Martusiu ja wczoraj wsadziłam 7 krzaków róż i ścięłam ogromny miskant, ale patyków już nie oczyściłam bo byłam wykończona

Miałam nadzieję na podlanie krzaków, ale na razie jest tylko mgła

Róże dostały kopczyki i okryłam iglakowymi gałązkami. Dzisiaj już pogoda się zmieniła a mnie coś trapi zdrowotnie i na ogród szlaban. Dobrego dnia i ściskam
Dario każdy wpis jest dla mnie miły i nie ma znaczenia, na której stronie

Kot nie jest mój

jest sąsiadki a u mnie udaje że jest taki głodny
Niestety na mączniaka woda utleniona nie pomogła, teraz rozmaryn dostał mgiełkę czosnkową ale coś się martwię że nie uda mi się go uratować
Wózeczek się zmieści, bo musi

jest to mój najlepszy przyjaciel w ogrodzie
Iwonko na siewkach nie wypróbowałam wody utlenionej, ale mączniakowi nie dała rady

. Kości ok! tylko coś innego dało w kość w nocy, eeee
Marysiu kupiłam kiedyś w miejscowym sklepie ziemię na rozsady, a pani trzymała ją na zewnątrz (byłą całą w śniegu) i z ziemiórkami miałam spokój to i w tym roku powtórzyłam zabieg z ziemią. Muszę to zapamiętać i w jesieni kupować ziemię potrzebną na wiosnę
