


Mam nadzieję, że w końcu lato się zlituje.
Lilasku pokaż maciejkowe kwiatuszki.
Trzymajcie się cieplutko i życzę

się cieszę bardzo ;)katarzynka575 pisze:Witaj Lilianno dzisiaj tylko się wpisuję żebyś mi nie zniknęła z oczu
na przędziorka pani w ogrodniczym dała mi MAGUS 200 SC Agrecolu - powiedziały, że wystarczy raz popsikać i więcej dziadostwa nie ma. Na mszyce (i wełnowce) mam Polysect 005 SL Substralu - działa zawodowo, raz wystarczy ;) Jeszcze mam na ziemiórki, korniki.... wszystko przerobiłam ;)bananowy_kot pisze:Jaki kupiłaś środek na przędziorki i ile to kosztuje? Bo dobrze wiedzieć...
wstawiam zatem poniżejbaiana pisze:Lilasku pokaż maciejkowe kwiatuszki.
a dziękuję bardzo, nie ukrywam, że miło się robi ;)hugomir_a pisze:ależ ten Twój balkon ewoluował pięknie miło u Ciebie posiedzieć
no u mnie też nie jest ciekawie i w sumie też uciekam zaraz do domku, ale wczoraj wywąchałam maciejkę bo skubana już pachnie i najlepsze jest to, że jest jej sporo, w przyszłym roku posieję więcej ;)Niunia1981 pisze:Lilasku fajnie u ciebie!
U mnie jest tak brzydko i zimno że nawet nosa nie wystawiam na balkon tylko wtykam palutka do doniczki sprawdzić czy mokro i do domu
Surfinia pięknie kwitnie, a maciejka jak się rozwinie to będzie pięknie pachnieć
w sumie moja maciejka też o dziwo obrodziła, ale zostawiam ją tak jak jest, hehehee posiałam ją razem z kocanką, bo jak maciejka wzrastała to koty mi rozkopywały i nie wiedząc czy coś z niej będzie posiałam kocankę, a ta dopiero wystrzeliła jak z procy ;) Dlatego rosną sobie obydwie a na kocankę czekam bo potrzebuję suchych kwiatów do kuchni ;)hugomir_a pisze:i znów zaglądam do Ciebie bo u nas zimno, pochmurno no i "remont", jak to zwykle bywa, się przeciąga, więc na balkonie posiedzieć nie można A i u mnie mszyce zagosciły na pelargoniach, muszę zatem kupić tego Substrala skoro mówisz, ze dobry - ja mam jakiś inny specyfik, ale po spryskaniu płatki kwiatów są odbarwione
Co do maciejki, ja wczoraj musiałam swoja przerzedzić bo chyba zbytnio poszalałam. Nasionkami obsypałam wszystkie wolne miejsca w donicach i jak na złość obrodziła na maksa Przyjęły mi się też wszystkie moje sadzonki werbeny, które powciskałam pomiędzy pelargonie i teraz się boje czy kwiaty nie będą miały za ciasno
a jesteś już drugą osobą, która to stwierdza, więc coś w tym musi być ;) dziękuję za odwiedziny a na deser wstawię coś co wczoraj upolowałam. Tak na osłodę dniaoksi pisze: ładnie się prezętuje kompozycia lilija ze szczawikiem, dla surfinii.
a no co słychać... długi weekend minął jak z bicza strzelił, ale przynajmniej odwiedziło mnie rodzeństwo (miło było sobie posiedzieć i powspominać czasy dzieciństwa) no i brat zainstalował mi ściemniacz w przedpokoju i teraz nie muszę siedzieć w ciemnościach. Nie cierpię wygaszonych świateł, zawsze musi się jakaś mała lampeczka tlić. W niedzielę skończyłam zdjęcia z komunii, ehhh ileż przy tym roboty a wcześniej obrabiałam foty zespołu, kupa godzin ślęczenia w programach graficznych... ale już mam spokój z głowy i jestem free ;)bananowy_kot pisze:Lilasku co słychać na Twoim balkonie? Proszę o zdjęcia balkonu i kocurków![]()