Mam pytanie dotyczące przesadzania truskawek, malin, jeżyn itp.
Dopiero raczkuję w temacie przydomowej uprawy owoców i warzyw, i chciałbym się od Was dowiedzieć jak podejść do tego tematu przesadzania.
Zrobiłem niedawno kilka prób i większość z nich była klapą, a robiłem tak:
- Odkopałem jedną sadzonkę truskawki, nie czyściłem korzeni, wkopałem w innym miejscu we wcześniej przygotowanym dołku tak, aby korzenie swobodnie były ułożone w dół. Następnie przysypałem delikatnie, ale tak, aby "serca" sadzonki nie przysypać. Podlałem
- Odkopałem jedną sadzonkę truskawki, oczyściłem korzenie, wkopałem w innym miejscu we wcześniej przygotowanym dołku tak, aby korzenie swobodnie były ułożone w dół. Następnie przysypałem delikatnie, ale tak, aby "serca" sadzonki nie przysypać. Podlałem
Odkopałem jedną sadzonkę truskawki, oczyściłem korzenie oraz przyciąłem aby korzenie miały ok. 5 cm, wkopałem w innym miejscu we wcześniej przygotowanym dołku tak, aby korzenie swobodnie były ułożone w dół. Następnie przysypałem delikatnie, ale tak, aby "serca" sadzonki nie przysypać. Podlałem
Nie robiłem jeszcze opcji z odkopaniem sadzonki, oczyszczeniem korzeni i namoczeniu ich.
W każdej z opcji jakoś większość "umarła" i teraz moje pytania:
Jak długo trzeba czekać na podniesienie się sadzonek?
Jak należy podlewać przesadzone sadzonki? Tzn. jak dużo wody oraz częstotliwość?
Dopowiem, że w miejscu docelowym truskawki u mnie rosną - chciałem powiększyć "plantację"
