Fiołkolandia i storczyki 2

[koniczynka]

Wando u ciebie to dopiero jest co podziwiać i storczyki i fiołki
same piękności

[Wanda7]

Dzięki za wszystkim za wizytki

Wando- co to za fiołek na pierwszym zdjęciu od góry? Ma liście, jak "łopaty" wielkie...cudo Uwielbiam takie pstrokatki.

Justynko, ten pstrokaty fiołek to Funambulle. Jest jakby trochę różowawy w tych swoich listeczkach.

Fiołeczki nie kwitną, ale mają się dobrze. Natomiast zakwitł kolejny storczyk, którego kupiłam rok temu do reanimacji za 5 złotych.

[hen_s]

Piękna kompozycja.

Bardzo ładny też storczyk o ciekawej barwie kwiatu. To kwitnienie to podzięka z Twoje dobre serce i opiekę nad nim. Warto się trudzić.

[milkicja]

Nie dość że piękne kwiaty pokazujesz to jeszcze w tak pięknej kompozycji. Wszystko świetnie ze sobą współgra, i wygląda pięknie

[christinkrysia]

Wandziu Ty masz nie tylko dobrą rękę ale i ... wielkie serce.
Przy takiej ilości kwiatów pochylić się nad lichutkim storczykiem, który wiadomo,że będzie wymagał większej troski. Wcale się nie dziwie,że kwitnie - to prezent za Twą opiekę .
Seria fotek z pstrokatymi fiołeczkami śliczna - nic dziwnego,że zachorowałam na nie.

[x-F-7]

Pięknie się żółtasek odwdzięczył za reanimację;).

[justus27]

Śliczne ma te listki.
Gratuluję kwitnienia reanimka
Też mam jednego olbrzyma, o kolorze - nn. Ciekawe, jak zakwitnie

[Monik27]

Cudeńka te twoje kwiatuszki ;-) gratuluje znakomitej ręki.

[tasikk]

Az sie nie moge napatrzec na Twoje fiolki A o storczykach juz nie wspomne. Sa jak z bajki

[Elzbieta1962]

Cudnie tutaj, aż dech zapiera od tych piękności.

[Frida]

Wandziu, a ja zajrzałam tutaj, aby popatrzeć jak kwitnie ten biały fiołek, króry mi podarowałaś. A jak weszłam, to się zasiedziałam. Fiołka obejrzałam, jest bardzo ładny, ciekawe, czy doczekam sie kwiatków? Oprócz kwiatków obejrzałam sobie Twoje robótki, więc będę tutaj zaglądać, by podglądać co nowego zrobiłas do domu. Bardzo mi się podobają fragmenty domu, które pokazałaś.
Pozdrawiam, Danuta

[gloriadei]

Wandziu
trafiłam do twoich wątków fiołkowych... i się zasiedziałam
nawet nie wiedziałam że istnieją takie odmiany.
Najbardziej spodobał mi się Golubaja Laguna i Rob's Paddy Cat - wspaniałe!
Czy kwitną tak samo bezproblemowo jak "zwykłe" pospolite fiołki, czy wymagają specjalnych zabiegów?

[Wanda7]

Henryku, Mileno, Christinkrysiu, Filigranowa, Justynko, Monik27, Tasikk, Elzbieto1962 Dziękuję wam bardzo wszystkim i przepraszam, że do piero teraz odpowiadam, ale ostatnio już nie ogarniam wszystkich wątków i nie nadążam z rewizytami. Obiecuję to nadrobić w najbliższym czasie

Danusiu, ja już nawet nie pamiętam, który to mój fiołek do ciebie powędrował. Na donicze, na obrzeżu jest napis. Przypomnij mi, jaka to byla odmiana. A do wąteczku zapraszam cię serdecznie, podpatruj sobie do woli. Może coś sobie upatrzysz. Ostatnio nic nie robię na szydełku, ale chyba będzie trzeba coś przygotować na Wielkanoc. Chociaż ostatnio siedzę raczej przy kompie niż przy robótkach

Eweo, jak fajnie, że i tutaj zajrzałaś. Fiołeczki to taka moja pasja, jak twoja róże. W tym okresie, gdy nie ma ogrodu, kwiatki na parapetach stają się jego namiastką. Pytasz o odmianowe fiołki. No trzeba przyznać, że są one delikatniejsze niż zwykłe, czasem taki jeden z drugim potrafi paść nie wiadomo z jakiego powodu. Kiwtną też trochę rzadziej. No ale za to ta różnorodność, ta wielkość kwiatu, te barwy, falbaneczki, koroneczki - warto na to wszystko czekać.
Czasem są też zwykłe fiołki, które są przepiękne i w niczym nie ustępują odmianowym, ale wydaje mi się, że to są jednak odmiany, które przywędrowały od jednej osoby do drugiej i do trzeciej itd. i po drodze nazwa zaginęła, bo nikt o nią nie dbał. Podobnie przecież bywa z różami, prawda?

[gloriadei]

Wandziu
jak to dobrze, że mamy te swoje "koniki"!
Każdy nowy kwiatek cieszy, każda falbanka...
masz rację, nazwy często gubią się "pod drodze" ale nie szkodzi,
najważniejsze aby cieszyły nasze oczy!
Chętnie uśmiechnę się do ciebie wiosną po jakiegoś fiołeczka

[Wanda7]

Proszę bardzo