
Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Już troszkę nadgoniłam i podziwiam za masę pracy 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Paula byłam , poczytałam...i tak masz dużo roślinek nie smutaj się... 

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Hej Paulo, właśnie przeczytałam o Twoich życiowych przemianach. Gratuluje z całego serca 

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Dziękuje Wam wszystkim za miłe słowa. Zuzia właśnie złapała jakiegoś kataru, ciągle kicha i pokasłuje. Dziś jedziemy z resztą do lekarza. Tak to mój okruszek jest zdrowy jak rydz i uśmiechnięty jak mało które dziecko. A przemian niestety jest więcej, nie koniecznie dobrych. W sumie gdyby nie to, że siedze na forum, czytam, piszę to chyba cały ranek przepłakałabym w poduszkę.
Brr. Ale jestem silna kobitka, przecież piątek 13 mnie nie złamie
A teraz żeby mi tu nikt posta nie usunął bo z działem niezgodny to:
Przesadziłam serduszki koło budlei, na wiosnę mam dostać chryzantemy zimujące w gruncie to posadzę przed nimi. Jak będą zamierać to nie będzie się tak w oczy rzucać. Dokupiłam 2 wrzosy (właściwie mama), są już oczywiście posadzone. Docelowo na wrzosowisko trafił też jałowiec płożący. Właściwie teraz się zastanawiam i to chyba nie jest jałowiec. W każdym razie coś kuj kuj
Dziś kupię sobie chyba coś na pocieszenie, jakiegoś wrzosa może albo coś tam.. Trzymajcie za mnie kciuki.
Następnym razem obiecuje fotki! Kocham Was
Brr. Ale jestem silna kobitka, przecież piątek 13 mnie nie złamie

A teraz żeby mi tu nikt posta nie usunął bo z działem niezgodny to:
Przesadziłam serduszki koło budlei, na wiosnę mam dostać chryzantemy zimujące w gruncie to posadzę przed nimi. Jak będą zamierać to nie będzie się tak w oczy rzucać. Dokupiłam 2 wrzosy (właściwie mama), są już oczywiście posadzone. Docelowo na wrzosowisko trafił też jałowiec płożący. Właściwie teraz się zastanawiam i to chyba nie jest jałowiec. W każdym razie coś kuj kuj

Następnym razem obiecuje fotki! Kocham Was

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Mała! My Ciebie też 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Zobaczyłem i podziwiam
ładny kolor tawułki .Dobrze że nie masz cegieł , po czasie by się rozpadły ,fiołek śliczniutki .


- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Tak jak obiecywałam dodaje zdjęcia. Jest już jesień i tego ukryć się nie da (no już 3 tygodnie ponad na grzyby chodzę
) . W ogrodzie jeszcze jako tako. Na wrzosowisku kwitną 4 wrzosy, jakieś zagubione astry i bratki. Ostatnio powędrował tam płożący iglak i cymbalaria (docelowo ma iść po pieńku). Propos cymbalarii- bardzo to żywotne maleństwo- zmarzło, cały rok nie było jej widać, a teraz odbiła skromną plątaniną delikatnych gałązek pod gęstym łanem też że jasnoty, z resztą widać ja troszeczkę po prawej stronie korzenia

Przez moje systematyczne obcinanie budlei przezywa ona swoja druga młodość i jest skąpana w kwiatach. Przesadziłam ten po jej prawej stronie serduszki, jak ona będzie w powijakach to już coś się będzie działo.Generalnie ta część wygląda tak

Brunnera kupiona ze dwa miechy temu radzi sobie i puszcza młode listki. Podobno 'Silver Heart'

Ladnie przyrosła też od czasu zakupu moja myszka (dwa lata temu przyjechała do mnie z jednym kłem)

I trochę wiosny ' Frances rivis'

Olku dziękuje ale na prawdę nie wiem gdzie ty te wypatrzyłeś
Renatko
I powiem żeby nie zapeszać- jest


Przez moje systematyczne obcinanie budlei przezywa ona swoja druga młodość i jest skąpana w kwiatach. Przesadziłam ten po jej prawej stronie serduszki, jak ona będzie w powijakach to już coś się będzie działo.Generalnie ta część wygląda tak

Brunnera kupiona ze dwa miechy temu radzi sobie i puszcza młode listki. Podobno 'Silver Heart'

Ladnie przyrosła też od czasu zakupu moja myszka (dwa lata temu przyjechała do mnie z jednym kłem)

I trochę wiosny ' Frances rivis'



Olku dziękuje ale na prawdę nie wiem gdzie ty te wypatrzyłeś

Renatko

I powiem żeby nie zapeszać- jest

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Bardzo ciekawa odmiana brunnery. W ogóle lubię te rośliny, bo mają ciekawy rysunek na liściach.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Myszka rzeczywiście zgrabna i pięknie przyrasta!
Brunera też niczego sobie! Moja zmarzła i już mam tylko taką zwykłą, zieloną. Nie! Chociaż jedna taka silver gdzieś rośnie! Muszę zobaczyć ;-)
Brunera też niczego sobie! Moja zmarzła i już mam tylko taką zwykłą, zieloną. Nie! Chociaż jedna taka silver gdzieś rośnie! Muszę zobaczyć ;-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)

No,no ładnie u Ciebie

Ładniutka ta ostania dalijka,Musze ich więcej pioaszdić na przyszły rok

A hosta blue mouse ears ładniutka,u mnie pomału rośnie,może dlatego,że jest osłonięta większymi

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Jak moje maleńkie krwawniki się rozrosną na wiosnę, to chętnie się podzielę
Oby tylko przeżyły zimę! 


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witam miłych gości
Wandziu to podobno nowośc. Kupowana na giełdzie, niby naklejka na doniczce jest ale coś słabo w to wierze, Zobaczymy za sezon, dwa.Rzeczywiście są ciekawe i mają ładny pokrój.
Miłko choruje na inne myszki niestety są poza moim zasięgiem. Mi 2-3 sezony temu zdechł Jack Frost i to nie wiem czemu. Ale gdy zobaczyłam tą... musiałam ją kupić. Żeby nie skłamać.. 11zł? Moim zdaniem niewygórowana cena.
Aniu moja mysza ma cały skalniak dla siebie (no już nie chwale się że wszystko inne padło pod cielskami opasłych kotów- robią tam sobie sjestę
), może dlatego tak jej się dobrze rośnie. Ostatnie zdjęcie pokazuje clematisa, chyba, że chodzi o tą czerwoną dalie kołnierzykową. Niestety zdjęcie z zeszłego roku, zimy nie przetrwała. Pogniły mi wszystkie dalie
Renatko nawet nie wiesz jak bym Ci była wdzięczna
Ah no i wczoraj stało się coś ważnego-w końcu pozbyłam się tej okropnej piętrowej wierzby z ogródka. Jeju ile teraz luzu, tyle miejsca się marnowało. Miało być pod hibka ale wejdzie jeszcze łubin i śmiało coś jeszcze, może turzyca o której pisałam z Jolą ('buchanana'). Miałam ją i bardzo mi się spodobała. Jutro postaram się wrzucić fotki, to sami ocenicie.

Wandziu to podobno nowośc. Kupowana na giełdzie, niby naklejka na doniczce jest ale coś słabo w to wierze, Zobaczymy za sezon, dwa.Rzeczywiście są ciekawe i mają ładny pokrój.
Miłko choruje na inne myszki niestety są poza moim zasięgiem. Mi 2-3 sezony temu zdechł Jack Frost i to nie wiem czemu. Ale gdy zobaczyłam tą... musiałam ją kupić. Żeby nie skłamać.. 11zł? Moim zdaniem niewygórowana cena.
Aniu moja mysza ma cały skalniak dla siebie (no już nie chwale się że wszystko inne padło pod cielskami opasłych kotów- robią tam sobie sjestę


Renatko nawet nie wiesz jak bym Ci była wdzięczna

Ah no i wczoraj stało się coś ważnego-w końcu pozbyłam się tej okropnej piętrowej wierzby z ogródka. Jeju ile teraz luzu, tyle miejsca się marnowało. Miało być pod hibka ale wejdzie jeszcze łubin i śmiało coś jeszcze, może turzyca o której pisałam z Jolą ('buchanana'). Miałam ją i bardzo mi się spodobała. Jutro postaram się wrzucić fotki, to sami ocenicie.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Tyle się napracowałaś, a ja nawet nie wyszłam do ogrodu! 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)


chyba trzeba będzie pomyśleć...

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Soczewiański bezcegiełkowy ogródek :)
Witajcie!
Reniu nie chce Cię załamywać ale jestem w trakcie robienia 2 nowych rabat, czy usuwam trawnik, żeby na wiosnę od razu móc sadzić.
Misiu koniecznie trzeba!
Teraz może troszkę ogrodu
Budleja dawida 'Black Knigh' nadal kwitnie

A, że sezon trawowy ewidentnie:
Kostrzewa sina

Kostrzewa ametystowa

I kostrzewa x- wyszła zielona jedna siewka opakowania k.sinej i tak ją zostawiłam i rośnie

Dwie ostatnie różnią się jedynie kształtem wiechów. Ametystowa ma takie łukowate a pani x- proste, sztywne
No i moja niewiadoma. Może macie jakiś pomysł. Coś chyba z piórkówek.

Kilka dni temu zrobiłam wreszcie porządek z okropną wierzbą, która rosła u mnie. Do tej pory nie mogłam jej ruszyc. Wiec gdy pojawiła się możliwośc zrobiłam to z ogromną radością
Zobaczcie ile miejsca się od razu zrobiło
A tu od strony ogródka


Reniu nie chce Cię załamywać ale jestem w trakcie robienia 2 nowych rabat, czy usuwam trawnik, żeby na wiosnę od razu móc sadzić.
Misiu koniecznie trzeba!

Teraz może troszkę ogrodu
Budleja dawida 'Black Knigh' nadal kwitnie

A, że sezon trawowy ewidentnie:
Kostrzewa sina

Kostrzewa ametystowa

I kostrzewa x- wyszła zielona jedna siewka opakowania k.sinej i tak ją zostawiłam i rośnie

Dwie ostatnie różnią się jedynie kształtem wiechów. Ametystowa ma takie łukowate a pani x- proste, sztywne
No i moja niewiadoma. Może macie jakiś pomysł. Coś chyba z piórkówek.

Kilka dni temu zrobiłam wreszcie porządek z okropną wierzbą, która rosła u mnie. Do tej pory nie mogłam jej ruszyc. Wiec gdy pojawiła się możliwośc zrobiłam to z ogromną radością


A tu od strony ogródka
