Witam,
nie mam pojęcia gdzie o to zapytać, a w wyszukiwarce nic nie znalazłam - a chodzi mi o taką sprawę
Otóż -nie mam kiedy pojechać na działkę, a nie mam jeszcze okrytych roślin. U nas ,w Poznaniu od kilku dni są przymrozki. Tak przynajmniej się odczuwa i tak pokazują termometry - do ok minus 6, w nocy. Auta jednak o dziwo jeszcze nie skrobałam ...
No i martwię się bo dopiero w czwartek wezmę urlop i pojadę wszystko pookrywać.
Pierwszy raz mi się zdarza ,że nie są okryte. Zawsze robiłam to po dwóch, trzech dniach lekkich przymrozków.
Myślicie, że rośliny dadzą rade tak tydzień w takiej temperaturze? Np. hortensje, suchodrzew chiński, wrzośce, trzmieliny, róże.... ???

Chciałabym usłyszeć, że tak, ale jeśli uważacie ,że nie to zwolnię się dziś z pracy i pojadę na działkę