Ja miałam Catwell. Do tej pory faworytem był Altajski Oranżewyj. Catwell go przebił smakiem i jest jeszcze bardziej miesisty i słodki. Ten pierwszy wiązał każdy kwiat w gronie. Ale Catwell tez miał po 4 owoce 150-200 gram. W gruncie dal 5 gron. I był jednym z szybciej dojrzewajacych.
Z tego sezonu zostają 4 odmiany na kolejny sezon i Catwell jest wśród nich.
A jeśli chodzi o żółta sakiewke to ja mało co w plonowaniu może pobić
