Hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
U Ciebie jak zwykle kolczasto ,kolorowo ,wesoło i poetycko . Jeszcze nie zdarzyło mi sie ,zeby aż tak rozrosły sie tulipany . W ubiegłym roku bardzo dużo ich straciłam dlatego wzięło mnie zniechęcenie do nich .W tak kolorowym ogrodzie można przesiedzieć tę ciężką zimę . Niech już skończą się te mrozy
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Sto gorących słów, gdy na dworze mróz ...
...Nie mogę Wam wiele dać ...
światełka nadziei dać Wam nie mogę
ale posyłam ciepełko z mego pieca 

dobrze mieć piecyk w domku - w bocznym pomieszczeniu stała westfalka, tam gotujemy kompoty i nastawiamy sokownik, zimą chodzę na ogród niemal codziennie - w duże mrozy ciepło słabo się rozchodziło z kuchni - już kuchnia bo podciągnąłem wodę (ciepłą z "baterii słonecznej"
) i zabudowałem zlewozmywak,
Dlatego wstawiłem w pokoju piecyk, zabudowując w formie kominka. Teraz jest szybko cieplutko - siedziałem w samym swetrze a za drzwiami było -15
Trzy razy dosypywałem ziarna ptaszkom - już czekały kiedy przyjdę


Ewo nalewki na rezerwie
(zimą duże zużycie paliwa ) - dlatego "eksperymentowałem"
zmieszałem wódkę z sokiem (oczywiście działkowym)
zanim nalewki "wyjdą" ta nowa dojrzeje i ... do lata dociągnę 
taka podróbka nalewki ale ... smak ma
...Nie mogę Wam wiele dać ...
światełka nadziei dać Wam nie mogę



dobrze mieć piecyk w domku - w bocznym pomieszczeniu stała westfalka, tam gotujemy kompoty i nastawiamy sokownik, zimą chodzę na ogród niemal codziennie - w duże mrozy ciepło słabo się rozchodziło z kuchni - już kuchnia bo podciągnąłem wodę (ciepłą z "baterii słonecznej"

Dlatego wstawiłem w pokoju piecyk, zabudowując w formie kominka. Teraz jest szybko cieplutko - siedziałem w samym swetrze a za drzwiami było -15
Trzy razy dosypywałem ziarna ptaszkom - już czekały kiedy przyjdę



Ewo nalewki na rezerwie

zmieszałem wódkę z sokiem (oczywiście działkowym)


taka podróbka nalewki ale ... smak ma

- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hacjenda Anego
Any
Czy ta roślinka o ślicznym kolorze niebieskim to Żeniszek
Tulipanki,bratki masz bardzo dorodne









- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Ptaszki, a w szczególności sikorki też przylatują ,ale na parapet . Fajnie tak podgladać jak sie zajadają . Miło spojrzec,jak za oknem mróz, a w piecu tańczy wesoło ogień
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Andrzej Sobczak napisał:
Idzie luty, obuj buty,
Mróz za oknem trzyma!
Śniegiem sypie, w nosy szczypie -
- Zima, bracie, zima!
Prorok jaki, czy co ?
A ja na tę zimową chandrę .... kwiaty powstałe z boskiej krwi, poplamione łzami innego boga
to dla miłośników mitologi greckiej,


tak Gosiu - tamten niebieski to żeniszek
Jadziu - dzisiaj z sąsiadem patrzyliśmy jak ogień buzuje w piecu
ale o ptaszkach nie zapomniałem 
Idzie luty, obuj buty,
Mróz za oknem trzyma!
Śniegiem sypie, w nosy szczypie -
- Zima, bracie, zima!
Prorok jaki, czy co ?
A ja na tę zimową chandrę .... kwiaty powstałe z boskiej krwi, poplamione łzami innego boga



tak Gosiu - tamten niebieski to żeniszek
Jadziu - dzisiaj z sąsiadem patrzyliśmy jak ogień buzuje w piecu


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Uwielbiam zapach hiacyntów ,ale tylko w ogrodzie . Nie lubię mieć ich w domu mają zbyt duszący zapach tak samo jak lilie . Oby luty nie był aż tak srogi . Wystarczy tych mrożnych dni po -20 . Parę stopni starczy nie mam nic przeciwko nim. Przy ogniu zaraz weselej no i
wskazane jak najbardziej 


- damapi
- 500p
- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Hacjenda Anego
To nieprawda, że latem pachną hiacynty -
Najpiękniej pachną w zimie, w imieniny matki,
Wtulone między torty słodkie i pomadki,
Na oknie, na tle szyby siwo zamarzniętej.
tak je "widział" Słonimski a dla mnie ich zapach zawsze będzie jednym z najpiękniejszych

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
any57 pisze: Jadziu ogólny mój przepis na nalewki:
owoce (ok 1 kg) zalewam alkoholem 50% - czyli 0,5 l. spirytusu + 0,5 l wódki (bo wyższe stężenie powoduje galaretę np. z czarnej porzeczki, czy aroni)
nalew trzymam ok 6 tyg. ale już po miesiącu można zlewać
jeśli chcemy wytrawną nalewkę - to już jest gotowa (zwłaszcza ze słodkich owoców)
owoce zasypuję cukrem wg widzimisiękto lubi bardziej słodką to wsypie 1 kg - ja zazwyczaj 0,5 kg (do pigwy więcej)

spirytus + wódka = ok 70%

po zmieszaniu z drugim nalewem po rozpuszczeniu cukru, mamy słodką nalewkę 30 - 40% w zależności jak soczyste były owoce i ile daliśmy cukru.
Hurra - w następną niedzielę już temperatury będą na + (zazwyczaj nie wierzę prognozom, ale teraz UWIERZYŁEM)
i niedługo ptaszki zamieszkają w domku, powiększą rodzinę

tata sikor będzie dumnie śpiewał

przylecą szpaki złodzieje czereśni, ale mają odpuszczone za piękne śpiewanie

- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Hacjenda Anego
Witaj Any z tego zimna nikt nie zauważył tego czeskiego błedu
albo czeskiego spirytusu,tzn polski kupiony w czechach 14zł/0,5l




- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Hacjenda Anego
Ale z Ciebie Ornitolog ten ostatni ptak co siedzi na gałezi to chyba nalewki z aroni skosztował



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Dzięki wreszcie sie doczekałam ,ale i tak sie cieszę
. No to mnie podbudowałeś temperaturą i zadowolonym tatą sikorem . Oby już nie trzeba było sie tak opatulać. Ryśku on jest na pewno śpiacy przecież wstaje skoro swit

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego

HAHAHA widzę, że Rysiek obeznany w temacie

chyba Jadzia ma rację - szpak odpoczywa przed wieczornym koncertem

niedługo będzie tak ciepło, że znowu żaba sie schowa do domku przed upałem


jest wielka, jest też druga tak duża ale brązowa oraz kilka małych, są też ze trzy ropuchy, a o rzekotkach wspominałem - jest ich kilka u mnie i mnóstwo dookoła, gdy idzie na deszcz to wrzeszczą jak opętane
a z wiosny ucieszą się też dżdżownice radośnie tańcując nawet się zaplątując


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Masz fajne fotografie zwierzątek . Widać ,ze dobrze im u Ciebie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4624
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
chyba masz Jadziu rację
nawet małe zwierzątka wdzięcznie pozują do zdjęcia tak się ustawiając by wyglądać na większe

nawet małe zwierzątka wdzięcznie pozują do zdjęcia tak się ustawiając by wyglądać na większe


- damapi
- 500p
- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Hacjenda Anego
Any kurczę nie chcę się powtarzać ale te zdjęcia są niesamowite! powinieneś jakąś wystawę zorganizować, bo szkoda, żeby widziało je tylko nasze, forumkowe grono. Mrówka normalnie rzuca na kolana



