Ogród w cieniu sosen - cz.6.

[Lukrecja]

Wpadłam znów aby się przywitać dziękuję za odwiedziny na moim blogu i miłe słowo, mnie jeszcze daleko do osiągnięcia właściwego wyglądu mojego ogródeczka (bo tylko ponad 2500 m2), ale dzielnie się staram. Żałuję, że tak naprawdę na pracę mam do dyspozycji tylko chwilkę popołudniami i sobotę, kiedy mogę się nieco rozkręcić. Wczoraj montowałam kratki na moje pierwsze clematisy,drżę z niecierpliwości jak będą rosły, choć włożyłam sporo " finezyjnie pachnącego serca" (czyt. obornika) w posadzenie ich. Podglądam wisterie u Ciebie, cudne... ach jak mi się taka marzy. W planach mam jeszcze mocną pergolę, więc może wisteria? A póki co, zamawiam tony kamieni, bo wymyśliłam sobie kamienny potok, będzie co robić w majowy weekend:) szkoda tylko, że łapki mam dwie a nie np. cztery. Pozdrawiam bardzo słonecznie!

[Buba74]

Dziękuję pięknie za odpowiedź

[Miiriam]

Ewelinko - pamiętam , że podawałaś kiedyś "instrukcje obsługi forsycji" ale nie zapisałam i nie mogę znaleźć.
Czy możesz mi podpowiedzieć - tez chciałabym takie kwitnienie jak u Ciebie

[Ewelina]

Bernadko, raz jeszcze o FORSYCJI :
warto ją przyciąć solidnie ZARAZ po kwitnieniu raz na jakiś czas( np. co dwa lata) , ale poza tym ostrożnie. Ten krzew kwitnie na dwuletnich gałązkach , ale najobficiej obsypuje się kwiatami na pędach 3-4 letnich.Nie mam żadnego "sekretu" uprawy. Wiosną sypię pod krzewy po garści azofoski i mocno podlewam. Potem, w ciągu sezonu ,dostają tylko tyle wody , ile im nakapie z nieba. No i rosną w pełnym słońcu.

[Miiriam]

Dzięki .. ale z Ciebie nocny marek ...

[Wanda7]

Ten biały welon z wisterii podziwiałam już w tamtym roku. Przecudny

[Sosenki4]

Wisterie śliczne, jednak nie dla mnie. Za to poczekam na spektakl kwitnących RH i azalii. U mnie rośnie jeden RH i mimo totalnego zaniedbania żyje od 7-8 lat. Teraz pod wpływem Ewelinki będę o niego należycie dbać. Jesienią dokupiłam 3 maleńkie RH i 2 azalie. Otuliłam je siatkami z liśćmi dębowymi na zimę. Niestety wiatr mi to zdmuchnął i tak stały biedactwa bez kubraczków. I wiecie co? przetrwały zimę. Niestety moje futrzaki podkopały mi 2 RH. Dostały stosowne kazanie, ale roślinki odeszły w zapomnienie .
Mam jednak podręczną listę Ewelinkowych propozycji mrozoodpornych i noszę ją przy sobie. Mam zamiar dokupić choć 1-2szt tych ślicznych roślin.
pozdrawiam

[Ewelina]

Moje "HERBARIUM" - 7 glinianych garnków i mini-ogródek , a w nich :ROZMARYN, SZAŁWIA, MELISA, PIETRUSZKA, MIĘTA, OREGANO,CZĄBER , TYMIANEK Brakuje jeszcze BAZYLII, ale niebawem będzie.




Sukcesywnie ścinane do sałatek i pomidorów z mozarellą.

[Alania]

Ewelinko - świetny sposób na mini ogródek ziołowy Muszę podpatrzeć i zrobić coś podobnego w donicach

[Ewelina]

Troszkę zdjęć z budzącego się do życia ogrodu:


Wczesnowiosenną szarzyznę rozjaśniają barwami BRATKI i ZŁOCIENIE


Wreszcie zaczęły kwitnąć spóźnione PRYMULKI






Na rabatce NIEZAPOMINAJKI i OMIEGI


I raz jeszcze "garnkowy ogródek".

[grazynarosa22]

Ewelinko-wspaniały ten ziołowy ogródek....ja też teraz do doniczek posadziłam....ale mam jeszcze malutkie....

[Mirabela]

To jest to co pragnę mieć pod ręką u siebie. Pięknie to wygląda , piękne z pożytecznym.

[Irena37]

Ewelinko pierwiosnki wspaniałe i w jakiej dobrej formie, również inne kwiaty ładnie się prezentują. Podziwiam twój niezwykły a jakże przydatny "garnkowy" ogródek ziołowy, pomysł tak świetny, że tylko naśladować.

[[Iza]]

Śliczny i taki już bujny ten twój ziołowy ogródek, a przecież to początek sezonu dopiero

[x-ag-a]

Ewelino, te gliniane garnki są idealne na zielnik... Ja chyba przeniosę moje zioła do donic... miejsca na rabatach coraz mniej, a w donicach też ładnie rosną...
Piękna już wiosna u Ciebie!