Na Polnej... comeback...

[tulipanka]

Piękna jest
Muszę swoją koniecznie przesadzić, bo na dodatek wsadziłam 2 sztuki obok siebie

[Gabriela]

Gabi, Twoja Pirouette to rzeczywiście niezły okaz

Dzięki... w tym rok wycięłam jej parę pędów najstarszych, ale ona znowu wypuszcza nowe...
Ale zima była ciepła, wiec tak jest...

Jeszcze nie widziałam tak dorodnej Pirouette, wow!
Moja idzie tylko na szerokość.
Gabrysiu, bardzo się cieszę, że jesteś, tęskniłam za Twoimi cudnymi zdjęciami

Witaj Aniu...
Jak to nie widziałaś... a u Ciebie nie jest taka ?

Piękna jest
Muszę swoją koniecznie przesadzić, bo na dodatek wsadziłam 2 sztuki obok siebie

Wiolu, jeśli je posadziłaś blisko, no to faktycznie przesadzanie chyba będzie wskazane.
Ja muszę przesadzić moją Larissę... aż się boję bo też wielka... ale nie za bardzo pasuje w tym miejscu, więc przesadzanie będzie... chyba że przemyślę do jesieni...


Dziś kolorowo, ale tylko z liści...

[AniaDS]

No nie jest , u mnie nie idzie w górę zbytnio, bardziej na boki, ale i tak jest prawie o połowę mniejsza od Twojej .

[anina]

Gabi--máš krásnu záhradu a plno nádherných rastlín

[gardener1987]

Trafiłam do Ciebie przypadkowo ale na pewno będę stałym gościem w twoim ogrodzie bo ma w sobie klimat i mnóstwo pięknych roślin dostrzegłam u Ciebie piękną kępę psiząb chyba "Pagoda", jak długo trzeba czekać na taki piękny efekt

[tulipanka]

Uwielbiam takie liście

[kogra]

Ogród z żurawkami zawsze wygląda kolorowo.
Warto więc w nie zainwestować.
Mam też kilka, ale takich starszych odmian, bo są niezawodne i dobrze się rozmnażają.

[Annes 77]

Żurawki dobrze mieć,gdy róże jeszcze nie kwitną

[alana]

Gabi, ale narobiłaś mi smaku na Pirouette, piękny (tfu tfu) okaz. Tylko może przypnij jej czerwona wstążeczkę, bo jeszcze ją zauroczymy... ;)
Piękne są żurawki, zwłaszcza te mocno ciemne, pomarańczowe i złotawe. Przyciągają wzrok.

[Gabriela]

No nie jest , u mnie nie idzie w górę zbytnio, bardziej na boki, ale i tak jest prawie o połowę mniejsza od Twojej .

Aniu, jakoś mi to nie pasuje do Twoich róż... przecież masz wszystkie takie ładne... ale może u mnie gleba jest lepsza, no i kompost też pewnie robi swoje.

Gabi--máš krásnu záhradu a plno nádherných rastlín

Witaj Aninko ... miło że wpadłaś do mnie...

Trafiłam do Ciebie przypadkowo ale na pewno będę stałym gościem w twoim ogrodzie bo ma w sobie klimat i mnóstwo pięknych roślin dostrzegłam u Ciebie piękną kępę psiząb chyba "Pagoda", jak długo trzeba czekać na taki piękny efekt

Aniu... witam w moim ogródku..
Psizęba mam już sporo lat... nawet nie pamiętam ile ale na pewno nie mniej niż 10...
Był już rozsadzany nie raz... u mnie dość szybko się rozrasta.
No i zapraszam znowu...

Uwielbiam takie liście

Oj Wiolu... ja też je lubię i mam zamiar uzupełnić nimi puste miejsca....

Ogród z żurawkami zawsze wygląda kolorowo.
Warto więc w nie zainwestować.
Mam też kilka, ale takich starszych odmian, bo są niezawodne i dobrze się rozmnażają.

Grażynko to prawda... te kolorowe fajnie wyglądają między zielenią...
Też rozmnażam swoje, ale muszę dokupić parę innych, bo te moje się powtarzają... muszę zobaczyć ile tak naprawdę mam odmian.

Żurawki dobrze mieć,gdy róże jeszcze nie kwitną

Aniu, (hi..hi.. to już trzecia Ania...) róże zaczynają powoli rozchylać swoje pąki, ale faktycznie... żurawki dodają koloru i uroku rabatkom....

Gabi, ale narobiłaś mi smaku na Pirouette, piękny (tfu tfu) okaz. Tylko może przypnij jej czerwona wstążeczkę, bo jeszcze ją zauroczymy... ;)
Piękne są żurawki, zwłaszcza te mocno ciemne, pomarańczowe i złotawe. Przyciągają wzrok.

Alutka, ja tam nie wierzę w takie "zauroczenia".... tfu..tfu...
A w razie czego, to ukorzeniłam sobie nowy egzemplarz i za jakieś dwa -trzy lata będzie następny taki okaz...


I trochę rozmaitości z ogródka...

[kogra]

Bodziszki to wspaniałe rośliny.
Też je bardzo lubię i stale dosadzam jak mi nowa odmiana wpadnie w ręce.
Teraz szukam takich niskich o dużych kwiatach.

[Karolcia]

Gabi,u ciebie już takie kwitnące bodziszki?
Mam dwie odmiany ale daleko im do kwitnienia
Piękne

[jol_ka]

U Gabi (i u Wiolki zresztą też) to chyba jakaś podgrzewana ziemia jest
jak tak patrze na Wasze orliki to mi się nasuwają takie wnioski...
moim jeszcze baaaardzo daleko do kwitnienia

a fotki piękne

[Gabriela]

Bodziszki to wspaniałe rośliny.
Też je bardzo lubię i stale dosadzam jak mi nowa odmiana wpadnie w ręce.
Teraz szukam takich niskich o dużych kwiatach.

Grażynko, też je lubię... na razie kwitnie tylko parę, ale powoli dojdą następne.

Gabi,u ciebie już takie kwitnące bodziszki?
Mam dwie odmiany ale daleko im do kwitnienia
Piękne

Madziu, ja mam więcej, ale tez jeszcze nie kwitną... teraz się ochłodziło, to znowu trochę przystopuje... ale to może nawet dobrze ?

U Gabi (i u Wiolki zresztą też) to chyba jakaś podgrzewana ziemia jest
jak tak patrze na Wasze orliki to mi się nasuwają takie wnioski...
moim jeszcze baaaardzo daleko do kwitnienia

a fotki piękne

Jolu, wbrew pozorom chyba nie...
Ja zawsze myślałam, że mieszkając w Kotlinie Raciborskiej klimat jest inny... a i owszem... jest inny...
Jak gdzieś pada, to u nas nie.... jak gdzieś jest normalna temperatura, to u nas jest albo upalnie, albo zimno...
a wiatr wieje niemiłosiernie....

[jol_ka]

Gabrysiu z tą pogoda to tak jak u mnie, czasem jak jestem w pracy to pada, a u mnie na działce sucho... a tylko 3km różnicy
co do wiatrów, to od kilku lat mam wrażenie że co rok, to bardziej wieje...
zajrzyj do mnie zobaczyć różyce z Rosarium