu nie popełniłam.
Nooo, i niestety nie dokarmiałam ich
W roku, którym je posadziłam ładnie rosły, ale w następnym roku śladu po nich nie było
Ciemierniki kupione w woreczkach, w taki sam sposób zadołowałam, jak te w doniczkach.
Wcześniej, w domu, wsadziłam do doniczek, a w maju do gruntu, ale one w ogóle nie wystawiły nosków, czyli musiały być tak jak piszesz, a do tego może korzonki bardzo słabe były.
Dobrze, że mi napisałeś o tym przygotowaniu dla nich odpowiedniego podłoża, jeszcze raz pięknie dziękuję
W tym roku wszystkie posadzę zgodnie z Twoją instrukcją
