Ale sobie wymyśliłaś bardzo dobry sposób na te ciastka - lepiej wydawać kasę na roślinki, a dzięki FO nie masz też czasu na pieczenie a co za tym idzie.. jedzenie
Jagoda - zielono mi :) część druga
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ja to generalnie lubię słodycze, ale potrafię ich nie jeść i 3 miesiące, bo po prostu nie chce mi się, a czasem wpadnę w szał i miesiąc ciągiem chyba nadrabiam zaległości
potem to się odbija na mojej twarzy
bo na biodrach na szczęście jeszcze nie uffff
Ale sobie wymyśliłaś bardzo dobry sposób na te ciastka - lepiej wydawać kasę na roślinki, a dzięki FO nie masz też czasu na pieczenie a co za tym idzie.. jedzenie
trochę poszkodowane dzieci i małż ale co tam
ważne, że masz np nowego grudnika i możesz się nim z nami pocieszyć
Ale sobie wymyśliłaś bardzo dobry sposób na te ciastka - lepiej wydawać kasę na roślinki, a dzięki FO nie masz też czasu na pieczenie a co za tym idzie.. jedzenie
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
mniodkowa, trafiłaś w samo sedno, a co do poszkodowania męża i dzieci, to nie jest tak źle, bo oni i tak kupne batony i inne takie preferują. Jednak, co się wzbogaciłam w blachę do muffinek i formę kamionkową do tart, to już mi nikt nie odbierze, a przecież czasem coś tam się w tej kuchni też zakrzątnę.
agucha, nie mam pojęcia, co to za odmiana, bo na doniczce w LM było napisane tylko eschynantus, ale przyznam się, że nie jestem jakoś specjalnie zainteresowana, bo skoro znam gatunek, to wiem, jak z nim postępować i wystarczy.
APe, no widzisz, a mój m wciąż niezadowolony i marudzi o wszystko.
Stokrotkaniu, nawet myślałam o jakimś wątku w offtopie, choć niekoniecznie typowo kulinarnym, raczej takim związanym z prowadzeniem domu, bo np ostatnio robiłam na imprezę szaszłyki i nie byłam do końca pewna w jakiej temperaturze i jak długo je piec, a tu tyle zmyślnych osób, że na pewno ktoś by mi pomógł. Ostatecznie szaszłyki piekłam na wyczucie i nawet wyszły niezłe.
Wczoraj przeniosłam z klatki schodowej do chłodnego przedpokoju moje pędzone hiacynty. Trochę mnie dziwi, ze pomiędzy niskimi jeszcze liśćmi widać już pędy kwiatowe, choć było przecież przykryte, ale pożyjemy - zobaczymy.
agucha, nie mam pojęcia, co to za odmiana, bo na doniczce w LM było napisane tylko eschynantus, ale przyznam się, że nie jestem jakoś specjalnie zainteresowana, bo skoro znam gatunek, to wiem, jak z nim postępować i wystarczy.
APe, no widzisz, a mój m wciąż niezadowolony i marudzi o wszystko.
Stokrotkaniu, nawet myślałam o jakimś wątku w offtopie, choć niekoniecznie typowo kulinarnym, raczej takim związanym z prowadzeniem domu, bo np ostatnio robiłam na imprezę szaszłyki i nie byłam do końca pewna w jakiej temperaturze i jak długo je piec, a tu tyle zmyślnych osób, że na pewno ktoś by mi pomógł. Ostatecznie szaszłyki piekłam na wyczucie i nawet wyszły niezłe.
Wczoraj przeniosłam z klatki schodowej do chłodnego przedpokoju moje pędzone hiacynty. Trochę mnie dziwi, ze pomiędzy niskimi jeszcze liśćmi widać już pędy kwiatowe, choć było przecież przykryte, ale pożyjemy - zobaczymy.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagooooodaa... Ty kwiatki masz piękne, ale wypieki
smaka mi zrobiłaś że hoho...
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Widzę,że w ogrodzie nie ma co robić to bierzemy się za wypieki.
Mnie moja lepsza połówka zagoniła do mycia okien.
Mnie moja lepsza połówka zagoniła do mycia okien.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Kwiatki podziwiam, ale tego torta jeszcze bardziej i to piętrowy.
. Był czas że piekłam coś na okrągło, niestety już mi to przeszło. Coś jednak pozostało..jedzenie słodkości na okrągło.
. Tego nie odmówię nigdy. 
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
ale jesteś kulinarna zdolniacha
a "_aeschynantus_" to czasami nie "mona lisa"?
Przy ostatniej wizycie w centrum ogrodniczym widziałam cos co mi się "eszkiem" wydawało - piękne i rozrośnięte było i nie spytałam o to, ani o cenę
teraz żałuję - ciekawe czy nadal to maja bo pan sprzedawca skarżył się, że za zimno tam maja i rośliny padają 
Przy ostatniej wizycie w centrum ogrodniczym widziałam cos co mi się "eszkiem" wydawało - piękne i rozrośnięte było i nie spytałam o to, ani o cenę
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Migotko, gdyby się okazało, że eschynanatus to Mona Lisa, a hoja- niehoja to eschynantus, bo tak mi sugerowano to chyba pękłabym ze śmiechu.
Zeniu, żeby taką masę ludzi nakarmić i jeszcze mieć choć po kawałku na niedzielę, to musi byc piętrowy. Ja już tyle tych tortów napiekłam, że głowa mała, bo raz na jakiś czas jest okazja.
Ja słodkie też uwielbiam niestety.
semper, zasadniczo nie mam ogrodu, tylko balkon i to spory, a wypieki to raczej z czasów sprzed forum ogrodniczego, choć ten tort piętrowy robiłam na sobotnią imprezę.
Ja do mycia okien tez zaganiam męża, bo sama mam lęk wysokości, a u mnie mieszkanie ma ponad 3 metry wysokości.
socurku, w tym roku to już tylko czekają mnie pierniczki i jakieś ciasto na święta, pewnie sernik.
Jednak u mnie zawsze są jakieś słodycze, bo wszyscy bardzo lubimy, niestety. Najgorsze, ze po mnie widać to najbardziej.
U mnie chyba najbardziej rozwijają się teraz sansewierie: zielona kupiona z malutkimi wyrostkami bocznymi ( czy ktoś wie, jak one się prawidłowo nazywają?) ma je już coraz większe, pewnie wkrótce będzie co pokazać, a Gold hahnii od Anjji miała takie maleństwo przy korzeniu, jak ją sadziłam i własnie wczoraj zauważyłam, ze wyszło na wierzch.
Zeniu, żeby taką masę ludzi nakarmić i jeszcze mieć choć po kawałku na niedzielę, to musi byc piętrowy. Ja już tyle tych tortów napiekłam, że głowa mała, bo raz na jakiś czas jest okazja.
Ja słodkie też uwielbiam niestety.
semper, zasadniczo nie mam ogrodu, tylko balkon i to spory, a wypieki to raczej z czasów sprzed forum ogrodniczego, choć ten tort piętrowy robiłam na sobotnią imprezę.
Ja do mycia okien tez zaganiam męża, bo sama mam lęk wysokości, a u mnie mieszkanie ma ponad 3 metry wysokości.
socurku, w tym roku to już tylko czekają mnie pierniczki i jakieś ciasto na święta, pewnie sernik.
Jednak u mnie zawsze są jakieś słodycze, bo wszyscy bardzo lubimy, niestety. Najgorsze, ze po mnie widać to najbardziej.
U mnie chyba najbardziej rozwijają się teraz sansewierie: zielona kupiona z malutkimi wyrostkami bocznymi ( czy ktoś wie, jak one się prawidłowo nazywają?) ma je już coraz większe, pewnie wkrótce będzie co pokazać, a Gold hahnii od Anjji miała takie maleństwo przy korzeniu, jak ją sadziłam i własnie wczoraj zauważyłam, ze wyszło na wierzch.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagoda - no to pokazuj
bo mi się wydaje, że moje sansewierki nie rosną wcale
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
mniodkowa, mówisz i masz, w końcu jesteś matką chrzestną mojego scindapsusa i reo, o innych nie wspomnę.
Na marginesie dobrze się stało, że wzięłam się za te sansewierie, bo w środku tej wysokiej znalazłam ... uwaga... małe plastikowe kopytko renifera-zabawki
Wyobraźnia mojego dziecka nie zna granic, jak widać.
Zdjęcia robiłam gdzie indziej niż one stoją zazwyczaj, bo tam niestety za ciemno.
Moje sansewierie wszystkie razem, jeszcze z kopytkiem w środku, bo je odkryłam po chwili.

Sansewieria z targu, a dokładniej ryneczku przy Legionów ( Zeniu nawet tam zajrzałam kiedyś po kwiatki będąc w okolicy
)
Odrosty, czy jak im tam tej sansewierii, w sumie przez trzy miesiące urosły chyba ze 3 cm.
a są przecież w kompletnej ciemności, bo rosną za "matką"

Gwiazda wśród moich sansewierii, czyli Gold hahnii od Anjji

Maleńki odrost Gold hahnii, sorki za kiepską jakość, ale nie mam funkcji makro w komórce.

Na marginesie dobrze się stało, że wzięłam się za te sansewierie, bo w środku tej wysokiej znalazłam ... uwaga... małe plastikowe kopytko renifera-zabawki
Zdjęcia robiłam gdzie indziej niż one stoją zazwyczaj, bo tam niestety za ciemno.
Moje sansewierie wszystkie razem, jeszcze z kopytkiem w środku, bo je odkryłam po chwili.

Sansewieria z targu, a dokładniej ryneczku przy Legionów ( Zeniu nawet tam zajrzałam kiedyś po kwiatki będąc w okolicy
Odrosty, czy jak im tam tej sansewierii, w sumie przez trzy miesiące urosły chyba ze 3 cm.
a są przecież w kompletnej ciemności, bo rosną za "matką"

Gwiazda wśród moich sansewierii, czyli Gold hahnii od Anjji

Maleńki odrost Gold hahnii, sorki za kiepską jakość, ale nie mam funkcji makro w komórce.

-
felekkartofelek
- 200p

- Posty: 353
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagodo. Piękne sansewiery. 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Dzięki, najzabawniejsze, że jeszcze kilka miesięcy temu ich nie cierpiałam. 
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Nie przepadam za sansewieriami jednak gwiazda Gold hahnii ...bardzo mi się podoba.
. Może i w mojej dopatrzę się piękna.
. Potrzeba tylko trochę czasu na to.
.
Jest jeszcze przy Podmiejskiej...ciekawe czy tam zaglądasz.
. Ja tam czasem bywam po jednoroczne. 
rapunzel pisze:
Sansewieria z targu, a dokładniej ryneczku przy Legionów ( Zeniu nawet tam zajrzałam kiedyś po kwiatki będąc w okolicy)
Jest jeszcze przy Podmiejskiej...ciekawe czy tam zaglądasz.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
łoooooooo
czemu Ty nie lubiłaś sansewierii?
toż masz tak piękną kompozycję, że aż wezmę i kiedy zgapię pomysł
bo tak niedawno myślałam o sansi szablowej ciemnej zielonej i sobie myślę - no tak, wszystko ładnie, ale jak podrośnie to przecież będzie dłuuuga, wysoka i co? tak łyso będzie stać?
a tu proszę jaki dobry pomysł
maluszkom sansewierkowym także brawa
bo o tej porze roku u mnie nie pojawiają się dzieciaczki i aż trochę "zazdroszczę"
a, że rosną za plecami to mnie nie dziwi - sansewierie mogą rosnąć chyba w każdych warunkach
temu tak je lubię
- jedną dałam koledze w prezencie w sierpniu i dzwonił z 2 tyg temu i chwalił się, że mu urosła
(dodam, że on kwiatki a i owszem, ale najlepiej jakby nie musiał z nimi nic robić)
czemu Ty nie lubiłaś sansewierii?
maluszkom sansewierkowym także brawa
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Kompozycja faktycznie piękna, zwłaszcza że z moimi ulubionymi roślinkami. To jest jakiś pomysł na zminimalizowanie przestrzeni zajmowanej przez sansewierki
Ach, tej złotej to Ci zazdroszczę, ale mam nadzieję, że już niedługo będę mieć swoją 
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ta gold faktycznie cudna... 


