Uff, mamy remis,mamy remis, nie przegraliśmy.
Moje uzależnienie, nie tylko różane
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Oliwka o matko, rozsiewa się?
W tym miejscu gdzie rośnie, nie ma prawa.
A kiedy można go przesadzić?
Uff, mamy remis,mamy remis, nie przegraliśmy.

Uff, mamy remis,mamy remis, nie przegraliśmy.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko przyszłam z rewizytą i od razu szok 150 księżniczek to będzie co oglądać a potem chorować na nowe chciejstwa.Już upatrzyłam u ciebie tą najładniejsza 7 miesięczną 
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Gosiu dla mnie też jest najpiękniejsza.
Pokroić bym się za nią dała.


- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Śliczny radosny skrzacik podbije nie jedno męskie serce
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Jakie beztroskie szczęście na buzi
Beata, póki pamiętam - gdzie Ty się zaopatrujesz w róże?
Beata, póki pamiętam - gdzie Ty się zaopatrujesz w róże?
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Ha, jak lalka wyglada ta Twoja corcia 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, wielosił się rozsiewa, ale nie aż tak strasznie. U mnie z niebieskiego wysiał się nawet biały.
Louis Odier tak chwalony przez wszystkich za mrozoodporność, u mnie wymarzł. Sadzony był jesienią. Muszę go jednak znów kupić.
Jazz faktycznie udało ci się cyknąć fachowo. Ileż ja się muszę namęczyć, żeby czerwony wyszedł mi czerwony.
A w ogóle to jestem trochę wkurzona, bo akurat teraz gdy róże rozkwitły, zaczęły padać deszcze i ma to jeszcze potrwać. Kwiaty takie biedne od razu się porobiły.
Louis Odier tak chwalony przez wszystkich za mrozoodporność, u mnie wymarzł. Sadzony był jesienią. Muszę go jednak znów kupić.
Jazz faktycznie udało ci się cyknąć fachowo. Ileż ja się muszę namęczyć, żeby czerwony wyszedł mi czerwony.
A w ogóle to jestem trochę wkurzona, bo akurat teraz gdy róże rozkwitły, zaczęły padać deszcze i ma to jeszcze potrwać. Kwiaty takie biedne od razu się porobiły.
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Aguś wszędzie po trochu,do tej pory Florial, Kamila, R,R.Ć, Florpak. i czasami gdzieś przypadkowo.
Jula jak mi miło, ale to wnuczka.
Wanda podzielam Twoje wkurzenie.
Ja dziś nie wytrzymałam, zgwałciłam małża i pojechałam na działkę. Część kwiatków opadła smutnie, ale zobaczyłam coś co wynagrodziło mi wszystkie smutne widoczki.
Przedstawiam Eloise, w różnych odsłonach.




Nahema

Pat Austin

Eden Rose

William Szekspir 2000

Pink Paradise zapowiada się nieźle


Beautiful bride

Mermaid Palace

Sweet Juliet kupiona na cześć wnuczki

Jula jak mi miło, ale to wnuczka.
Wanda podzielam Twoje wkurzenie.
Ja dziś nie wytrzymałam, zgwałciłam małża i pojechałam na działkę. Część kwiatków opadła smutnie, ale zobaczyłam coś co wynagrodziło mi wszystkie smutne widoczki.
Przedstawiam Eloise, w różnych odsłonach.




Nahema

Pat Austin

Eden Rose

William Szekspir 2000
Pink Paradise zapowiada się nieźle


Beautiful bride

Mermaid Palace

Sweet Juliet kupiona na cześć wnuczki

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
"Eloise, w różnych odsłonach" ja chcę taką różę
Edenka i ilość pąków robi wrażenie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Majka-hasło Baletowa.
Cena 59 lub 69.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Wnusia a niech bedzie wnusia - nie doczytalam chyba, ale tak czy inaczej laleczka 
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Jutro chyba znowu tam pojadę, przez Ciebie! Pardon, dzięki Tobie
Cudowna różyca!
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Wydzwaniam do nich, ale facecik nie może jej znaleźć. Sadzę, że Beatka kupiła ja jakiś czas temu.
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Dziewczyny wiedziałam, że zachorujecie.
Tam nie ma co dzwonić, pracownicy nic nie wiedzą. Niestety trzeba jechać. Ona stała w takiej kupie z takimi owalnymi etykietami.
Ja niestety mam zakaz zbliżania się tam już w tym roku.
Jak tam wchodzę, dostaję amoku i nie przemawiają do mnie żadne argumenty. Przerabiane wielokrotnie, więc wiem co piszę.
Tam nie ma co dzwonić, pracownicy nic nie wiedzą. Niestety trzeba jechać. Ona stała w takiej kupie z takimi owalnymi etykietami.
Ja niestety mam zakaz zbliżania się tam już w tym roku.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane
Beatko, właśnie facecik łaził między różami i mi czytał z etykiet co mają.
Powiedział, że może jeszcze ona będzie. Teraz mają dużo Austinek również takich odmian,
których nie dostaniecie w naszych szkółkach. Podobno to bezpośrednio od Austina ceny od 89 do 99 zł.

Żebyś wiedziała, ja zachorowałam na nią
Powiedział, że może jeszcze ona będzie. Teraz mają dużo Austinek również takich odmian,
których nie dostaniecie w naszych szkółkach. Podobno to bezpośrednio od Austina ceny od 89 do 99 zł.
Żebyś wiedziała, ja zachorowałam na nią


