Znowu troszkę czasu upłynęło zanim miałam chwilkę na napisanie choć kilku słów
Jesień jaką mamy każdy widzi nic ciekawego, przymrozki przyszły za szybko drzewa i krzewy w większości nie zdążyły się poprzebarwiać, nie bardzo jest co fotografować i oglądać, a pracy w ogródku jeszcze mnóstwo. Muszę uporządkować rabaty choć trochę z chwastów i suchych badyli i posadzić cebulki. W tym sezonie na nowych rabatach już nic nie przybędzie poza jedną trawą którą kupiła mi Markita ale to dopiero pod koniec tygodnia. Marta była u mnie w ubiegłym tygodniu i trochę pomysłów na nową rabatę mi podrzuciła, w głowie trochę przejaśniało i mniej więcej wiem już co mam sadzić, część już posadzona a reszta wiosną. W piątek też udało mi się zrobić rabatę wrzosową, wczoraj dosypałam korę i dosadziłam trochę cebulowych, w trakcie sadzenia okazało się że spadek w tym miejscu jest za duży więc trzeba było coś wymyślić i tak na jednym brzegu położyliśmy podkład kolejowy i teraz trochę jej kształt nie taki ale wiosną wszystko wyrównam i co nieco jeszcze dosadzę, a rabatka teraz wygląda tak...

Tam gdzie są doniczki zostawiłam miejsca na azalie. Za rabatą jest agrest który musimy przesadzić i dziś wymyśliłam sobie że na jego miejsce przesadzę sosnę himalajską która rośnie na tej nowej rabacie przed domem, teraz tylko trzeba wymyślić co posadzę na jej miejscu...?
Aniu wszystkie lilie bardzo mi się podobają i co roku dosadzam nowe, teraz np kupiłam Lankon bo bardzo mi się spodobała i udało się kupić. W trawach zakochałam się jak zaczęłam odwiedząc wątek Mufki i Wandy7, one pięknie wyglądają jesienią i uzupełniają rabaty, więc warto choć kilka posadzić.
Szkółka Majewskich znajduje się niedaleko Końskowoli w miejscowości Witowice, a ogród faktycznie piękny.
Edytko nie byłam z Markitą na tym szkółkingu bo mnie nie zabrała

żartowałam oczywiście byłam wtedy w pracy

tak samo jak wczoraj niestety. Cieszę się że ktoś potwierdził mój wybór, bo poprzednim razem jak kupowałam hortensję to dzwoniłam do Marty a tym razem nie chciałam znów jej zawracać głowy i zdałam się na własny "rozsądek". Ze skalniaczkami możesz mnie nie kojarzyć bo ja mam tylko dwa maleńkie skalniaczki na jednym to głównie rojniki i małe dzwonki rosną.
Ewa witaj na moich rabatach to teraz głównie bałagan i mnóstwo chwastów, nie licząc oczywiście tych nowych bo tam jeszcze nie zdążyły urosnąć. Po tej suszy to ogród nie wygląda za dobrze a po przymrozkach to już nie bardzo jest co pokazywać. Na ten rok zakupów już koniec i trzeba przez zimę zbierać kaskę na wiosenne zakupy. Trawy są piękne i tych na pewno jeszcze przybędzie. M chciał wrzosy posadzić przy siatce ale przecież one nie wyglądałyby tam ładnie więc trzeba było nową rabatę zrobić
Jolu moje cyklameny juz dawno siedzą w ziemi myślę że do tej pory i Ty swoje posadziłaś i że tym razem Sara ich nie przesadzała? Kawał dobrej roboty zrobiliście, ale już chyba w tym sezonie nie uda mi się tej reorganizacji zobaczyć.
Marysiu witaj jak ja lubię Cię czytać tak pięknie i piszesz i dobierasz słowa ja tak nie potrafię, masz piękną duszę i to dlatego i dlatego też stworzyłaś piękne ogród do którego z chęcią się zagląda. Ja też liczę jeszcze na odrobinę ciepła i słońca tej jesieni.
Wandziu już nie wiele mam miejsca na nowe rabaty ale jeszcze z jeden sezon potrzebny mi żeby je skończyć, a cała zima przede mną na planowanie nowych roślin i zakupów wiosennych i masz rację dla nas ogrodników to sama radość. Cieszę się że i Ty utwierdzasz mnie że dobre hortensje kupiłam, ostatnio dokupiłam też Magical Flame mam nadzieję że w przyszłym sezonie pokażą na co je stać, bo w tym roku to nie nacieszyłam się kwitnącymi hortensjami, nie miałam za wiele czasu na podlewanie i wszystkim kwiaty uschły zamiast się pięknie przebarwić.
Kilka ostatnich zdjęć dla moich wspaniałych gości

wreszcie i u mnie w ogródku zaczęły pojawiać się pierwsze jadalne grzybki, na razie to raptem trzy maślaczki...
