Niestety na arbuzach przędziory a na cukiniach, dyniach i melonach atak mączniaka prawdziwego
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Wróciłam po prawie 2 tyg do domu i na szczęście pomidory mają się dobrze . Myślę ,że w tym roku nie będę już niczym pryskać. W tym sezonie pryskałam Mildexem x1 , Tanosem x2 - pomidory rosną w foliówce.
Niestety na arbuzach przędziory a na cukiniach, dyniach i melonach atak mączniaka prawdziwego
- prysnęłam Nimrodem 
Niestety na arbuzach przędziory a na cukiniach, dyniach i melonach atak mączniaka prawdziwego
-
lili173
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 25
- Od: 13 mar 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kórnik, Wlkp
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Jestem ciekawa jak tam moje pomidorki zareagują na oprysk Revusem, pryskałam w sobotę, ale jak na razie nie widzę poprawy
Chyba zaopatrzę się jeszcze w jakieś inne cudo. Może uda mi się dostać Infinito lub Curzate tak polecane. Albo potrzeba mi więcej cierpliwości, aby zobaczyć jakieś efekty. Tak czy owak mam nadzieję, że wygram ta bitwe 
Pozdrawiam Lili
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Niestety i ja muszę dołączyć do tych nieszczęśników do których trafiła zaraza
. Już myślałam, że będzie kłopot z zagospodarowaniem dużej ilości pomidorów i coś mi się wydaje, że (niestety!) mogę go nie mieć.
forumowicz
poradz.
W swoim arsenale mam jeszcze Curzate. Wcześniej zastosowałam w następującej kolejności: jako pierwszy Mildex, potem Curzate i jako ostatni 1.08 - Mildex. No właśnie, czy prysnąć znowu Curzate, czy szukać czegoś innego (Infinito w okolicy nie do kupienia
), czy cieszyć się tym co zebrałam (i tak najwięcej w swojej "karierze" - bo już ok. 45,0kg!) i dać sobie spokój. Ale jakoś tak poddać się bez walki tej paskudzie? Po prostu "nie wypada"!!!
Czekam z niecierpliwością na skuteczną pomoc (poradę).
Pozdrawiam - danaa
forumowicz
W swoim arsenale mam jeszcze Curzate. Wcześniej zastosowałam w następującej kolejności: jako pierwszy Mildex, potem Curzate i jako ostatni 1.08 - Mildex. No właśnie, czy prysnąć znowu Curzate, czy szukać czegoś innego (Infinito w okolicy nie do kupienia
Czekam z niecierpliwością na skuteczną pomoc (poradę).
Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Teraz muszę oficjalnie: Bardzo dziękuję forumowicz za kolejną poradę
. Wiem, że skutek będzie jak zawsze pozytywny!
Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Hej jeśli pomidory są zielone a już koniec sierpnia, to co jest grane? Są w pełnym słońcu a są zielone.
rose who grew from concrete
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Napisz które grono jest zielone, czy pierwsze? I kiedy siane, a kiedy poszły do gruntu.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Pewno jakaś póżna odmiana , u mnie wszystkie zielone pomidory (żaden jeszcze nie dojrzał) to Box Car Wile 
Pozdrawiam Iwona 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
danaa pisze:... czy prysnąć znowu ... czy cieszyć się tym co zebrałam ....i dać sobie spokój.
Prognozy pogody pokazują (na razie) ciepły cały wrzesień. To chyba warto jeszcze powalczyć o te półtora miesiąca własnych pomidorów. Wiadomo, że telewizja kłamie, ale ja bym zalecał prysnąć i cieszyć się owocami jak najdłużej.
-
kontra
- 200p

- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Dziś okazało się, że u mnie nie ma o co walczyć
. Jak w piątek pryskałam Infinito porażone były pojedyncze liście i może ze dwie plamy na łodydze. Dziś poszłam je zobaczyć- masakra - wszystko do wyrzucenia.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Pierwsze. Sadzone w środku maja i w ogóle liście padają. Konieczne zdjecie?BRZOSKWINKA pisze:Napisz które grono jest zielone, czy pierwsze? I kiedy siane, a kiedy poszły do gruntu.
rose who grew from concrete
-
francikrecz
- 500p

- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Witam.
Adam1008 nie pamiętam całego linku, ale na iwarz pl klucz poz.114 może tam znajdziesz wyjaśnienie?
Francik.
Adam1008 nie pamiętam całego linku, ale na iwarz pl klucz poz.114 może tam znajdziesz wyjaśnienie?
Francik.
Francik
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Mam pomysł, który, przy dużym zaangażowaniu użytkowników forum, mógłby być bardzo pomocny podczas ochrony pomidorów przed ZZ w 2013. Z postów wynika, że ma miejsce regionalne uodponienie ZZ na niektóre środki ochrony roślin. Dlatego myślę, że dobrze byłoby zebrać dane od użytkowników, jakich środków używali w 2012 z podziałem na zapobiegawcze i interwencyjne i jak oceniają efekty zastosowania środka. Jeśli każdy podałby powiat i województwo, możnaby stworzyć mapkę ze skutecznością (nieskutecznością) działania danego preparatu.
Idealnie byłoby, gydyby osoby administrujące forum stworzyły odpowiedni formularz, do którego można by wpisywać dane, a oprogramowanie czuwałoby nad prawidłowością jego wypełniania, pilnowało żeby jeden użytkownik mógł wpisać się tylko raz, dokonało obróbki matematyczno-statystycznej ... i robiło jeszcze więcej ważnych rzeczy. Przy dużym zaangażowaniu użytkowników byłaby to rzecz bardzo wartościowa.
Na początek przedstawię swoje doświadczenia:
Województwo mazowieckie, powiat wołomiński
Mildex - ocena b. dobra w opryskach zapobiegawczych i średnia w interwencyjnych.
Curzate M - średnia (z tendecją do słabej) w zapobiegawczych.
Infinito - średnia (z tendencją do słabej) zapobiegawczo i słaba interwencyjnie.
Prośba do administratora, żeby nie wyrzucał tego tematu do oddzielnego wątku, bo ma on sens tylko w miejscu masowo odwiedzanym przez osoby zajmujące się uprawą. Inaczej można zakończyć go już w tym miejscu.
Idealnie byłoby, gydyby osoby administrujące forum stworzyły odpowiedni formularz, do którego można by wpisywać dane, a oprogramowanie czuwałoby nad prawidłowością jego wypełniania, pilnowało żeby jeden użytkownik mógł wpisać się tylko raz, dokonało obróbki matematyczno-statystycznej ... i robiło jeszcze więcej ważnych rzeczy. Przy dużym zaangażowaniu użytkowników byłaby to rzecz bardzo wartościowa.
Na początek przedstawię swoje doświadczenia:
Województwo mazowieckie, powiat wołomiński
Mildex - ocena b. dobra w opryskach zapobiegawczych i średnia w interwencyjnych.
Curzate M - średnia (z tendecją do słabej) w zapobiegawczych.
Infinito - średnia (z tendencją do słabej) zapobiegawczo i słaba interwencyjnie.
Prośba do administratora, żeby nie wyrzucał tego tematu do oddzielnego wątku, bo ma on sens tylko w miejscu masowo odwiedzanym przez osoby zajmujące się uprawą. Inaczej można zakończyć go już w tym miejscu.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Ażeby mieć pełniejszy obraz należałoby podzielić również na kategorie tych , którzy te środki stosują.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
forumowicz
To chyba byłoby trudne ale i ważne - można np. deklarować doświadczenie w uprawie, np. powyżej 5 lat, 2-5 lat i 1 rok.
To chyba byłoby trudne ale i ważne - można np. deklarować doświadczenie w uprawie, np. powyżej 5 lat, 2-5 lat i 1 rok.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7
Po samej lekturze tego wątku wiem że nie jest to specjalnie dobry pomysł.
Dla skuteczności oprysku ważny jest czas .
Jeśli ktoś nie ma możliwości oglądania swoich pomidorów codziennie to może spóźnić się z opryskiem. Nawet po oprysku jak choroba już jest to mogą pojawiać się kolejne zmiany, choć oprysk mimo to jest skuteczny i powstrzymał zarazę.
Jeśli chcesz to załóż taki wątek z ankietą.
Dla skuteczności oprysku ważny jest czas .
Jeśli ktoś nie ma możliwości oglądania swoich pomidorów codziennie to może spóźnić się z opryskiem. Nawet po oprysku jak choroba już jest to mogą pojawiać się kolejne zmiany, choć oprysk mimo to jest skuteczny i powstrzymał zarazę.
Jeśli chcesz to załóż taki wątek z ankietą.


