Witaj Lukrecjo! róż nie ma się co bać tylko sadzić, nie taki diabeł straszny
jak nim straszą, bardzo ładną i mało wymagającą jest róża rabatowa Bonica
o kwiatach różowych zebranych w bukiety, wielkości średnicy otworu szklanki
kwitnie obficie, nie przemarza, nie atakują ją żadne choroby, bez problemowa
a śliczna dorasta do 0,8 m, natomiast z białych polecam Różę pnącą biała odmiany
Iceberg ma kwiaty białe (czasem z nalotem kremowym w zależności od warunków stanowiska),
półpełne, średnicy 8 cm, lekko pachnące, luźno wypełnione.
Osiąga wysokość 3-4m, szerokość 1,5-2,5m. Atrakcyjna, odporna na mróz, żywotna odmiana,
według mnie jest to jedna z najpiękniejszych białych odmian róż pnących , posiadam tylko
jedno jej zdjęcie z roku ubiegłego, bo teraz jeszcze nie kwitnie
myślę że nie o nią Ci chodziło tylko o Eden Rose 85, to też jest pnąca biała z lawendowo -różowym
brzegiem, kwiaty ma pełne duże, rośnie do dwóch metrów, przeżyła zimę dobrze i już kwitnie
zakochałam się w niej , rośnie przy tarasie, to co jestem w kuchni to zerkam na nią,
róże teraz sprzedają w pojemnikach to można kupować i sadzić cały czas, nie tylko wiosną
czy jesienią, można przez to dobrać sobie kolorystycznie, zasilam je 2 razy , raz na wiosnę a drugi
raz po pierwszym kwitnieniu, czyli na koniec czerwca, początek lipca, obornikiem granulowanym
lub nawozem dla róż, jeśli jeszcze coś Cię interesuje to pytaj, jak tylko będę umiała to odpowiem
a teraz Edenka
HELEN miło mi Ciebie gościć, jeszcze planuję dwa takie kąciki przy domu, tylko muszę czekać
jak M skończy malować elewację bo teraz by mu przeszkadzały moje foteliki, myślę że jeszcze
to potrwa z dwa tygodnie a deszcz przeszkadza i w malowaniu i odpoczynku na tarasie

róż White Rosa z dzwonkiem skupionym i bodziszkiem, a na drugie fotce dostojny Cardinal de Richelieu