Fungicydy nowej generacji-octan wapnia cz.1

[x-p-o]

Joasiu

Ten link, który wyszukał KaLo okazał się bardzo pożyteczny. Upewnił nas, że idziemy w dobrym kierunku. Można go było podać jako uzupełnienie naszego eksperymentu a nie w formie oskarżenia o plagiat.
Jakiego rodzaju są to mikroelementy ?. Niektóre , jak np chlor są szkodliwe dla pomidora .

Nie mogę znaleźć nic na temat tego produktu, więc bądź uprzejma podać co jest w opisie na opakowaniu albo wykonać z bliska zdjęcie i wkleić tu.

[x-s-D]

LITHOVIT zawiera w swoim składzie mangan miedż cynk.Zdjęcie wstawi syn jak wróci ze szwagrem z pracy u niemieckiego ogrodnika.Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość,ja jeszcze nie potrafię .Skanować też nie potrafię,ale oto tobie nie chodzi.Pozdrawiam JoannA

[kaLo]

http://www.lithovit.es/index.php/es/ a tu jest konkretny skład: http://www.lithovit.es/images/pdf/litho ... ermany.pdf

No to czemu wcześniej nie znalazłeś tego w sieci i nie oznajmiłeś tego wszem i wobec ?.

Bo do pewnego momentu wierzyłem we wszystko co pisałeś ,ale jak zacząłeś robić ze mnie głupka to nie wytrzymałem.Proste!

[x-p-o]

Joasiu

Jeśli to ten wyrób/ 75 % kredy/, to stanowczo odradzam

http://www.lithovit.es/images/pdf/litho ... ermany.pdf

Zbyt duża zawartość szkodliwych metali zwłaszcza glinu. W tym wyrobie zapewne są to trudno rozpuszczalne w wodzie sole jednak po rozpuszczeniu w occie staną się bardzo łatwo przyswajalne przez rośliny. Glin i mangan są szczególnie toksyczne dla roślin jeśli występują w formie rozpuszczalnej w wodzie.

[x-p-o]

forumowicz napisał(a):
No to czemu wcześniej nie znalazłeś tego w sieci i nie oznajmiłeś tego wszem i wobec ?.


Bo do pewnego momentu wierzyłem we wszystko co pisałeś ,ale jak zacząłeś robić ze mnie głupka to nie wytrzymałem.Proste!

Weź sobie to do serca

Niektórym osobom na forum się nudzi,zamiast pomagać to przeszkadzają.

Efekt jest taki, że wyniki prób i przepisy na inne ekologiczne środki znają tylko osoby biorące czynny konstruktywny udział w eksperymencie.

[Comcia]

Nie rozumiem całej tej afery, bo niby o co chodzi ?
Że ktoś już kiedyś to wymyślił ?
No i co z tego skoro nikt z nas o tym nie wiedział. Historia zna wiele przypadków gdy na podobny pomysł wpadło kilka osób.
Poza tym nie słyszałam by forumowicz miał zamiar opatentować ten przepis czy rościł sobie do niego jakieś prawa.

Nie rozumiem też jaki cel ( poza personalnym obrażaniem kogoś i udowadnianiem że "moja racja jest najmojsza a Ty się mylisz" ) mają te personalne wycieczki. I to z obu stron. Zacietrzewienie i chęć udowodnienia komuś że się jest mądrzejszym a druga strona się myli nie prowadzi do niczego. Konstruktywna dyskusja polega na wymianie poglądów a nie złośliwości.
Dorośli ludzie a zachowują się jak obrażone dzieciaki. Po prostu wstyd.
Chcecie wyładować energię to weźcie szpadle, sekatory, grabie i zapraszam na swoją działkę, zapewniam że nie będziecie się nudzić.

Wątek dotyczy prób z octanem wapnia i takim powinien pozostać.
Z pozostałą dyskusją proponuję przenieść się do innego działu, bardziej odpowiedniego.
Nie psujcie i nie plujcie w tym wątku bo nie do tego celu został stworzony.

Rok temu testowałam mleczan wapnia z przepisu forumowicz w tym roku biorę na tapetę octan wapnia. Być może za rok wypróbuję coś innego, jeśli forumowicz nie skończą się pomysły i zechce się z nimi podzielić.

[x-p-o]

Oba posty kolegi mirzana zgłosiłem do moderacji jako nie związane z tematem wątku.

Przypominam, że preparat OW służy do oprysku. Jakakolwiek wiec dyskusja o roli mikroelementów wymaga umiejętnosci odróżniania korzeni od części nadziemnej.

[jokaer]

Temat odblokowuję po przespanej nocy

Dla mnie istotą tego doświadczenia jest przede wszystkim użyty ocet owocowy.
Bo każdy chyba zdaje sobie sprawę, że ocet spirytusowy a owocowy, to dwie różne substancje.
Choć i jedna i druga jest kwaśna.
Tak samo gotowy uzyskany przemysłowo octan wapnia będzie czym innym od naszego preparatu.

Dlatego skupmy się jednak na zaleceniach podanych w przepisie.
Jeśli ktoś chce robić inaczej i wydaje mu się, że warto podzielić się tą uwagą, to proszę,
aby nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania w tym wątku.

Mamy jeszcze coś takiego jak taki dział : Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne.
Każdy ma również możliwość założenia swojego wątku i tam dzielenia się swoimi doświadczeniami.
moderator

[ED99]

Też chciałbym wziąć udział w testowaniu OW , czy pierwszy oprysk mam wykonać po wysadzeniu sadzonek do gruntu ?

[x-p-o]

Możesz ale nie musisz. Wszystko jest w fazie prób. Jedyne co wiemy na dziś na pewno, dzięki koledze KaLo, to to, że badania in vitro na koloniach grzybów ZZ wykazały szczególną skuteczność octanu wapnia w zwalczaniu tego patogenu Nie wiemy natomiast jak będą reagować na ten preparat rośliny w warunkach silnego bezpośredniego nasłonecznienia i promieni UV. Na wszelki wypadek opryskaj najpierw 2-3 krzaki i poczekaj tydzień, dwa czy nie wystąpią na roślinie objawy fitotoksyczności w postaci plam czy deformacji liści.
Jak wynika z przedstawionych badań OW już w stężeniu 0,015 % jest skuteczny na ZZ. My dysponujemy roztworem 0,4 %. Może się okazać, że należy zmniejszyć stężenie a to ze względu na ilość wapnia jaki z tymi opryskami będziemy wprowadzać do roślin. Na to dadzą nam odpowiedź próby polowe.

[ED99]

Jeśli mam 5%ocet jabłkowy to wlać 0,25l, czy trochę więcej 0,3l ?

-- 23 mar 2014, o 11:35 --

[x-p-o]

Jak pomnożysz stężenie razy objętość musi wyjść ta sama liczba. Czyli :

6 x 0,25 = 1, 5 więc musi być 5 x 0,3 = też 1,5

Wyliczyłeś dobrze. 0,3 litra.

[aga6671]

Jak wynika z przedstawionych badań OW już w stężeniu 0,015 % jest skuteczny na ZZ. My dysponujemy roztworem 0,4 %. Może się okazać, że należy zmniejszyć stężenie a to ze względu na ilość wapnia jaki z tymi opryskami będziemy wprowadzać do roślin. Na to dadzą nam odpowiedź próby polowe.

forumowicz czyli pryskając OW już nie pryskać cytrynianem wapnia?

[x-p-o]

Tak. Cytrynian jest nam już niepotrzebny w tym momencie. OW jest wash-and-go

[aga6671]

Uff..to dobrze ze doczytałam bo juz kombinowałam jak naprzemiennie opryskiwac