Moje doniczkowce - Antooosia

[Antooosia]

Ewciu kochana dziękuję bardzo,ale mam ,niestety komp wędruje do naprawy... .Zajrzę wieczorem..by Wam coś pokazac ...

[E-M]

Anoli szczepeczki będą a przesadzać będę w lutym więc daj namiary na PW.

[Antooosia]

Komp naprawiony,ale siły nie mam,by coś tu wklejac,zrobię to jutro...

[Antooosia]

Jestem,ale tylko na momencik,bo niestety komputer nadal mi szwankuje... Oto,co znalazłam wczoraj:

Może nie za wyrazne te zdjęcia,to szeflera,której kwiatuszki zamieniły się w "kuleczki".

[anoli]

Widać Antosiu, widać. Ja się ciągle zastanawiam nad szeflerką, oglądałam ją u kilku osób i sprawiała im niemale kłopoty. Powiedz jak Ty dbasz o to cudo?

[Antooosia]

Ilonko ja specjalnie o swoją szeflerę nie dbam,ustawiłam ją jakiś metr od południowego okna,podlewam,gdy warstwa wierzchnia ziemi przeschnie...tyle mojego dbania .Ale na drugiej,takiej malutkiej szeflerce,którą mam zauważyłam tarcznika i nie wiem,jak mam się tego intruza pozbyc!!! .Mam nadzieję,że Przemo pomoże...

[anoli]

Szukałaś już przez wyszukiwarkę? Jak przy innych szkodnikach pojawi się wiele postów, na pewno coś się przyda i pomoże. na razie śnieg mi spadł, więc mam dylemat kupić - nie kupić (szeflerkę) z głowy

[x-C-j]

.Ale na drugiej,takiej malutkiej szeflerce,którą mam zauważyłam tarcznika i nie wiem,jak mam się tego intruza pozbyc!!! .Mam nadzieję,że Przemo pomoże...

Umyj całą roślinę wodą z denaturatem w proporcjach 2:1 (woda do denaturat) po czym zastosuj oprysk dwukrotnie w odstępie pięciu dni preparatem Mospilan 20 SP.

[Antooosia]

Przemo na Ciebie zawsze można liczyc,dziękuję

[x-C-j]

Dlatego jestem na forum, proszę bardzo, zniszcz te paskudy.

[Antooosia]

Oj Przemo,żebyś wiedział,że straszne paskudy Jutro z samego rana się za nie biorę

[Antooosia]

PRZEMO pomóż proszę:zjezdziłam dziś pół krakowa za mospilanem i nigdzie nie znalazłam .Za to jakaś kobita widząc moją rozpacz w chyba dwudziestej kwiaciarni poleciła mi Owadum.Wzięłam,tylko nie wiem,czy to się do czegoś nada!Najgorsze jest to,że te paskudniki zaatakowały też moją wielką szeflerę .Na razie na kilku listkach...A może te listki oberwac?

[x-C-j]

Masz info na pw.

[Antooosia]

Moje dzisiejsze nabytki:wszyscy tak o tej wiośnie,to i ja ją choć trochę u siebie chciałam mieć...
.
A tego malucha kupiłam w Castoramie,był tak przelany,że gdy trzymałam doniczkę,woda lała się z niej ciurkiem.Tylko pojęcia nie mam,co to za bidę kupiłam i jak o nią dbać,bo oczywiście podpis był bardzo jednoznaczny:

[Mirabilis]

Antosiu, wszyscy nie możemy doczekać się wiosny. Ja jutro też jadę kupić sobie kwiatka na poprawę nastroju.
A ta bezimienna roślinka wygląda na młodą radermacherę.