
Kawon ( arbuz ) - część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Jak to mówią - lepsze jest wrogiem dobregoTelimenka pisze:wokan pisze:Uważasz,że taka korekta też odbije się (wpłynie niekorzystnie)na smak arbuza?

Ja bym nie poprawiał natury. Skoro roślina jest zdrowa, pędy silne, nic im nie brakuje, ma miejsce do życia, to po co ją okaleczać?
Ale w imię nauki, i jeżeli jest taka możliwość, można zrobić doświadczenie - kilka roślin (tych samych odmian) przyciąć, kilka zostawić nieruszanych i porównać efekty.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Jeżeli nie jest to skutkiem choroby to ewidentnie klęka turgor liści, czyli respiracja nie jest kompensowana dostarczaniem przez roślinę wody. Pytanie dlaczego?rolnik90 pisze:Dzisiaj znowu krzaki sa zwiędnięte. Już sam nie wiem od czego tak się dzieje
U mnie zjawisko występuje gdzieś od miesiąca w części uprawy (Rosario) i gdyby to był grzyb to już dawno w tym miejscu miałbym pusty plac... A tak nawet w ciągu jednego dnia obserwuje zmiany w kondycji liści.
Upału nie ma, więc co?
- za gorąco pod włókniną?
- za mokro i za gorąco pod włókniną i korzenie się duszą?
- za sucho?
- tttm? (ten typ tak ma) i się nie przejmować?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13992
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
A może pędraki korzenie podjadają?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Za gorąco raczej nie, upały były i sie trzymały.
Mokro tez nie maja, sucho również
Obstawiam szok słoneczny w końcu z tydzień go nie widziały, albo tttm
-- 20 lip 2016, o 11:58 --
Mokro tez nie maja, sucho również
Obstawiam szok słoneczny w końcu z tydzień go nie widziały, albo tttm

-- 20 lip 2016, o 11:58 --
Nie wydaje mi sie. Ostatni tydzień tak wyglądaly, wyszło słońce wczoraj wieczorem i wszystko wróciło do normy, do dzisiaj...BobejGS pisze:A może pędraki korzenie podjadają?
Piotr
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Witam, mnie też dwie roślinki od 3 dni więdły i dziś okazało się, że jedna z nich została podgryziona
. Część nadziemną z 3 centymetrową szyjkę korzeniową bez trudu wyciągnęłam z ziemi. W przypadku drugiej roślinki podejrzewam, że jest podobnie dla nie zdołałam jej wyciągnąć bo korzenie boczne utrzymują korzeń główny w ziemi.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Dziękuję za radęwokan pisze: Ale w imię nauki, i jeżeli jest taka możliwość, można zrobić doświadczenie - kilka roślin (tych samych odmian) przyciąć, kilka zostawić nieruszanych i porównać efekty.





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
No właśnie fajnie by było zważyć teraz wszystkie owoce i potem porównać przyrosty wagi i smak tych przyciętych i nieprzyciętych.Telimenka pisze: Dziękuję za radę. Tak właśnie uczyniłam z rosario - pół na pół
. Trochę się obawiam czy poprzez to usuwanie pędów (trochę się potarmosiły niestety) nie przyczynię się do jakiejś infekcji grzybowej
. Przy okazji zważyłam 3 szt rosario : 1600g, 1850g i 1554g. Tych z owoca kupnego nie przycinam. Rosną z niego rozmaitości:ciemno zielone, pstrokate i blado zielone. na pewno był krzyżówką (F1). Nawet filmik nagrałam,(żeby się pochwalić
), ale nie chce wskoczyć mi tutaj
.Nie wiem czy można tutaj wstawiać filmy ?, czy tylko zdjęcia są dozwolone?
Ja niestety z racji totalnego buszu w arbuzowisku nie jestem w stanie przeprowadzić tego doświadczenia bo mam wszystkie pędy totalnie pomieszane.
Np. zauważyłem owoc Bingo po drugiej stronie uprawy i do tego już poza jej obszarem, a to znaczy że pęd musi mieć około 5 metrów

Co do filmów trzeba pytać adminów, a najlepiej wrzucić na Youtuba, jak masz konto na googlach i dać tu linka.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Wszystkie ważyć ? czyli prawie 100 szt . Nie wiem czy mi urlopu wystarczywokan pisze: No właśnie fajnie by było zważyć teraz wszystkie owoce i potem porównać przyrosty wagi i smak tych przyciętych i nieprzyciętych.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Nie przewidziałem, że ktoś tu uprawia arbuzy w ilościach hurtowych i na eksport
Pewnie patrząc na drugi koniec uprawy widać krzywiznę ziemi




Pewnie patrząc na drugi koniec uprawy widać krzywiznę ziemi



Re: Kawon ( arbuz ) - część 7







Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Czy Topas 100 SC poradzi sobie z maczniakiem próbował już ktoś ten srodek?
- Mandolina95
- 100p
- Posty: 127
- Od: 13 lip 2016, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Moje arbuziątka na dzień dzisiejszy. Te na zdjęciach zostały zawiązane w pierwszych dniach lipca, są to pierwsze jak i największe arbuzy jakie posiadam. Idą ( a tak właściwie rosną ) łeb w łeb - na miarce 15 - 16 cm. Jestem z nich zadowolona, dlatego że dały sobie radę na tych moich piaskach bez żadnych dodatków i oprysków.








Pozdrawiam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
A u mnie tak sprawa wygląda....


Wszystko więdnie w oczach, myślę ze kilka dni i będzie koniec
a jeszcze we wtorek wieczorem tak bardzo się poprawiły...


Wszystko więdnie w oczach, myślę ze kilka dni i będzie koniec

a jeszcze we wtorek wieczorem tak bardzo się poprawiły...
Piotr
- MoWo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 861
- Od: 13 wrz 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Mam to samo na jednym ze stanowisk.
Myślę że to z przelania.
Olbrzymie deszcze , agrowłóknina , chłody , woda w korzeniach , nie wytrzymały i sie utopiły.
A Rosario jakoś wybitnie szybko pada.
Myślę że to z przelania.
Olbrzymie deszcze , agrowłóknina , chłody , woda w korzeniach , nie wytrzymały i sie utopiły.
A Rosario jakoś wybitnie szybko pada.
Pozdrawiam Wojtek