A na innym parapecie kolejny grudnik szykuje się do kwitnienia, tym razem różowy.
Ogród Linety 2
Re: Ogród Linety 2
Agness, zapraszam gorąco.
Własnie został ostatni orzeszek, rodzina go obchodzi, nikt nie chce być tym nieżyczliwym, który nie da innym. 
A na innym parapecie kolejny grudnik szykuje się do kwitnienia, tym razem różowy.
A na innym parapecie kolejny grudnik szykuje się do kwitnienia, tym razem różowy.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Linety 2
Mniam mniam....wyglądają pysznie te orzeszki i jestem pewna, ze tak tez smakują. Mnie sie kojarzą z dziecinstwem, moja ciocia robiła takie 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko to korzystaj, bo ,,kto zjada ostatki jest piękny i gładki ,,Lineta pisze:.....Własnie został ostatni orzeszek, rodzina go obchodzi, nikt nie chce być tym nieżyczliwym, który nie da innym.
Czekam z niecierpliwością na kwitnienie kolejnego grudnika, masz 2 kolorki?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Linety 2
Linetko, smakowicie wyglądają te orzeszki
Mój grudnik też szykuje się do kwitnienia, wbrew wszystkiemu, bo zapomniałam zupełnie o jego istnieniu. Wielka wola życia
Mój grudnik też szykuje się do kwitnienia, wbrew wszystkiemu, bo zapomniałam zupełnie o jego istnieniu. Wielka wola życia
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Linety 2
Linetka przyszłam z rewizytą w samą porę....orzeszki mnie nie ominęły.
Widzę, że u Ciebie też grudniczki królują a na ogrodzie sporo iglaczków ....no i róże.
Miło spędziłam u Ciebie czas.

Widzę, że u Ciebie też grudniczki królują a na ogrodzie sporo iglaczków ....no i róże.
Miło spędziłam u Ciebie czas.
- stokrotka_polna
- 500p

- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Ogród Linety 2
Linetko, zaglądam do Ciebie a tu... orzeszki
. Wyglądają bardzo smakowicie... ale pewnie już wszystkie zjedzone 
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko matrycę na orzeszki pokazałam w wątku Maski-Marysi.. 
Re: Ogród Linety 2
LULKA, no proszę, dla Ciebie to wspomnienie z dzieciństwa, a dla mnie to zupełnie nowe odkrycie. Zabawne, że dotąd nigdy się z nimi nie zetknęłam.
AGNESS, co do piękności i gładkości, to mnie już żadne zjadanie resztek nie pomoże.
A grudniczków mam kilka, tylko raczej w dwóch kolorach: czerwonym i różowym. Muszę się wystarać omój ulubiony biały i może jeszcze jakiś inny jasny kolor.
ROBACZKU, one chyba tak mają, przechodzą sobie na spoczynek i wtedy o nich zapominamy, a potem nagle obsypują się pąkami i kwitną pięknie. Podejrzewam, że to jedna z takich roślin, którym nadmiar opieki szkodzi.
ELIZABETKO, dziękuję.
Róże mam od niedawna, bo jakoś dotąd nie miałam na moich piaskach dobrych doświadczeń. Ale teraz może będzie lepiej, bo ziemia już jest w lepszej kondycji, co roku nawożona kompostem, nawadniania kropelkowo. A orzeszków zrobię kolejną turę. 
STOKROTECZKO, ostatni orzeszek znikł jak sen jaki złoty, trzeba będzie poświęcić jeszcze jakieś popołudnie na stanie nad kuchnią i pieczenie. Nie mam kuchenki gazowej, tylko elektryczną, ale okazuje się, że to w niczym nie przeszkadza, pieką się całkiem dobrze.
MISIU, gdzie? Przejrzałam wiele stron wstecz w wątku Maski i nie znalazłam. Czy ja już ślepa jestem od tego gapienia się w monitor?

To mój różowy grudniczek. A to ostatnie wieści z frontu chorwackiego: kiełek palmy jakby się rozszczepia, chyba będzie coś w rodzaju pierwszego liścia.

AGNESS, co do piękności i gładkości, to mnie już żadne zjadanie resztek nie pomoże.
ROBACZKU, one chyba tak mają, przechodzą sobie na spoczynek i wtedy o nich zapominamy, a potem nagle obsypują się pąkami i kwitną pięknie. Podejrzewam, że to jedna z takich roślin, którym nadmiar opieki szkodzi.
ELIZABETKO, dziękuję.
STOKROTECZKO, ostatni orzeszek znikł jak sen jaki złoty, trzeba będzie poświęcić jeszcze jakieś popołudnie na stanie nad kuchnią i pieczenie. Nie mam kuchenki gazowej, tylko elektryczną, ale okazuje się, że to w niczym nie przeszkadza, pieką się całkiem dobrze.
MISIU, gdzie? Przejrzałam wiele stron wstecz w wątku Maski i nie znalazłam. Czy ja już ślepa jestem od tego gapienia się w monitor?

To mój różowy grudniczek. A to ostatnie wieści z frontu chorwackiego: kiełek palmy jakby się rozszczepia, chyba będzie coś w rodzaju pierwszego liścia.

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Linety 2
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Linety 2
Kwiatuszek
Ciekawe, czy moje grudniczki zakwitną
Mam różowy i czerwony 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Linety 2
Pozazdrościłam Ci i także wzięłam się za hodowanie palmy tyle, że mrozoodpornej. Tak mnie skusiły zdjęcia palmy pod śniegiem, że się skusiłam na mini sadzonkę
Słowem ja w odróżnieniu pd Ciebie poszłam na łatwiznę!
Co do grudników ostatnio wpadł mi w oko żółty, ale białego także nie mam!
Co do grudników ostatnio wpadł mi w oko żółty, ale białego także nie mam!
Re: Ogród Linety 2
BOGUSIU, jak Ty to robisz, że nie lubisz słodkiego? Bardzo bym chciała też tak mieć, ale niestety, ja lubię, oj, lubię.
Potrafię do herbaty wylizać łyżeczką pół słoiczka miodu na przykład. Wolę nawet nie myśleć, ile to kalorii.
A moją formę do orzeszków kupiłam sobie na All, jest bardzo duża oferta. Przysłano mi ją dosłownie w ciągu dwóch dni.
Ciekawa jestem, czy można by takie orzeszki napełnić czymś na słono, na przykład na bazie sera feta? Albo pieczarek? Jak myślisz? I pogryzać zapijając barszczykiem?
LULKA, to tak jak ja, ten sam zestaw kolorów. Ale może widziałaś wątek Elizabetki? Ma grudnik w kolorze morelowym, który właśnie jest w pełni kwitnienia i wygląda bajecznie.
SWEETY, jaka tam łatwizna, będziesz drżała za każdym razem, gdy termometr pokaże poniżej -10 stopni... Ale życzę Ci oczywiście, żeby palma rosła i przetrwała niejedną naszą zimę. Nawet nie wiedziałam, że są mrozoodporne palmy. Co to za gatunek?
A moją formę do orzeszków kupiłam sobie na All, jest bardzo duża oferta. Przysłano mi ją dosłownie w ciągu dwóch dni.
Ciekawa jestem, czy można by takie orzeszki napełnić czymś na słono, na przykład na bazie sera feta? Albo pieczarek? Jak myślisz? I pogryzać zapijając barszczykiem?
LULKA, to tak jak ja, ten sam zestaw kolorów. Ale może widziałaś wątek Elizabetki? Ma grudnik w kolorze morelowym, który właśnie jest w pełni kwitnienia i wygląda bajecznie.
SWEETY, jaka tam łatwizna, będziesz drżała za każdym razem, gdy termometr pokaże poniżej -10 stopni... Ale życzę Ci oczywiście, żeby palma rosła i przetrwała niejedną naszą zimę. Nawet nie wiedziałam, że są mrozoodporne palmy. Co to za gatunek?
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ogród Linety 2
Żołnierz na froncie chorwackim bardzo stabilnie stoi , na pewno pięknie urośnie.
Też zazdroszczę tym, co nie przepadają za słodkościami. Ja dotąd krążę wokół frykasów, aż wszystko zniknie.

Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Linety 2
Trachycarpus fortunei to najbardziej mrozoodporna palma spotykana w naturze. Wytrzymuje spadki temperatury nawet do minus 26°C. Pochodzi z gór południowych Chin, gdzie spotykana jest do wysokości 2400m n.p.m. Uprawiana jest wm.in. na Alasce i północnej Kanadzie. Myślę jednak, że jak sie uda na zimę będzie lądować w garażu, by nie ryzykować.


Re: Ogród Linety 2
Marysiu-Delospermo, więc mnie rozumiesz.
A kiełek ładny rzeczywiście, oby go żadna zaraza nie skubnęła.
Miałam tylko nadzieję, że jeszcze któreś z nasionek się jakoś objawi, a tu nic. No ale dobrze, że jest ten jeden.
Aniu-Sweety, dziękuję za wspaniałe zdjęcie. Czy pamiętasz serial o "Ulicy Sezamkowej"? Znałaś go w ogóle czy już jesteś za młoda? W każdym razie jeden z tamtejszych bohaterów nazywał się Wielki Ptak i był do złudzenia podobny do tej palmy - też taka kępa na dwóch masywnych nogach.
Mam takie nieodparte skojarzenie. 
Aniu-Sweety, dziękuję za wspaniałe zdjęcie. Czy pamiętasz serial o "Ulicy Sezamkowej"? Znałaś go w ogóle czy już jesteś za młoda? W każdym razie jeden z tamtejszych bohaterów nazywał się Wielki Ptak i był do złudzenia podobny do tej palmy - też taka kępa na dwóch masywnych nogach.


