Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

[Tulap]

Pamiętamy,wszystko tam już się uspokoiło?
Żurawki mam nadzieję będziesz ładnie pokazywać

[mamafrania]

Aniu 20 szt to faktycznie sporo... ale dla mnie to i tak jesteś szczęściarą bo masz te koty.Ja próbuję się dochować i jakiś mi to nie idzie... Miałam 7 ale zachorowały, kichały , kaszlały... w efekcie zostały 4, ale rozmawiałam z wetem i na te tez mi dużych szans niedaje, jeżeli już mówi ze będą chude i takie szkieletorki kichające raczej... Mało tego to podobno może potrwać nawet do roku.Gluciki za to i ja sprzątam.Moje małe, nowe sunie załatwiają się gdzie popadnie niestety...więc wczoraj w większości sprzątałam po nich i rozwiane siano.


Tulap mam nadzieję że dam radę jakoś ten rok ogarnąć.Pozeszłorcznych przebojach ledwo pozbierałam się , ale i tak jeszcze jakaś osowiała jestem i rozleniwiona.Sądzę że ten rok to będzie dla mnie walką, z przeciwnościami ale również sama ze sobą.

Franek od kilku dni może chodzić o kulach podpierając się tą chorą nóżką.Następna wizyta kontrolna w maju.Małymi kroczkami idziemy do przodu, aczkolwiek lekarze co i raz zasiwają wątpliwości... Poczekamy zobaczymy.Przymajmniej chodzi i nosić go już nie muszę...

[renzal]

Aneczko! Pozdrów koniecznie dzielnego Franka i resztę rodzinki! Będzie dobrze trzymam kciuki!
A jakie plany ogrodnicze na ten rok?

[mamafrania]

Oczywiście pozdrowienia już przekazane.Dziekujemy
Moje plany ogrodnicze na ten rok to tak jak pisałam
1) zrobić wszystko co mogę żeby deprecha znowu mnie nie rozłożyła! bo wtedy nic nie zrobię...
2)Posiać nowalijki.Miałam to zrobić dziś ale szalałam w kuchni i mi czasu zbrakło
3) Papryki i pomidory !! zbierałam się cały styczeń, ale zapomiałam ze nie mam ziemi do wysiewu....
4) Kupić ziemię
Więcej na razie nie planuję bo zazwyczaj życie poddaje moje plany okrutnej weryfikacji i niewiele z tego wychodzi, a ja jestem zawiedziona zę nie wykonałam planu.
Jednak jeszcze
5 )cieszć się z tego co uda mi się zrobić, bo w ubiegłym roku nie zrobiłam prawie nic....

[renzal]

Aniu! Życie jest piękne i radosne - to tylko kwestia odpowiednio dobranych psychotropów!
Ja już ,,po drodze" zaglądnęłam do zaprzyjaźnionego Centrum Ogrodniczego, ale byłam grzeczna (i z H) więc dużo nasionek mi nie przybyło.
Namoczyłam też stare nasionka krokosmi, bo cebulek już nie mam, a naszła mnie na nie ochota. Zobaczymy czy choć jedno wykiełkuje.

[Margo2]

Widze, że juz szalejecie. Ja tez rozpoczełam prace ogorodowe
Aniu, powinnas skorzystać z medykamentów, jeśli źle się czujesz. To nic strasznego, a mimo wszystko troche pomoże.
Moja siostra brała i mówi, że bez tego nie dałaby rady.
Nie wolno dawac się depresji

[renzal]

Renatka też to potwierdza!

[Lady-r]

Też kiedyś brałam przez 5 lat po wypadku mojej mamy. Ale teraz bardziej się nastawiam na medycynę naturalną. Ostatnio czytałam, że depresja pojawia się przy ... niedoborach litu, witamin z grupy B i oczywiście magnezu. Lit występuje w 3 wodach mineralnych dostępnych w Polsce, chyba przetestuję na sobie.

[mamafrania]

Nieboję się skorzystać z takiej pomocy i nie uważam tego za nic wstydliwego, ale nie skorzystałam z tego w sierpniu kiedy byłam w najgorszej rozsypce, więc teraz chyba tez nie skorzystam.Wtedy pomogli mi przyjaciele którzy wysłuchali moich żali i wsparli duchowo.Teraz mobilizuję się jak potrafię.Wszystko już lepiej tylko ten leń taki jeszcze się za mną wlecze, ale posadziałam wczoraj cebulki, posiałam sałatę, kupiłam ziemie do wysiewów więc widzę światełko w tunelu.Dzięki dziewczyny
Aniu naturalna suplementacja to bardzo ważna sprawa.Mozę i zrobiły mi się jakieś niedobory, to bardzo możliwe.W czasie pierwszego pobytu w szpitalu schudłam przez tydzień 5 kg.W czasie drugiego kolejne 5...i jak się domylsasz wcale niebyło mi w głowie racjonalne odżywianie .

[Lady-r]

Aniu musisz porobić badania.

[mamafrania]

Skłamałabym gdybym powiedziała ze mimo wszystko nie tęsknię za tymi widokami

[renzal]

Aniu! Trudno nie tęsknić mając tak piękną kolekcję żurawek!
U mnie grasuje jakieś "paskudztwo" i wyżera mi co ciekawsze rośliny. W piątek zacznę polowanie A tak jestem pokojowo nastawiona do świata...

[Margo2]

czy tabletki, czy witaminy, najwazniejsze, żeby Ci pomogło
Musisz pomyśleć też o sobie

[mamafrania]

Gosiu dziś pomyślałam.Pojechałam na rtg kręgosłupa, wygłodzona niemiłosiernie i wróciłam z niczym bo na opis każą mi czekać do kwietnia! a mnie boli już więc będę szukać dalej...

Reniu tęsknię za ciepłem, za słońcem i za moimi żurawkami i innymi umilaczami.Do niedawna dzielnie się trzymałam, ale ostatnio zaczęłam zaglądać nieśmiało do sklepów internetowych żeby chociaż troszkę zobaczyć co tam mają i.... .Tyle cudności znałazłam .Same żurawki cudeńka.Zresztą jak wiadomo u Krzyśka Nasi forumowicze mają rabat więc kuszące to jest jak zwykle .A przy większym zamówieniu to i wysyłka gratis.. a w zasadzie to mogę odebrać osobiście więc .Trzymaj za mnie kciuki.

[renzal]

Aniu! Do kwietni? Po....ło kogoś? PW
Co do roślinek,to ja na razie też dzielna byłam, ale co będzie dalej? Zobaczymy!
Żurawek sporo by się przydało, ale muszę najpierw przepatrzeć swoje zapasy finansowe!