Beatko mam ją , mam , jutro zrobię zdjęcie ,to zobaczysz ona duża jest ,tyle że u mnie dopiero pączusie są ,nie tak jak u Ciebie .
Beatina żeby było śmieszniej to szanowny M. nie chce spożywać naszych grzybów , i nie ma większego znaczenia fakt że pół wsi mu powiedziało jakie to grzyby i że absolutnie jadalne

,jak również fakt że je i tak zjadł ,tyle że nie bardzo świadom kiedy
Alana jeszcze się nie zastanawiałam ,ale możesz mieć rację , to dobry trop ,te pierwsze kwiaty były na bardzo wiotkich gałązkach ,ale teraz wyrosły sztywniejsze .najbardziej jestem zła bo kupiłam dwie pnące niby morelowe ,a są,żółte , ciekawe czy chociaż pnące
