Lilie - uprawa - cz.3
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2368
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Rozanka Też piękna. Może kwiatów mniej ale znacznie większe. Kiedyś moczyłem i pudrowałem. Teraz przeprowadzam ostrą selekcję i eliminuję chore cebule. Zdrowy materiał to 100% sukcesu. Podczas sadzenia podsypuję trochę żwiru pod każdą cebulę. To eliminuje ewentualny kontakt z grzybem. Cebula raz zarażona Fusarium jest niezwykle trudna do wyleczenia.
_________________________
Pozdrawiam - Piotrek
_________________________
Pozdrawiam - Piotrek
-
- 100p
- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Ja również dziękuję za instrukcje. Zapisałam i z pewnością przy pierwszej lepszej okazji skorzystamRozanka pisze:Beatko, Bożenko, to proste.Bierzesz cebulę i odrywasz po kolei łuski ruchem na dół, tak aby odrywały się jak najbliżej piętki. Można od razu do ziemi, ale bezpieczniej do woreczka z suchym torfem i na 2 tygodnie do jakiegoś zimniejszego pomieszczenia, a potem na 2 do ciepłego lub na dwór latem. Po miesiącu lub wcześniej są już małe cebulki. Moje na zdjęciu mają już 3 miesiące i niektóre są wielkości 2 złotych.
![]()
Zaraz je będę rozsadzać.
Wasze zrobione teraz będą do posadzenia w lipcu/sierpniu, czyli w sam raz na ukorzenienie się przed zimą.![]()
Dorotko, wszystkie lilie są piękne. Nie ma takich, których nie warto.Warto mieć martagony, trąbkowe i OT. Zależy ile czasu chcesz im poświęcić przy przygotowywaniu podłoża i pielęgnacji oraz ile pieniędzy chcesz wydać.
![]()
W sprzedaży jest najwięcej azjatyckich, zupełnie bezproblemowych czyli robisz dziurkę, zasypujesz i rosną oraz orientalnych, które potrzebują kwaśnego podłoża czyli najprościej torfu.
Beatko, może turkucie zjadły Ci korzonki lilii? Lub były podmarznięte i oskubały je dżdżownice. Posadź te cebule w innym miejscu, na pewno się ukorzenią i zakwitną.Jeszcze czas.

W poprzednim wątku z numerem 2 był wpis taki: "Witam Mam pytanie,kupiłam w kwietniu cebule lili,miały mieć 1,5 metra a mają trzy cm i już kwitną,o co chodzi?." http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=938
Wtedy myślałam, ze to wyjątek, ale dzisiaj odkryłam, że cebula kupiona przeze mnie w markecie - lilia drzewiasta Lavon, na której widniał napis, że osiągnąć może wysokość 230cm w 3 roku, włąsnie wczoraj wybiła się z ziemi, a dzisiaj ma jakieś 2 cm z tym że


Czy to normalne? a może ja ją za późno wsadziłam? Czy może była jakaś wybrakowana bo kupowałam prawie jako ostatnią i sadziłam teraz w maju a dokładnie 9 maja bo zrobiłam wpis na ich temat.
Czy ktoś może mi powiedzieć czy powinnam jakoś ingerować w jej rozwój czy to zwykły zbieg okoliczności ze dwumetrowa lilia ma pączki przy wzroście 2cm?
Dzisiaj poszłam bez aparatu więc nie mam zdjęcia, ale jutro postaram się ją sfotografować.
Pozdrawiam serdecznie. Magda
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Dorotko, masz liliowca a nie lilię, to nie ten dział.
Pull, też eliminuję chore cebule i moczę nawet 24 godziny przed sadzeniem. Ale sam wiesz, że nie zawsze można sie ustrzec przed choróbskiem rozwijającym się po posadzeniu. Tak jak piszesz, grunt to przepuszczalna gleba. Ja zauważyłam, że gorzej rosną w miejscach intensywnie podlewanych czyli dobrze im robi przesychanie cebuli.
Mniejsze kwiaty, to może być efekt używania obornika, tak sobie myślę. Przy nawożeniu dużą ilością potasu kwiaty są większe i mocniej wybarwione. Może o to chodzi, jak czytam, żeby nie używać większych ilości azotu niż potasu.
Może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat?
Magdo, tak się czasem zdaża. Z mojego doświadczenia zachowuja się tak lilie przechowywane w chłodniejszym miejscu a potem wystawione na ciepło czyli mocne ogrzanie ziemi powoduje szybkie wydanie kwiatów kosztem łodygi. W przyszłym roku powinna być już normalna.

Pull, też eliminuję chore cebule i moczę nawet 24 godziny przed sadzeniem. Ale sam wiesz, że nie zawsze można sie ustrzec przed choróbskiem rozwijającym się po posadzeniu. Tak jak piszesz, grunt to przepuszczalna gleba. Ja zauważyłam, że gorzej rosną w miejscach intensywnie podlewanych czyli dobrze im robi przesychanie cebuli.

Mniejsze kwiaty, to może być efekt używania obornika, tak sobie myślę. Przy nawożeniu dużą ilością potasu kwiaty są większe i mocniej wybarwione. Może o to chodzi, jak czytam, żeby nie używać większych ilości azotu niż potasu.
Może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat?
Magdo, tak się czasem zdaża. Z mojego doświadczenia zachowuja się tak lilie przechowywane w chłodniejszym miejscu a potem wystawione na ciepło czyli mocne ogrzanie ziemi powoduje szybkie wydanie kwiatów kosztem łodygi. W przyszłym roku powinna być już normalna.

-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Pisałam o liliach bo wczoraj doszły ale ucięło mi post
o liliowcu dodałam przy okazji


Re: Lilie - uprawa - cz.3
Cudne lilie, zazdroszczę zapachu.
-
- 100p
- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Ja dopiero zaczynam wiec nie wiem nic na ten temat, ale uspokoiłaś mnie, dziękuję. Nie wiem w jakich warunkach była ona przechowywana, ale po wsadzeniu faktycznie zrobiło się ciepło a na zimnych ogrodników była przykryta mimo, ze nie wyszła jeszcze z ziemi. Niestety dopiero się uczę i dmucham ciągle jeszcze na zimne choć może to jej nie przysłużyło się zbytnioRozanka pisze: Magdo, tak się czasem zdaża. Z mojego doświadczenia zachowuja się tak lilie przechowywane w chłodniejszym miejscu a potem wystawione na ciepło czyli mocne ogrzanie ziemi powoduje szybkie wydanie kwiatów kosztem łodygi. W przyszłym roku powinna być już normalna.

Pozdrawiam serdecznie. Magda
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Lilie - uprawa - cz.3
U mnie sezon liliowy rozpoczety .
Lilium ciliatum zakwitla po 3 latach .

Lilium ciliatum zakwitla po 3 latach .

- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Moje lilie, które z nich to azjatyckie, a które orientalne?




- Ewa58
- 100p
- Posty: 104
- Od: 3 kwie 2012, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. małopolskie
Re: Lilie - uprawa - cz.3
W ub. roku u mnie pierwsza lilia w gruncie zakwitła 2 czerwca. W tym roku będzie to około tydzień później.
-
- 200p
- Posty: 305
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Mam pytanie co zrobić z nieproszonym gościem? Chodzi mi o kreta, który już od 3 dni robi niewielki kopce w ogrodzie. Pozbyć się go, czy zostawić? Chodzi mi o to, że tam, gdzie mam posadzone lilie on drąży pod nimi korytarze i podnosi ziemie do góry. Wczoraj zauważyłem na niewielkim kopcu kilka łusek zgnitej cebulki liliowej. Jest to chyba pożytyczne stworzenie, bo zjada dżdżownice, małe kręgowce, robaki, owady i larwy. Ale wybija ziemię do góry robiąc korytarze. Na szczęście cebulkami lilii się nie żywi. Ale chyba dobrze, że jest skoro zjada szkodniki? Może się go pozbyć? Może on lilie jakoś uszkodzić? Jak myślicie?
-- 1 cze 2012, o 16:55 --
-- 1 cze 2012, o 16:55 --
Lielie orientalne to te niewielkich rozmiarów po prawej stronie zdjęcia. A azjatyckie to te większe, które mają już widoczne pączki.patasko pisze:Moje lilie, które z nich to azjatyckie, a które orientalne?![]()
![]()
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Lilie - uprawa - cz.3
@Carlos9 Niestety , może przypadkiem uszkodzić cebule lub ich systemy korzeniowe. Wzruszając ziemię robi dużo dobrego , ułatwia odpływ wody , przewietrza glebę , ale nabroić też potrafi




Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
-
- 200p
- Posty: 305
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Jak czytam fora internetowe bardzo trudno się pozbyć kreta. Więc chyba dam mu spokój, chyba, że zauważę jakieś obumieranie lilii. Może jak akstamitki zakwitną, to ich zapach go odgoni? Ten kret mi ładnie spulchnia glebę, więc nie będzie przynajmniej zbita, a i turkucie podjadki mi wyeliminuje, bo rok temu zjadły mi kilka astrów od korzenia.Zibi_41 pisze:@Carlos9 Niestety , może przypadkiem uszkodzić cebule lub ich systemy korzeniowe. Wzruszając ziemię robi dużo dobrego , ułatwia odpływ wody , przewietrza glebę , ale nabroić też potrafi![]()
![]()

- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.3
Trochę więcej słoneczka i doczekam się pierwszych kwiatów w tym sezonie.




