Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wyjmujesz doniczkę z osłonki po każdym podlaniu?
Jak często podlewasz, jakie ma stanowisko?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Uriell86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 kwie 2016, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie wyjmuję na dole doniczki wysyłałem keramzyt by nie stała w razie czego w wodzie. Do tej pory się sprawdzało :D
Podlewam raz na 2-3 tygodnie nie wielką ilością wody.
Roślinka stoi na podłodze w pół cienistym miejscu.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Może w takim razie za mało podlewasz. Zwiększ nieco ilość wody, a kolejne jak przeschnie wierzchnia warstwa ziemi.
Kiedy przesadzałeś?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Uriell86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 kwie 2016, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Tak właśnie starałem się robić gdyż wiem że najgorsze co można zrobić to ją przelać. W tym też właśnie upatrywałem problem upadających łodyg gdyż jak dotąd bardzo ładnie stały. Na forum ktoś pisał że od nadmiaru wody łodygi właśnie mają tendencję do kładzenia się. To prawda?
Została zakupiona jakieś pół roku temu i jeszcze nie była przesadzana. Doniczka jeszcze nie jest wypychana więc jeszcze się z tym wstrzymywałem.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Kupne rośliny, po krótkiej aklimatyzacji trzeba zawsze przesadzić. Problem leży w tym, że rośliny są zwykle sadzone w kokosie, a ta ma tendencję do nierównomiernego przesychania. Na górze jest już sucho, gdy w głębi bryły korzeniowej jest mokro. Szczególnie można to zauważyć, gdy doniczka stoi w osłonce i przepływ powietrza do bryły korzeniowej jest utrudniony.
Tak więc, przesadź do nowej mieszanki - może być ziemia do sukulentów zmieszana z agroperlitem. Przy okazji ocenisz stan korzeni. Doniczka o rozmiar większa od dotychczasowej i zrezygnuj z osłonki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Uriell86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 kwie 2016, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Czyli jednak problemem jest nadmiar wody. Dzięki za szybką pomoc tylko zastanawia mnie jeśli zrezygnuje się z osłonki to czy kwiat w przyszłości da się przesadzić nie uszkadzając doniczki? I czy doniczka musi być z drenażem, czy wystarczy jak na spód doniczki wysypie się keramzyt?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Nie, chodzi o to że nawet mało podlewając ziemia kokosowa w głębi bardzo wolno przesycha. A podlewasz nieco za mało.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Uriell86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 kwie 2016, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Ok jasne tam więc koniecznie biorę się za przesadzanie :D a co z kwestią doniczki?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Napisałem o rozmiar większa, czyli o ok. 1,5 - 2 cm na średnicy. Normalna doniczka na podstawce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
dominiksk
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 25 lip 2011, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Cześć,

Pan Zamiokulkas cierpi na przypadłość, którą widać na zdjęciu :cry: . Czy ktoś wie co to i jak z tym walczyć? Na liściach pojawiają się takie podłużne, jaby "wypalone" dziury. Proces zaczyna się od małych, punktowych brązowych martwych kropek na liściu, które potem wydłużają się i zamieniają w takie "nacięcia". Wygląda to jak "wygryzione" przy czym brzegi są brązowe, martwe. Objerzałem roślinę dokładnie i nie ma na niej ani w ziemi śladu szkodników.
Obrazek
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witam. Przywiał mnie tu kłopot z moją roślinką. Podczas dzisiejszego mycia listków zauważyłam, że na niektórych pojawiły się małe dziurki. Na dwóch odnogach jest ich więcej - po kilka na każdym listku. Wygląda to tak, jakby były podziurkowane grubą igłą do szycia, wykałaczką lub nacięte (mają różne kształty i wielkość). Wokół niektórych dziurek jest maleńka obwódka z martwej tkanki, wokół innych takiej obwódki nie ma. To wszystko jest maluśkie - oglądałam przez lupę. Nie wiem czy byłyby widoczne na zdjęciach. Zmiany ulokowały się na krótszych gałązkach/listkach, które rozsadziłam podczas marcowego przesadzania roślinki (nie dzieliłam bulw). Nie wiem jak długo są. Może były przed przesadzeniem - aż tak dokładnie nigdy nie oglądałam. Cały zamiokulkas wygląda dobrze, jest sprężysty, zielony. Doniczka (plastikowa, bez osłonki) stoi na wschodnim oknie. Światła ma sporo, a słońca nie było jeszcze zbyt mocnego. Podlewam co 3 tygodnie małą ilością wody. Jeszcze nie stosowałam nawozu. Obejrzałam bardzo dokładnie całą roślinkę i nie stwierdziłam żadnych szkodników. Nawet pogrzebałam delikatnie w ziemi - bulwy i korzenie są ok. Nie wyjmowałam całego z doniczki, bo nie chcę go stresować. Może niepotrzebnie robię larum, ale wolę spytać póki zmian nie ma dużo. Poratujcie proszę ;:180
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Możesz wrzucić zdjęcia? Może jakieś szkodniki były w ziemi?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dzięki za szybką odpowiedź. Zdjęcia mogą być jutro, bo fotograf z telefonem zdjęciorobem jest w pracy. Może uda się pokazać chociaż te większe dziurki. Oglądałam dzisiaj podłoże i całą roślinkę przez lupę w dobrym, dziennym świetle. Nic pełzającego, skaczącego czy innego nie widziałam. Na tym większym nic się nie dzieje. Podłoże dostały to samo. Jak sprawdzałam podłoże, to doszłam do wniosku, że bulwy są jakoś płytko (może z centymetr pod powierzchnią). W marcu wsadzałam je głębiej. Sadzę, że po podlaniu podłoże nieco opadło - nie ugniatałam podczas przesadzania. W doniczce było jeszcze miejsce, więc dołożyłam trochę. To chyba nie jest jakiś wielki problem. A może skąpię mu wody? Jutro postaram się wstawić zdjęcia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dopiero dzisiaj udało mi się wrócić na FO. Wracam do postu z 14 kwietnia. Wstawiam zdjęcia zamiokulkasa z dziurkami. Nie wiem czy dobrze je widać. Na niektórych liściach pojawiły się dziwne linijne jakby pęknięcia. Brzegi tych pęknięć są jakby podsuszone. Wszystkie zmiany są małe a cała roślinka nie wygląda źle. Popatrzcie i oceńcie proszę.
Zdjęcia zamiokulkas chory
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19350
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wg mojej oceny nie widzę nic, co by było groźne dla rośliny. Być może coś kiedyś żerowało, a drobne pęknięcia mogą być uszkodzeniem mechanicznym. Zresztą stan rośliny jest bardzo dobry. Możesz tylko obserwować, czy nie zwiększa się ilość dziurek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”