Szkodniki i choroby róż

Zablokowany
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ewuś,
nimułka w 100% :!:
takie rurkowate zwinięte liście to cecha charakterystyczna.
Po mszycach liście są bardziej zniekształcone, jakby pogniecione z wypukłościami.
U siebie wczoraj zauważyłam też kilka takich liści.
Najprościej obrywać i palić albo oprysk systemiczny Mospilan.
na potwierdzenie: http://www.oczarjk.pl/index.php?act=270/#nimulka_rozana
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Też mi sie tak wydawało... Jesteś nieoceniona Gloriadeiko ;:196 jak obrywanie nie pomoże to Mospilan w dłoń...
i własnie taką "czarną muchę" (jak pokazana w linku) załatwiłam na róży...
Aage - dzięki za chęć pomocy - mszyce na innych roślinkach też potrafią tak zawijać liście, więc mozna się pomylić :wit
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

U mnie tak właśnie mszyce zwinęły liście na róży. Przepraszam za pomyłkę. Choć u mnie miało to miejsce właśnie z powodu ataku zielonych mszyc
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Aguś, spoko :) żebyś wiedziała ile razy ja się mylę, chyba byś padła ;:224 Dlatego opieram się na opiniach znawców teamtu, czyli naszych różanych Królowych, jak Ewcia-Gloriadei :)
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Dziewczyny, dzisiaj dojrzałam na róży MiniOrange dwa pączusie :tan , niestety coś jeszcze, kilka listków ma dziurki, są maleńkie czarne kropeczki, jakby jajeczka, więc pomyślałam że to mszyce, ale ujrzałam również białą mini gąsieniczkę i lekki biały nalocik jakby pajęczynkę, co zastosować, dodam także że przez ostatnie 4 dni cały czas padało, co na to zaradzić??? Nie mam doświadczenia.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ja też miewam takich lokatorów :(
Wtedy obrywam listki na których są jaja :(
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Kaaj - oberwij ręcznie - na razie - deszcz spłucze środek, a gąsienice nadal by żyły.
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

aha, okey, tak zrobię, w razie czego mam taki środek jak Talstar, jak dobrze pamiętam nazwę, ale rozumiem, że w tym przypadku mam ręcznie popracować, ok ;:196
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Opryski przy deszczowej aurze mijają się z celem, bo deszcz spłukuje srodek, zanim on zadziała...
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Dziękuję AVE to akurat wiem :oops: , w ogóle pada i pada, to może potem wywołać różne choroby grzybowe, w co zatem mam się uzbroić aby móć zastosować, jak się już wypada??
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

ja nastawiam gnojówkę z pokrzyw... bo nie przepadam za chemią (mam wszędobylskiego psa, na działce :))
a info o opryskach chemicznych znajdziesz w dziale różanym... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=27454
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Dziękuję, kochana, poczytam i zakupię amunicję i pokrzywki także przygotuję :uszy
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Moja pokrzywka od soboty już pracuje...
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 447
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Dziś i ja ruszę na pokrzywy :;230 .
Robiłam 2 dni temu oprysk z wyciągu główki czosnku przez noc+ 1l wody + mydło potasowe.
Jestem ciekawa jak będzie z mszycą w tym roku czy na chemi skącze czy sie uda bez?

Tak teraz myślę- lubczyk ma intensywny zapach może z niego coś .

Widział kto czy mszyca obsiada lubczyk -Pytanie?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Szkodniki i choroby róż

Post »

Ave, a ty opryskujesz taką "przerobioną" gnojówką?

Bo ja wyczytałam u Czuksanowa, że na mszyce, to 24-godzinny wyciąg z pokrzyw plus troszkę mydłą ogrodniczego. Wczoraj nastawiłam, disiaj ruszam w teren :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „Róże”